W walentynkowy piątek Księżyc
przemierzał będzie romantyczny i radosny znak Lwa.
Tuż po 6:00 rano utworzy kwinkunks z Wenus w Koziorożcu
niosąc nam niepokój uczuciowy. Możemy odczuć frustrację, być niepewni swoich
uczuć, albo obsesyjnie myśleć o jakimś problemie w swoim związku. Nie warto
denerwować się głupotami. Na szczęście to krótki tranzyt.
Po południu zacznie się tworzyć
na niebie formacja T-kwadrat pomiędzy
Księżycem, Słońcem i Saturnem, której kulminacją będzie sobotnia Pełnia. Taki
układ niesie trochę napięcia: Saturn może w jakiś sposób ograniczać ekspresję
naszych uczuć i utrudniać realizację zamierzeń.
Przed 19:00 uściśli się kwadratura Księżyca z Saturnem w
Skorpionie, niosąca troski i niepokoje. Może realizacja naszych walentynkowych
planów się utrudni, albo zwątpimy nagle we własną wartość i własne możliwości?
Saturn może przynieść trochę przygnębienia i ostudzić nasz zapał. Być może
plany wymagały będą weryfikacji, może trochę będzie trzeba ograniczyć ich
rozmach. Pamiętajmy, że oszczędna forma wyrazu może być nieraz bardziej
przekonująca od górnolotnych deklaracji czy wylewnych zwierzeń. Saturn doradza
skromność i rozsądek.
Dzień skończy się tuż przed
bardzo romantyczną Pełnią, ale i przed trygonem Słońca z Marsem, który na cały
wieczór powinien nam przynieść dużo energii i chęci do działania. Trygon z
Marsem pokazuje nam, jak powinniśmy ukierunkować swoją energię, by rozładować
napięcie formacji T-kwadrat utworzonej przez Księżyc, Słońce i Saturna. Powinniśmy
działać – nie bać się, nie wątpić, ale podjąć potrzebne kroki w kierunku
sukcesu – czy to uczuciowego, czy jakiegokolwiek innego (np. artystycznego, bo
Pełnia we Lwie sprzyja też samoekspresji, twórczości). Trygon z Marsem w Wadze
podsyca również ogień uczuć i ożywia namiętność. Dla wielu par to mogą być bardzo
miłe Walentynki, pomimo nieco trudnej pierwszej połowy dnia.
Udanego piątku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz