Baner Znajdki

sobota, 30 marca 2019

Sobota i niedziela, 30 i 31 marca 2019


W sobotę Księżyc kończy wędrówkę przez znak Koziorożca, która tym razem wydawała się jakoś szczególnie długa...

Po 1:00 w nocy Księżyc utworzył jeszcze trygon do Marsa w Byku, który na wieczór dodał nam sporo energii. Chciało nam się działać, pokończyć jakieś rozpoczęte wcześniej zadania.

Przed 3:00 w nocy Księżyc opuści Koziorożca i wkroczy do znaku Wodnika. Przez kolejne dwa dni będziemy bardziej „wyluzowani”, skupieni na życiu towarzyskim i kontakcie z ludźmi, a przede wszystkim pochłoną nas nasze zainteresowania. Może teraz zainspirować nas lub zaciekawić coś nowego. Będziemy chcieli wyrażać naszą unikatowość, „inność”, oryginalność.

Około 5:00 nad ranem Księżyc w Wodniku utworzy kwadraturę do władcy Wodnika, Urana w Byku. Uran niesie niespodzianki, które wytrącić nas mogą z równowagi. Być może o świcie obudzi nas sąsiad wierceniem w ścianie, więc wstaniemy wściekli i za wcześnie…?

Przez cały dzień Księżyc będzie wędrował sobie spokojnie, dopiero późnym wieczorem, przed 23:00, utworzy sekstyl do Słońca w Baranie. To bardzo przyjemna, harmonijna energia. Sprzyja udanym kontaktom z otoczeniem, sympatycznym relacjom, miłym spotkaniom towarzyskim. Będziemy w dobrym nastroju.



W niedzielę, około 8:00 rano, Mars opuści Byka i wkroczy do znaku Bliźniąt. Mars w Byku nie czuł się zbyt komfortowo. Był nieco spowolniony i z oporami, choć stabilnie, parł do przodu. Z Marsem w Bliźniętach odczujemy w życiu przyspieszenie. Nagle zacznie się dużo dziać i to ze wszystkich stron, co może nawet dać poczucie chaosu. Może nam się być trudniej skupić i szybko będziemy się nudzili tym, co wymagało będzie więcej wysiłku. A jednak wszystko nas będzie interesowało! Zapalimy się do wielu nowych pomysłów, idei, będziemy o nich dyskutować, debatować, a nawet kłócić się. Będziemy zajęci i powinno być ciekawie!

Przez całą niedzielę niewiele poza tym będzie się działo. Około 13:00 Księżyc utworzy półsekstyl najpierw z Merkurym, a potem  Neptunem w Rybach, ale to drobne aspekty ze słabo „odczuwalną” energią. Około 20:00 czeka nas półsekstyl również z Saturnem w Koziorożcu.

Warto zauważyć, że ten weekend rzeczywiście, pierwszy raz od dawna, daje nam trochę luzu. Pamiętajmy, że znowu wszystkie planety są w ruchu prostym. Jeśli chcemy ruszyć z jakimś projektem lub sprawą, warto wykorzystać ten okres, bo już 10 kwietnia w retrogradację wejdzie Jowisz.

A w przyszłym tygodniu, we wtorek, czeka nas kolejna, już na razie ostatnia koniunkcja Merkurego z Neptunem. Może to być ostateczne odsłonięcie jakiejś iluzji, wyjście na jaw czegoś, co było ukrywane. Ostateczne wyjaśnienie.

Udanego weekendu!

piątek, 29 marca 2019

Piątek, 29 marca 2019


W piątek Księżyc wciąż wędruje przez znak poważnego Koziorożca.

Przed 1:00 w nocy utworzył sekstyl do Neptuna w Rybach, pobudzając naszą wyobraźnię i marzycielstwo. Dziś raczej dobrze nam się usnęło.

Około 6:00 nad ranem Księżyc utworzy koniunkcję z Saturnem w Koziorożcu. To energia niosąca więcej melancholii i przygnębienia. Możemy obudzić się w nienajlepszym nastroju. Od rana na swojej drodze napotkamy jakieś przeszkody, które trzeba będzie pokonać; coś, co nas zahamuje.

Po 12:00 w południe czeka nas koniunkcja Księżyca z Plutonem w Koziorożcu. Wyzwoli w nas głębokie, intensywne emocje, które mogą teraz wybuchnąć z całą mocą. Obudzą się też nasze namiętności. Możemy teraz spotkać kogoś wyjątkowo pociągającego.

Wieczorem, Księżyc zmierzał będzie w kierunku trygonu z Marsem w Byku, który co prawda uściśli się dopiero po północy, ale przyniesie nam wieczór pełen energii i ambitnych planów (również imprezowych).

A już w weekend czeka nas przejście Marsa do Bliźniąt. Poczujemy zmianę otaczającej nas energii. Nagle zacznie się wokół nas dużo dziać, pojawią się nowe okazje, nowe ciekawe propozycje i będziemy łapali wiele srok za ogon. Aktywność zdecydowanie wzrośnie.

Udanego piątku!

czwartek, 28 marca 2019

Czwartek, 28 marca 2019


W czwartek Księżyc wędruje przez znak konserwatywnego Koziorożca.

Po 5:00 nad ranem miała miejsce kwadratura Księżyca ze Słońcem w Baranie, czyli Księżyc był w III kwadrze. Od rana atmosfera mogła być dość nerwowa. Nasze kontakty z otoczeniem nie były najlepsze, łatwo ktoś mógł nas wytrącić z równowagi.

Przed 15:00 po południu Merkury zakończy retrogradację! Hurra! Wreszcie ruszy do przodu (oczywiście ruch wsteczny był pozorny – planety nie poruszają się do tyłu, ale z ziemskiego punktu obserwacyjnego Merkury sprawiał wrażenie, że się cofa po naszym niebie). Sygnalizuje to, że nareszcie wszystkie nasze sprawy urzędowe, biznesowe, handlowe, związane z komunikacją i z pracą umysłową również ruszą do przodu i wyjdą na prostą. Niestety, nie od razu. Merkury rusza do przodu w koniunkcji z Neptunem, pokazując, że wciąż towarzyszy nam dużo iluzji, ułudy, czy nawet kłamstw i że musimy dopiero się wygrzebać spod warstwy nagromadzonych niejasności. Ale właśnie zaczynamy się wygrzebywać, bądź co bądź jest to więc bardzo pozytywny moment. Przez najbliższe trzy tygodnie, podczas których Merkury pokonywał będzie ponownie przestrzeń znaku Ryb, przez którą się uprzednio cofał, powinniśmy poradzić sobie z uporządkowaniem wielu kwestii raz na zawsze, tak by móc za sobą zamknąć ten zapętlony i chaotyczny rozdział naszego życia.

Późnym wieczorem, przed 23:00, Księżyc utworzy sekstyl do Merkurego w Rybach, dając nam pierwszą szansę odczucia tego, że retrogradacja rzeczywiście się skończyła. Możemy dostać jakąś wiadomość, która pokaże nam, że faktycznie ruszamy do przodu!

Jutro czeka nas poważniejszy dzień, bo Księżyc, wciąż w Koziorożcu, tworzył będzie koniunkcję z Saturnem a potem z Plutonem. A już w weekend Mars przejdzie do Bliźniąt! To powinno przyspieszyć nasze działania.

Udanego czwartku!   

środa, 27 marca 2019

Środa, 27 marca 2019


W środę Księżyc wędruje wciąż przez znak optymistycznego Strzelca.

Przed 4:00 nad ranem utworzył koniunkcję z Jowiszem, władcą Strzelca, która sygnalizuje, że przez sporą część dnia powinien towarzyszyć nam radosny nastrój i możemy się spodziewać głównie pozytywnych kontaktów z otoczeniem. Obudziliśmy się dziś w dobrym humorze.

Po 10:00 rano Księżyc utworzył kwinkunks z Marsem w Byku. Ktoś mógł nam teraz pokrzyżować plany (głównie za sprawą swojego uporu) i mogliśmy odczuć frustrację lub irytację. Na szczęście to krótkotrwały tranzyt.

Po południu, po 15:00, Księżyc opuści Strzelca i wkroczy do znaku poważnego, pracowitego Koziorożca. Możemy odczuć lekki spadek nastroju. Nasza uwaga skupi się teraz głównie na sprawach bardziej przyziemnych i praktycznych, na zadaniach, które mamy do wykonania. Będziemy gotowi włożyć dużo wysiłku, by osiągnąć to, czego chcemy. Weźmiemy się do roboty, nawet jeśli to robota trudna i niewdzięczna.

Po 17:00 Księżyc ustawi się w sekstylu do Wenus w Rybach, co pokazuje, że będzie to dobry moment do kontaktów z innymi ludźmi. Co prawda Księżyc w Koziorożcu sprzyja spotkaniom bardziej biznesowym lub zawodowym, niż czysto towarzyskim, niemniej we wszystkich relacjach powinno być nam teraz łatwiej porozumieć się z drugim człowiekiem. W tym samym czasie Księżyc tworzył będzie trygon do Urana w Byku, niosąc podekscytowanie i niespodziewane, ciekawe spotkania.

Jednocześnie, po 17:00 Wenus w Rybach tworzyła będzie sekstyl do Urana w Byku. To energia, która przez cały dzień będzie nam dawała o sobie znać. Przyniesie niespodzianki i podekscytowanie w sferze uczuciowej, ale i finansowej. Warto przebywać dziś wśród ludzi, bo możemy poznać kogoś miłego. Również na loterii nie zaszkodzi zagrać. ;) Uran niesie inspirację, może więc poskutkować ciekawymi pomysłami artystycznymi, weną twórczą.

Już jutro dzień troszkę bardziej nerwowy, bo Księżyc będzie w III kwadrze. Dodatkowo, jutro WRESZCIE kończy się retrogradacja Merkurego w Rybach i po trzech tygodniach perturbacji Merkury ruszy do przodu. Nie spodziewajmy się jednak, że od razu wszystko się ułoży… Merkury będzie teraz przez kolejne trzy tygodnie przechodził przez znak Ryb i przez wszystkie miejsca, które mijał będąc w retrogradacji. Będzie więc tworzył te same aspekty do pozostałych planet. Może to oznaczać, że jeszcze raz będziemy musieli doświadczyć pewnych spraw, z którymi mieliśmy do czynienia podczas tej retrogradacji, tylko że tym razem będziemy mieli możliwość wreszcie je naprostować i wyjaśnić.

Tymczasem korzystajmy z miłej środy!      

wtorek, 26 marca 2019

Wtorek, 26 marca 2019


We wtorek Księżyc wędruje dalej przez znak optymistycznego, ekspansywnego Strzelca. Ranek zapowiada się całkiem przyjemny i wesoły.

Niestety około 13:00 Księżyc utworzy kwadraturę do Merkurego w Rybach. Merkury jeszcze wciąż jest w ruchu retrogradacyjnym, choć już w czwartek „rusza do przodu”. Obecnie więc retrogradacja spowalnia. Energia kwadratury wyzwolić może problemy komunikacyjne i trudności w porozumieniu się, związane z panującą atmosferą niejasności i zamieszania.

Merkury jest wciąż bardzo blisko Neptuna w Rybach, więc godzinę później, około 14:00, Księżyc utworzy kwadraturę również z Neptunem. Uważajmy teraz, by czegoś nie zgubić, nie zostać oszukanym i nie zagubić się w chaosie. Nie będziemy myśleli jasno, możemy się zrobić senni.  (Swoją drogą – w pogodzie możliwe dziś w ciągu dnia sporo opadów deszczu.)

Wieczorem, przed 21:00, Wenus wkroczy do znaku Ryb. Wenus wpływa na uczuciową sferę naszego życia oraz na nasze relacje z pieniędzmi. W Rybach Wenus czuje się bardzo dobrze, ale trochę „odpływa” w świat marzeń i iluzji. Fakt, łatwiej w tym czasie poczuć jedność ze światem, przeżyć napływ altruistycznych uczuć, a również zauroczyć się kimś, zakochać się, przeżyć fascynujący romans. Rzecz w tym, że nie myślimy do końca trzeźwo (przecież jeszcze dodatkowo Merkury w retrogradacji i Neptun są w Rybach) i oceny, których teraz dokonujemy, mogą nie być zbyt rozsądne, a nawet możemy żałować ich później, kiedy Wenus opuści Ryby i może przyjść rozczarowanie… Korzystajmy więc z miłej atmosfery i cieszmy się romantyczną wiosną, ale starajmy się zachować choć cień trzeźwości umysłowej (w zasadzie: wszelkiej trzeźwości – alkohol teraz to bardzo zły pomysł!). Pamiętajmy, że może to nie być najlepszy czas na podejmowanie ważnych życiowych decyzji, typu przyjmowanie oświadczyn po dwóch randkach albo przepisywanie majątku na kogoś, kogo ostatnio poznaliśmy. Nasz stosunek do spraw finansowych z Wenus w Rybach może być dość lekkomyślny i choć to bardzo szlachetne, że będziemy mieli ochotę się dzielić i wspomagać cele charytatywne, to jednak warto pilnować się choć trochę, by w kwietniu nie obudzić się z pustym kontem i portfelem. Wenus pozostanie w Rybach do 20 kwietnia.

Tymczasem już jutro Wenus, z nowego znaku, utworzy sekstyl do Urana w Byku. Uran to niespodzianki i inspiracje. Może to więc być bardzo miły dzień, zarówno pod względem uczuciowym, jak i towarzyskim, a także twórczym! Szykujmy się na coś ekscytującego.

Spokojnego wtorku!

poniedziałek, 25 marca 2019

Poniedziałek, 25 marca 2019


W poniedziałek Księżyc kończy wędrówkę przez znak targanego namiętnościami Skorpiona.

Po 3:00 w nocy Księżyc tworzył jeszcze kwadraturę do Wenus w Wodniku, sygnalizując mniej harmonijne relacje z otoczeniem. Mogło nam się przyśnić coś nieprzyjemnego.

Po 7:00 rano Księżyc opuścił Skorpiona i wkroczył do znaku optymistycznego Strzelca. Powinniśmy od razu poczuć poprawę nastroju i lżejszą energię. Przez kolejne dwa dni będziemy bardziej towarzyscy, chętniej wyjdziemy do ludzi, będziemy szukali sposobów na ekspansję, własny rozwój, będziemy dążyli do poszerzania horyzontów, chętnie podróżowali, poznawali nowe miejsca i ludzi. Nabierzemy ochoty na przygody!

Po 8:00 rano miał miejsce kwinkunks Księżyca z Uranem w Byku. Symbolizuje jakąś nagłą niespodziewaną zmianę, która mogła trochę nas wybić z rytmu i sfrustrować. To jednak krótkotrwały tranzyt.

Po południu, po 15:00 Księżyc utworzy trygon do Słońca w Baranie. Niesie bardzo harmonijną energię. Nasze kontakty z otoczeniem powinny być udane i z każdym uda się teraz dogadać. Zapowiada się po prostu miłe popołudnie i chwila wytchnienia.  

Do końca dnia na naszym niebie niewiele już będzie się działo. A już jutro Wenus opuści Wodnika i przejdzie do znaku Ryb, dołączając tam do Neptuna i Merkurego kończącego retrogradację. Jakby mało było emocjonalnego zamieszania związanego z retrogradacją, to teraz jeszcze sfera uczuciowa również zanurzy się w tym rybim „bagienku”. Wenus w Rybach jest w „egzaltacji”, czyli jej energia jest tu bardziej skoncentrowana i planeta dobrze się w tym znaku czuje. Nie zrozumcie więc mnie źle, to powinien być bardzo miły tranzyt – będziemy czuli się jak w bajce. Ale, jak to w bajkach bywa, nie mają zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością… Wielu z nas może przeżyć w najbliższym miesiącu jakieś zauroczenie, oczarowanie, zakochanie, może nawet poznać „księcia z bajki”. Może być naprawdę wspaniale! Tylko później przyjdzie rozczarowanie, książę okaże się podstarzałym playboyem, a nasze sny się rozpłyną niczym mgła… Starajmy się zachować choć odrobinę zdrowego rozsądku i trzeźwej oceny sytuacji. I unikajmy alkoholu!

Miłego poniedziałku!

sobota, 23 marca 2019

Sobota i niedziela, 23 i 24 marca 2019


Sobotę Księżyc zaczyna jeszcze w towarzyskim i ugodowym znaku Wagi, ale już po 3:00 w nocy opuszcza go i wkracza do znaku Skorpiona. Przez kolejne dwa dni będziemy odczuwali wszystko intensywniej. Nasze pasje i namiętności będą teraz szczególnie silne. Możemy mieć skłonność do bardziej ekstremalnych zachowań i reakcji.

Po 4:00 nad ranem Księżyc utworzy opozycję do Urana w Byku, co może sygnalizować coś nagłego i niespodziewanego. Coś może wyrwać nas teraz ze snu albo poskutkować jakimś dziwnym, nieprzyjemnym snem.

Po 7:00 rano kwinkunks Księżyca ze Słońcem w Baranie może przynieść niezadowolenie. Ci, którzy dziś rano wstają, obudzą się „nie w sosie”.

Potem przez calutki dzień na naszym niebie nie będzie się wiele działo, choć przez cały czas retrogradujący Merkury zbliżał się będzie do Neptuna w Rybach, niosąc zmieszanie, niepewność, skłonność do zapominalstwa i pomyłek, mętlik w myśleniu, a także kłamstwa...



W niedzielę, przed 8:00 rano uściśli się trygon pomiędzy Księżycem a Neptunem w Rybach. Ożywi naszą empatię i chęć pomocy innym. Pobudzi też wyobraźnię i zmysł artystyczny. Będziemy chodzić z głową w chmurach.

Po 8:00 Księżyc utworzy trygon do retrogradującego Merkurego w Rybach. Zachęci nas do komunikowania się z otoczeniem, choć będziemy wciąż podatni na błędy komunikacyjne, nieporozumienia i utrudnienia.

Zaraz po południu czeka nas sekstyl Księżyca z Saturnem w Koziorożcu, który zachęci nas do wykonywania praktycznych zadań i czynności. Siądziemy do zaległej pracy albo weźmiemy się za porządki w domu.

Po 18:00 Księżyc utworzy sekstyl z Plutonem w Koziorożcu, uwalniając w nas intensywne, skrywane dotąd emocje. To dobry czas na szczere rozmowy, powiedzenie komuś bliskiemu, co nam leży na sercu.

Również po 18:00 uściśli się koniunkcja Merkurego, retrogradującego w znaku Ryb, z Neptunem. To w sumie moment kulminacyjny całej retrogradacji Merkurego – „zetknięcie” z władcą Ryb, przez które wędruje. Ta energia na cały weekend przyniesie senność, rozmarzenie, oderwanie od rzeczywistości. Nie będziemy w stanie logicznie rozumować, koncentrować się na sprawach praktycznych – cały czas będziemy chodzić z głową w chmurach. Uważajmy, by patrząc w niebo nie wpaść w dziurę w drodze i nie pościerać kolan… Weźmy poprawkę na swój stan i dajmy sobie więcej luzu. I snu.

Przed północą będzie miała jeszcze miejsce opozycja Księżyca z Marsem w Byku, która przyniesie na wieczór większą nerwowość. Zrobimy się niecierpliwi i ktoś łatwo może wytrącić nas z równowagi. Jeśli coś nas wkurzy, spróbujmy rozładować tę energię poprzez wysiłek fizyczny lub sport albo chociaż wyjdźmy na długi spacer – powinno pomóc.

W poniedziałek Merkury będzie już powoli przystopowywał w ruchu pozornie wstecznym, aby w środę ruszyć do przodu. Niestety, to wszystko dzieje się w koniunkcji z Neptunem, więc te neptuniczno-rybie wpływy będziemy jeszcze przez jakiś czas odczuwać…

Spokojnego weekendu!

piątek, 22 marca 2019

Piątek, 22 marca 2019


W piątek Księżyc wędruje przez znak tolerancyjnej Wagi. Będziemy chętnie przebywali z ludźmi i będziemy ugodowo do wszystkich nastawieni.

Przed 6:00 rano Księżyc utworzy kwinkunks z Neptunem w Rybach, który może przynieść nam trochę frustrujących emocji, niepewności i niejasności. Wielu z nas jednak jeszcze prześpi ten tranzyt.

Przed 8:00 kwinkunks Księżyca z retrogradującym Merkurym w Rybach zaowocować może frustrującymi nieporozumieniami. Niby nic nowego podczas tej retrogradacji, ale warto wziąć pod uwagę, że teraz może być to moment bardziej irytujący. Jeśli będziemy się gdzieś spieszyli, opóźnienia mamy jak w banku, więc wiele osób idących do pracy na ósmą dziś się spóźni.

Przed 10:00 Księżyc ustawi się w kwadraturze do Saturna w Koziorożcu. Na naszej drodze mogą pojawić się przeszkody i przeciwności, które trochę popsują nam humor… Trzeba będzie wziąć się w garść i działać.

Po 15:00 po południu kwadratura Księżyca z Plutonem w Koziorożcu uwolnić w nas może silne emocje i stres. Jeśli tłumiliśmy dotąd w sobie złość albo jakieś nieprzyjemne uczucia względem kogoś, teraz mogą one wybuchnąć, tworząc niemałe zamieszanie.

Około 17:00 Księżyc utworzy sekstyl z Jowiszem w Strzelcu i wreszcie poprawi nam się humor. To dobry moment, by zrobić dla siebie coś miłego. Spotkania z przyjaciółmi powinny być teraz owocne.

Przed 18:00 kwinkunks Księżyca z Marsem w Byku sygnalizuje, że ktoś może nam pokrzyżować plany, co trochę nas sfrustruje. Jednak szkoda nerwów, pozwólmy wydarzeniom biec swoim torem.

Po 19:00 Księżyc utworzy trygon do Wenus w Wodniku, niosąc bardzo przyjemną atmosferę na wieczór. Po dość stresującym dniu czeka nas miły relaks z kimś bliskim u boku lub w sympatycznym gronie znajomych. Należy nam się odpoczynek.

Później do końca dnia Księżyc będzie już w pustym biegu i nie będzie tworzył żadnych aspektów do planet. Dopiero w sobotę nad ranem zmieni znak.

W weekend Księżyc spędzi w Skorpionie, więc nasze przeżycia będą intensywniejsze niż zazwyczaj. Szykuje nam się koniunkcja retrogradującego Merkurego z Neptunem w Rybach, która uściśli się w niedzielę (nie, jak wcześniej pisałam, w sobotę – przepraszam za pomyłkę). Neptun namąci nam w głowie, może przynieść niejasności, niepewność, iluzje. Łatwo będzie teraz zostać oszukanym, nabranym przez kogoś, więc bardzo uważajmy, komu i w co wierzymy. Wyjątkowo silnie pobudzony może zostać nasz zmysł artystyczny i nasza kreatywność. Dla artystów weekend może okazać się dość owocny. Pozostali prześpią wolne dni albo będą chodzić z głową w chmurach. Warto sobie zdawać sprawę z tego, że nie rozumujemy teraz logicznie, a zdrowy rozsądek nie jest obecnie naszą mocną stroną. Wszelkie istotne decyzje warto przełożyć na później. Jako, że Merkury jest w retrogradacji, może nawiązywać do jakichś wydarzeń z przeszłości – przewrotnie może się teraz wyjaśnić coś, czego kiedyś nie byliśmy pewni albo wyjdzie na jaw jakieś kłamstwo, które ktoś kiedyś nam powiedział. Warto teraz skorzystać z wglądu w naszą podświadomość za pomocą medytacji, hipnozy czy innych form relaksacyjno-terapeutycznych: możemy dowiedzieć się o sobie czegoś interesującego.

A na razie udanego piątku!

czwartek, 21 marca 2019

Czwartek, 21 marca 2019


Czwartek rozpocznie się z Księżycem jeszcze w znaku Panny. Dopiero po 2:00 w nocy opuści on Pannę i wkroczy do znaku Wagi. Przez kolejne dwa dni naszą uwagę przykuwać będą relacje z innymi ludźmi. Będziemy bardziej mili i przyjacielscy, ugodowi i skłonni do kompromisu. Zajmować nas teraz będzie wszystko, co ładne i przyjemne. Chętnie zajmiemy się upiększaniem otoczenia i siebie samych.

Jeszcze przed 3:00 uściśli się opozycja pomiędzy Księżycem a Słońcem, które dopiero co wkroczyło do znaku Barana i będzie miała miejsce Pełnia Księżyca w Wadze. Pełnia to czas zakończeń i spełnienia, w Wadze dotyczyć będzie przede wszystkim naszych bliskich relacji i związków, partnerstwa, współpracy z innymi ludźmi. Zważywszy na to, że władcy znaków, w których rozgrywa się Pełnia (Wenus-Wagi i Mars-Barana) tworzą obecnie kwadraturę, możemy spodziewać się spięć i konfliktów pomiędzy partnerami, trudności pojawiających się w związkach. Słońce podczas Pełni tworzy koniunkcję z planetoidą Chironem, który symbolizuje cierpienie i ranę, którą każdy z nas nosi gdzieś w głębi. Konflikty w relacjach mogą więc dotknąć jakiejś jątrzącej się w nas kwestii, co będzie dość bolesne. Księżyc podczas Pełni tworzy natomiast kwinkunks do Urana, co sugeruje nagłość i niespodziewany przebieg zdarzeń. Coś może nas zaskoczyć. „Ratuje nas” wielki trygon, w który wpisuje się Księżyc, z Marsem i Plutonem w znakach ziemskich – taka energia działa stabilizująco i każe nam zwrócić się ku temu, co absolutnie podstawowe dla naszego przetrwania. Sprawy materialne mogą, o dziwo, być elementem uspokajającym napięcie tej Pełni.

Warto zauważyć, że Pełnia ta ma miejsce tuż po rozpoczęciu nowego roku astrologicznego – dokładnie w momencie, gdy Słońce wkroczyło w pierwszy stopień pierwszego znaku zodiaku. Wydarzenia z nią związane mogą więc nadać ton nie tylko na ten miesiąc, ale nawet na cały rok! Na naszym niebie dzieją się teraz ważne rzeczy…

Kwadratura Wenus w Wodniku z Marsem w Byku uściśli się około 9:00 rano. Tę silną energię odczuwamy już od kilku dni. Możemy miotać się pomiędzy miłością a nienawiścią. Nasze nastroje wahają się od przyjemnych po złość i wściekłość. Trudno nam się kontrolować. Namiętności są teraz intensywniejsze, silniejsze pobudzenie erotyczne. To jednak aspekt konfliktu, który może nawet eskalować do przemocy, przejawów agresji… Na niektórych takie napięcie działa ożywczo i zachęca ich do działania – takie osoby mogą teraz być pobudzone do tworzenia, do uprawiania sztuki, będą bardziej kreatywne. Pozostali powinni jednak uważać, by nie wybuchnąć w obliczu odrzucenia, by nie stracić czegoś, co jest dla nich cenne, z powodu swoich agresywnych reakcji.

Około 15:00 po południu Wenus w Wodniku utworzy sekstyl do Jowisza w Strzelcu i ten krótki aspekt może zaowocować jakimś przyjemnym wydarzeniem, które poprawi nam humor. Przynajmniej pozwólmy sobie na jakąś przyjemność.

Po 20:00 Mars w Byku utworzy kwinkunks z Jowiszem w Strzelcu. Sugeruje, że nasze oczekiwania i plany mogą być teraz kompletnie nierealistyczne i zbyt optymistyczne. To nienajlepszy wieczór na organizowanie pracy czy rozplanowywanie finansów.

A już jutro retrogradujący Merkury zbliżał się będzie w kierunku Neptuna w Rybach (koniunkcja uściśli się w sobotę). Neptun jest władcą znaku Ryb, przez który w ostatnim miesiącu „płynie” Merkury, możemy się więc spodziewać pewnej kulminacji tej rybiej retrogradacji… Plus tej energii jest taki, że łatwiej nam teraz będzie uzyskać wgląd w pewne niejasne dla nas dotąd sprawy poprzez sny, medytacje czy hipnozę. Wszelkie stany odmiennej świadomości mogą pozwolić teraz, by „wypłynęło” coś, na co szukamy odpowiedzi. Nie zachęcam jednak do zażywania jakichkolwiek środków odurzających, bo nie możemy być do końca pewni, czy chcemy zobaczyć i uświadomić sobie to, co „wypłynie” – może to być coś przykrego. Zawsze też, gdy mamy do czynienia z kontaktami Merkurego z Neptunem, uważać powinniśmy na iluzje i kłamstwa. Nie rozumujemy teraz trzeźwo i nic nie musi być takie, jakie nam się wydaje. Uważajcie na siebie.

Spokojnego czwartku!    

środa, 20 marca 2019

Środa, 20 marca 2019


W środę Księżyc wędruje dalej przez znak pracowitej i drobiazgowej Panny.

Po 5:00 nad ranem Księżyc ustawił się w opozycji do Neptuna w Rybach. Ci z nas, którzy muszą wcześnie wstawać, mieli dziś trudny poranek… Byliśmy śpiący, nieprzytomni, trudno było logicznie myśleć i działać.

Po 9:00 rano Księżyc utworzy trygon do Saturna w Koziorożcu, który pomoże nam twardo stanąć na ziemi i otrząsnąć się z wcześniejszego rozkojarzenia i senności. To dobry moment, żeby wziąć się do pracy i wykonać jakieś konkretne zadanie.

Przed 10:00 opozycja Księżyca z retrogradującym Merkurym w Rybach utrudni nam komunikację i porozumiewanie się (jakby i tak nie dość już nam było utrudnień). Wysyłając teraz maila albo wykonując służbowy telefon, sprawdźmy najpierw trzy razy, czy wszystko jest tak, jak być powinno.

Około 13:00 uściśli się opisywany już przeze mnie wcześniej trygon Marsa w Byku z Plutonem w Koziorożcu. Taką energię odczuwamy już od kilku dni. Dodaje nam sił do realizowania naszych ambicji, do osiągania celów, łatwiej nam teraz pokonać swoje słabości. Ułatwia porozumienie z osobami u władzy, stojącymi wyżej od nas, z szefami, z autorytetami, zdobywamy teraz przychylność ważnych osób. Pobudza również życie erotyczne i wszelkie namiętności. Pluton symbolizuje transformację, więc w takim układzie Mars daje nam energię do pokonywania przeszkód i przeprowadzania niezbędnych zmian i transformacji w naszym życiu i w naszej świadomości. Jako że Pluton symbolizuje też karmę i różne sprawy „karmiczne”, trygon z Marsem sprzyja przepracowaniu pewnej karmy, dojrzewaniu, oczyszczaniu życia z ciążących nam dotąd kwestii.  

Po 15:00 Księżyc utworzy trygon z Plutonem w Koziorożcu, wyzwalając w nas silne emocje. Łatwo będzie teraz przekonać kogoś do naszych racji i załatwiać sprawy wymagające np. przychylności urzędników.

Również po 15:00 trygon Księżyca z Marsem w Byku doda nam energii i zachęci do aktywności – przede wszystkim fizycznej. Będzie nas „nosiło”, warto teraz wyjść pobiegać albo skoczyć na siłownię.

Przed 16:00 Merkury w Rybach utworzy sekstyl do Saturna w Koziorożcu. To energia sygnalizująca zwiększenie koncentracji, zdolność skupienia na zadaniach, które mamy do wykonania. Powinno być teraz łatwiej poważnie i racjonalnie myśleć, prowadzić rozmowy i negocjacje biznesowe, podpisywać umowy. Niestety, nie będzie łatwiej, bo Merkury jest w ruchu retrogradacyjnym i bruździ nam w każdy możliwy sposób, zarówno jeśli chodzi o komunikację z ludźmi, jak i o sprawy zawodowe, czy robotę papierkową i ogarnianie dokumentacji. Nie ma się więc co łudzić, że akurat teraz będzie inaczej…

Przed 17:00 kwadratura Księżyca z Jowiszem w Strzelcu sugeruje, że będziemy przesadnie drobiazgowi. Możemy przyczepić się o jakieś szczegóły albo tracić czas nad różnymi drobiazgami niewartymi uwagi.

Późnym wieczorem, około 23:00, Słońce opuści Ryby i wkroczy do znaku Barana. To najważniejszy moment w roku – początek nowego roku astrologicznego i początek wiosny. Słońce wkracza do pierwszego znaku zodiaku, rozpoczynając nowy cykl. To zawsze bardzo pozytywny moment, dodający wszystkim energii i nowych sił. Przez kolejny miesiąc Słońce w Baranie będzie nas zachęcało do działania, do ruszania się, do inicjowania nowych przedsięwzięć, do odważnego podejmowania wyzwań. W tym roku jednak moment ingresu Słońca do Barana jest pełen napięcia. Już za parę godzin będzie miała miejsce Pełnia, Merkury jest w retrogradacji, a Wenus szykuje się do utworzenia kwadratury z Marsem, władcą Barana. I tylko energia trygonu Mars-Pluton pomaga nam przeć do przodu niczym taran, działać i nie przejmować się przeszkodami.

Tak zakończy się środa, ale zaraz po północy czeka nas Pełnia Księżyca w Wadze, która nie wygląda lekko łatwo i przyjemnie. Co prawda Waga to znak piękna, przyjemności, relacji i kompromisu, ale włada nią Wenus, która właśnie tworzy kwadraturę do Marsa – władcy Barana, w którym znajduje się teraz Słońce. Taka kwadratura sygnalizuje wyraźnie konflikt i spore napięcie. Przeciwstawne energie zetrą się ze sobą: Baran (ego, ja, siła, odwaga, działanie, aktywność, agresja) z Wagą (my, związek, wspólnota, porozumienie, kompromis, uległość, spokój). Która wygra i czy można tu w ogóle mówić o wygranej? Słońce tworzy niemal idealną koniunkcję z planetoidą Chironem, symbolizującym ranę, jaką każdy z nas w sobie nosi. Bardzo więc prawdopodobne, że rozwinie się pewien konflikt, którego nie sposób „wygrać” – będziemy czuli się poranieni i dotknięci do żywego. Na szczęście Księżyc wpisuje się w stabilizujący i uspokajający wielki trygon z Marsem i Plutonem w znakach ziemskich, który ma szansę ukoić nasze nerwy. Pokazuje nam, że warto skupić się na tym, co podstawowe – posłuchać, co mówi nam nasze ciało, co przekazuje nam natura i jakie mamy najważniejsze, fundamentalne potrzeby jako ludzie. I czy nie wszystkim nam w gruncie rzeczy chodzi o to samo?

Udanej środy!

wtorek, 19 marca 2019

Wtorek, 19 marca 2019


Wtorek rozpoczął się z Księżycem kończącym swój tranzyt przez znak optymistycznego Lwa.

Przed 3:00 w nocy Księżyc opuścił Lwa i wkroczył do znaku Panny. Przez następne dwa dni będziemy bardziej skupieni na pracy umysłowej, planowaniu, opracowywaniu szczegółów. Panna symbolizuje również porządkowanie, układanie, systematyzowanie. Czas ten sprzyjał będzie więc robieniu porządków we własnym życiu i otoczeniu. Pamiętajmy jednak, że znakiem Panny włada Merkury, a ten jest obecnie w ruchu retrogradacyjnym. Może nam wprowadzać mętlik w głowie. Sprzyjać za to może porządkowaniu i wyrzucaniu rzeczy z przeszłości, od których chcielibyśmy się odciąć już na dobre.

Po 3:00 Księżyc utworzył trygon do Urana w Byku. Taka energia niesie podekscytowanie, mogła utrudniać nam sen. Możliwe jednak, że po prostu przyśniło nam się coś ciekawego, może jakiś odkrywczy pomysł.

Przez cały dzień na naszym niebie niewiele będzie się działo i Księżyc nie będzie tworzył żadnych aspektów do planet. Jednocześnie buduje się energia nadchodzących kontaktów planetarnych: sekstylu retrogradującego Merkurego z Saturnem, trygonu Marsa z Plutonem i kwadratury Wenus z Marsem. A więc uda nam się zrobić jakiś ważny krok do przodu w sprawach kariery, w stronę sukcesu, znaleźć poparcie osób „u władzy”, czy stojących wyżej od nas, może również uda się wyjaśnić jakieś kwestie z przeszłości i „oczyścić karmę”. Będzie się to jednak działo w atmosferze napięcia w bliskich relacjach – ożywią się konflikty w związkach. Być może trzeba też będzie wyjść poza strefę komfortu i będzie nieprzyjemnie. Do tego dodajmy jeszcze skołowanie umysłu, utrudnienia w komunikacji i opóźnienia w przekazywaniu informacji i mamy w miarę kompletny obraz rozgrywającego się obecnie energetycznego misz-maszu…

Udanego wtorku!   

poniedziałek, 18 marca 2019

Poniedziałek, 18 marca 2019

W poniedziałek Księżyc wędruje dalej przez optymistyczny znak Lwa. Mamy teraz ochotę przebywać wśród ludzi i błyszczeć w towarzystwie, choć niestety dziś może być trochę nerwowo.

Po 4:00 nad ranem Merkury w Rybach utworzył sekstyl do Marsa w Byku. To aspekt który zwykle dodaje energii naszej komunikacji i ożywia umysł. Obecnie jednak Merkury jest w ruchu retrogradacyjnym, co sygnalizuje zaburzenie jego energii. A więc pomimo, że chcemy się komunikować, nie jesteśmy w stanie jasno przekazać tego, o co nam chodzi. Umysł błądzi, myśl schodzi na manowce. Taka energia może nam towarzyszyć dziś przez większą część dnia.

Około 9:00 rano Księżyc utworzył kwinkunks do Saturna w Koziorożcu. Mogliśmy mieć ochotę na przebywanie w samotności i chwilę refleksji.

Po 10:00 opozycja Księżyca do Wenus w Wodniku mogła na chwilę popsuć nam nastrój. Poczuliśmy się niezadowoleni. To moment, kiedy kontakty z ludźmi mogą nie być najprzyjemniejsze. Jednocześnie, tym aspektem Księżyc wpisał się w T-kwadrat z Wenus i Marsem. Wenus i Mars już za parę dni tworzyć będą kwadraturę, a Księżyc teraz może dać nam przedsmak tej energii - napięcia w związkach uczuciowych, konfliktów w miłości. Mamy dziś szansę zrozumieć, o co będzie chodziło partnerowi za parę dni, kiedy dojdzie do faktycznych spięć...

Chwilę po 12:00 w południe Księżyc utworzy kwinkunks do retrogradującego Merkurego w Rybach. Jakby było nam mało problemów wynikających z samej retrogradacji, to teraz jeszcze możemy napotkać dodatkowe opóźnienia i frustrujące komplikacje.

Po 13:00 kwadratura Księżyca do Marsa w Byku podniesie nam adrenalinę. Będzie nerwowo i konfliktowo. Łatwo teraz się z kimś pokłócić, a przy Księżycu we Lwie możemy mieć skłonność do dramatyzowania i wyjątkowo silnej ekspresji.

Po 15:00 Księżyc utworzy kwinkunks z Plutonem w Koziorożcu. Przyniesie frustrację wynikającą z nagłych silnych emocji. Możliwe jakieś spięcia wynikające z konfliktu o władzę i kontrolę.

Po 16:00 trygon Księżyca z Jowiszem w Strzelcu poprawi nam nastrój i przyniesie więcej optymizmu. Będziemy chcieli wyjść do ludzi, robić coś ciekawego.

Wieczorem, po 23:00, Księżyc utworzy kwinkunks do Słońca w Rybach. Pokazuje on, że już tylko dwie i pół doby do Pełni. Pełnia będzie miała miejsce w znaku Wagi i dojdzie do niej, kiedy Słońce przejdzie już do znaku Barana i rozpocznie się astronomiczna wiosna i astrologiczny nowy rok. A dziś wieczorem kwinkunks zwiastować może odrobinę frustracji przy kontaktach z najbliższym otoczeniem. Możliwy irytujący wieczór.

Już jutro Księżyc przejdzie do znaku obowiązkowej i drobiazgowej Panny. Wenus cały czas zmierza w kierunku kwadratury z Marsem, sygnalizującej konflikty i trudności w związkach uczuciowych, a retrogradujący Merkury zbliżał się będzie do sekstylu z Saturnem w Koziorożcu. W normalnych warunkach taki aspekt sygnalizowałby świetny czas na wytężoną pracę umysłową i prowadzenie poważnych rozmów biznesowych, ale, jak wiecie, warunki nie są "normalne". Retrogradacja może nam namieszać w pracy i sprawach zawodowych, a to już większy kłopot... 


Spokojnego poniedziałku!

niedziela, 17 marca 2019

Sobota i niedziela, 16 i 17 marca 2019


Ogromnie przepraszam, że nie zdążyłam z prognozą w sobotę. Zostawiam jednak opis tego, co się działo. I prognozę na niedzielę:

W sobotę Księżyc wędrował dalej przez znak emocjonalnego Raka. Mieliśmy ochotę na spędzanie czasu z rodziną, w domowej atmosferze.

Po północy retrogradujący Merkury w Rybach tworzył kwadraturę z Jowiszem w Strzelcu. Taki aspekt zwykle niesie rozproszenie i niemożność koncentracji, a przy retrogradacji Merkurego, to już nie muszę chyba wyjaśniać… Mieliśmy chaos w głowie.

Po 3:00 w nocy miał miejsce trygon Księżyca z Neptunem w Rybach, który przyniósł dobry nastrój do spania i przyjemne sny. U osób, które w tym czasie nie spały, obudził większą wrażliwość i empatię.

Przed 5:00 nad ranem Księżyc utworzył kwinkunks z Wenus w Wodniku. Mogliśmy poczuć się niezadowoleni i „nie w sosie”, ale pewnie większość z nas przespała ten tranzyt.

Przed 8:00 rano Księżyc tworzył opozycję z Saturnem w Koziorożcu. Od rana nastrój mógł być dość poważny i nieco pesymistyczny. Mogliśmy napotkać jakieś przeszkody i problemy na swojej drodze, a że Księżyc jest w rodzinnym znaku Raka, odezwać się mogły trudne sprawy rodzinne i różne konflikty z bliskimi.

Po 9:00 Księżyc tworzył sekstyl z Marsem w Byku, dodając nam energii i zachęcając do wyjścia z domu i kontaktu z naturą.

Później po 13:00 Merkury w retrogradacji tworzył sekstyl do Plutona w Koziorożcu. Sprzyjał zgłębianiu poważnych, trudnych tematów, poszukiwaniu prawdy. Przy retrogradacji Merkurego mogliśmy uświadomić sobie jakąś prawdę z przeszłości, coś, co dotąd nie było dla nas jasne.

Przed 14:00 trygon Księżyca z retrogradującym Merkurym w Rybach ożywił naszą skłonność do komunikacji i kontaktów międzyludzkich.  Opozycja Księżyca z Plutonem w Koziorożcu mogła jednak ożywić w nas tłumione dotąd nieprzyjemne emocje.

Około 19:00 miał miejsce trygon Księżyca ze Słońcem w Rybach. Poprawił atmosferę. Kontakty z otoczeniem stały się dużo przyjemniejsze i bardziej harmonijne.



W niedzielę przed 2:00 w nocy Księżyc przeszedł do znaku Lwa. Przez kolejne dwa dni będzie nam niósł więcej optymizmu i radości. Będziemy chcieli przebywać wśród ludzi, ale też pokazać się, zabłysnąć. Jeśli coś pójdzie nie po naszej myśli, możemy mieć większą skłonność do dramatyzowania i robienia scen…

Zaraz po zmianie znaku, Księżyc utworzył kwadraturę do Urana w Byku. Większość z nas pewnie przespała ten tranzyt, ale taka energia zapowiadać może jakieś niespodziewane wydarzenie, które nas zestresowało. Może ktoś nas nagle obudził i wytrącił tym z równowagi?

Potem przez calutki dzień na naszym niebie nie będą zarysowywały się żadne aspekty planet. Sugeruje to typowo „lwią” niedzielę. Będziemy chcieli „bywać”, pokazać się to tu to tam, czymś się pochwalić, spędzić wesoło czas ze znajomymi. Może być całkiem miło.

Jak wspominałam, Księżyc idzie w kierunku opozycji z Wenus i kwadratury z Marsem, czyli już w poniedziałek wpisze się w  napięciowy układ T-kwadrat. Kwadratura Wenus-Mars, która będzie miała miejsce w nadchodzącym tygodniu, zapowiada utrudnienia w relacjach międzyludzkich, przede wszystkim tych uczuciowych. T-kwadrat z Księżycem da nam w poniedziałek przedsmak tej energii, z dużą dozą typowych dla Lwa ognistych emocji… Również w poniedziałek retrogradujący Merkury będzie tworzył sekstyl do Marsa w Byku. Taki aspekt to symbol bystrego umysłu, przyspieszonych procesów myślowych, dobrego refleksu i sprytu. Niestety, pamiętajmy, że Merkury jest w ruchu pozornie wstecznym. Najlepiej pasuje tu powiedzenie „co nagle, to po diable”. Będziemy chcieli działać szybko i bez zastanowienia, a nawet jeśli z zastanowieniem, to co z tego, skoro obecnie nie wszystkie neurony kontaktują nam prawidłowo... Starajmy się w poniedziałek nie podejmować ważnych życiowych decyzji pod wpływem impulsu, bo będziemy potem żałować.

Udanego weekendu!

piątek, 15 marca 2019

Piątek, 15 marca 2019


W piątek Księżyc przemierza znak rodzinnego i domatorskiego Raka.

Przed 3:00 w nocy miała miejsce koniunkcja Słońca w Rybach z Merkurym w retrogradacji. Energia ta oddziaływała na nas już wczoraj i jej konsekwencje odczuwalne będą jeszcze w dniu dzisiejszym, ale jako że doszło do tej kulminacji w nocy, mogły nam przyśnić się jakieś interesujące sny, wyjaśniające niektóre nasze wątpliwości czy niejasności. Ogólnie aspekt ten pokazuje, że Słońca rzuca światło na wiele spraw, które dotąd były dla nas zagmatwane i niezrozumiałe. Merkury w retrogradacji każe nam spojrzeć w przeszłość, przeanalizować pewne fakty, choć energia znaku Ryb utrudnia nam trzymanie się faktów… Niemniej wiele kłamstw i iluzji z przeszłych miesięcy może teraz nam się wyjawić w pełnym świetle. Możliwe, że coś do nas wreszcie „dotrze”.

Przez cały dzień Księżyc nie będzie tworzył żadnych aspektów do planet. Dopiero jutro czeka nas trochę napięcia z racji opozycji, które utworzy do planet w Koziorożcu.

W niedzielę zaś Księżyc będzie już w znaku Lwa, skąd zacznie się wpisywać w nieharmonijne aspekty z Wenus i Marsem. Możemy przez to odczuć przedsmak nadciągającej w przyszłym tygodniu kwadratury Wenus-Mars. To dość trudna energia dla związków, szczególnie, że Mars obecnie jest w Byku, znaku władanym przez Wenus. Pobudza miłość, ale i nienawiść. W relacjach pojawić się mogą konflikty, szczególnie jeśli ich tło jest erotyczno-uczuciowe. Wielu z nas puszczą nerwy. Ale to dopiero za parę dni.

Tymczasem spokojnego piątku!

czwartek, 14 marca 2019

Czwartek, 14 marca 2019


W czwartek Księżyc wędruje dalej przez znak Bliźniąt. Chcemy ruszać się, komunikować z otoczeniem, być aktywni. A komunikacja kuleje, bo władca Bliźniąt, Merkury, jest obecnie w ruchu retrogradacyjnym (pozornie wstecznym), co sygnalizuje utrudnienia i opóźnienia w przekazywaniu informacji, w porozumiewaniu się, a także w zdroworozsądkowym rozumowaniu… Wczorajsza awaria Facebooka i Instagrama jest doskonałym przykładem na to, jak retrogradacja obecnie miesza nam w komunikacji.

Około 3:00 w nocy Księżyc tworzył kwinkunks do Saturna w Koziorożcu, mogliśmy więc zapragnąć samotności i chwili na przemyślenie sobie różnych spraw w ciszy. Większość z nas pewnie przespała ten tranzyt.

Rano, około 10:00, Księżyc utworzył kwinkunks do Plutona w Koziorożcu, co mogło poskutkować silną frustracją. Emocje, które teraz się pojawiły, wydały nam się sprzeczne z naszym celem, z naszą silną wolą.

Przed 11:00 opozycja Księżyca z Jowiszem w Strzelcu dała nam skłonność do przesady, a przede wszystkim do gadulstwa.

Około 11:00 uściślił się też trygon pomiędzy Marsem w Byku a Saturnem w Koziorożcu. Mamy dziś energię, pasję i wytrzymałość, by osiągnąć swoje cele i odnieść sukces. Jesteśmy w stanie zdobyć się na wielką odwagę, wykazać ogromną samodyscyplinę. To bardzo pracowity dzień i dzień, który może dać solidne efekty naszych działań. Warto korzystać!

Przed 12:00 w południe uściśli się kwadratura Księżyca ze Słońcem w Rybach, czyli Księżyc będzie w I kwadrze. To nerwowa energia. Łatwo będzie o spięcia i konflikty z otoczeniem. Szczególnie relacje na linii damsko-męskiej mogą być teraz utrudnione.

Po 13:00 Księżyc utworzy kwadraturę do retrogradującego Merkurego w Rybach i tu możemy z całym impetem odczuć retrogradacyjne zachwiania energii. Lepiej się w tym czasie donikąd nie spieszyć, nie robić zbyt ambitnych planów, bo są spore szanse, że wezmą w łeb…

Późnym wieczorem, przed 23:00, Księżyc opuści Bliźnięta i wkroczy do znaku emocjonalnego Raka. Przez kolejne dwa dni będziemy bardziej skupieni na naszym poczuciu bezpieczeństwa. W wielu z nas obudzi się domator, będziemy chcieli spędzać czas z bliskimi, piekąc ciasteczka w ciepłej kuchni. Zadbajmy o siebie i swój emocjonalny komfort. To szczególnie ważne w tym trudnym czasie.

Przed północą Księżyc utworzy sekstyl do Urana w Byku niosąc podekscytowanie. Coś nas zaciekawi, wciągnie nas fascynująca książka lub film.

A już jutro Słońce utworzy koniunkcję z Merkurym w retrogradacji. To bardzo ważny dzień. Słońce rzuci światło na to, co próbuje nam przekazać retrogradacja Merkurego. Jakieś informacje wyjdą na jaw (np. ujawniające nam pewne tajemnice, czy kłamstwa z przeszłości), możemy też łatwiej zrozumieć swoje stany emocjonalne (znak Ryb symbolizuje emocje, nasze najgłębsze uczucia). Zwracajmy uwagę na to, co jutro wypłynie z tego „rybiego” oceanu – wiele się wyjaśni. Oczywiście taka energia to też okazja, by energia związana z retrogradacją robiła swoje, psując nam telefony, komputery, samochody i inne narzędzia komunikacyjne. Jedyne, co mogę zalecić w tej sytuacji, to cierpliwość.

Udanego czwartku!

środa, 13 marca 2019

Środa, 13 marca 2019


W środę Księżyc wędruje przez znak komunikatywnych Bliźniąt. Będziemy w nastroju do spotkań towarzyskich, do załatwiania wielu spraw, życie ma dziś szybkie tempo.

Po 15:00 po południu uściśli się sekstyl Słońca w Rybach z Plutonem w Koziorożcu. Przez cały dzisiejszy dzień wzmacnia naszą silną wolę. Mamy dziś większy pęd do sukcesu, silniejszą potrzebę osiągania celów. Pluton może też budzić w nas pewne obsesje, wzmagać zachowania kompulsywne, jednak łatwo będzie nam je zaprzęgnąć do pozytywnych celów – np. uporządkowania czegoś w życiu lub choćby posprzątania w domu. Warto dziś pozbyć się rzeczy, które już nam nie służą.

Około 19:00 wieczorem Księżyc utworzy trygon do Wenus w Wodniku, niosąc bardzo harmonijne relacje z otoczeniem i przyjemny czas. Warto spędzić wieczór z kimś bliskim naszemu sercu albo wybrać się w jakieś ładne, miłe miejsce.

Uwaga jednak na randki z nowopoznanymi osobami, bo po 22:00 uściśli się kwadratura Księżyca do Neptuna w Rybach. Ktoś teraz łatwo będzie mógł nas omamić, oszukać, sprawić, że uwierzymy w jakąś iluzję. Będziemy też przewrażliwieni i wyjątkowo łatwo będzie nas zranić.

A już jutro zapowiadany wcześniej, pracowity trygon Marsa z Saturnem, który doda nam uporu i wytrwałości do pokonywania wszelkich przeszkód. Również jutro czeka nas kwadratura Słońca z Jowiszem. To optymistyczna energia, ale aż do przesady. Pełni nadziei i pozytywnych emocji możemy się porywać z motyką na słońce. Postarajmy się trochę trzymać ten hiper-optymizm na wodzy, żeby potem nie żałować...

wtorek, 12 marca 2019

Wtorek, 12 marca 2019


We wtorek Księżyc kończy wędrówkę przez znak opanowanego Byka.

Po 3:00 w nocy utworzył trygon do Plutona w Koziorożcu, uwalniając w nas intensywne, głębokie emocje. Mogliśmy mieć w związku z tym ciekawe sny.

Po 10:00 rano Księżyc utworzył sekstyl z retrogradującym Merkurym w Rybach. Przyniósł ożywienie, zachęcił nas do ruszania się i kontaktów z otoczeniem. Pamiętajmy jednak, że w komunikacji wiele spraw obecnie nie jest do końca jasnych i przejrzystych, możemy napotykać przeszkody w przekazywaniu informacji, porozumiewaniu się.

Przed 17:00 Księżyc opuści Byka i wkroczy do znaku Bliźniąt. Tempo życia przyspieszy, więcej będzie się działo. Zapragniemy wyjść do ludzi, kontaktować się ze znajomymi, załatwiać różne sprawy, odczujemy również ożywienie umysłu. Jednak znakiem Bliźniąt włada Merkury, który obecnie jest w ruchu retrogradacyjnym, co utrudnia, spowalnia, wprowadza opóźnienia we wszystkich „bliźniaczych” sferach życia. Raczej więc nie planujmy sobie popołudnia (i jutra) tak, jakby wszystko miało pójść gładko…

A jutro czeka nas ostateczna kumulacja energii przed czwartkowym trygonem Mars-Saturn. To doskonały tydzień na pracę, na poradzenie sobie ze wszelkimi trudnymi zadaniami. Jesteśmy teraz w stanie podjąć duży wysiłek, do tego mamy sporo uporu i wytrwałości. Nawet Merkury nie powinien tego zepsuć.

Udanego wtorku!

poniedziałek, 11 marca 2019

Poniedziałek, 11 marca 2019


Przez cały poniedziałek Księżyc wędruje przez znak ceniącego komfort Byka.

Przed 6:00 rano Księżyc utworzył kwadraturę do Wenus w Wodniku, co sygnalizuje niezadowolenie. Nasze kontakty z otoczeniem mogły od rana nie potoczyć się przyjemnie, mogliśmy poczuć się niezrozumiani czy odtrąceni albo ktoś nas źle potraktował.

Z biegiem dnia jednak nastrój się poprawi. Po 15:00 po południu Księżyc utworzy sekstyl z Neptunem w Rybach, ożywiając naszą wyobraźnię i wrażliwość na sztukę. Będziemy bardziej empatyczni, chętni do pomocy innym.

Po 16:00 koniunkcja Księżyca z Marsem w Byku doda nam energii. Codzienne nudne obowiązki wykonamy raz-dwa, nabierzemy nawet ochoty, by zabrać się za jakieś długo odkładane sprawy, wymagające więcej wysiłku. Ożywi się teraz nasza zmysłowa, erotyczna natura.

Przed 20:00 trygon Księżyca z Saturnem w Koziorożcu. Obudzi nasze ambicje i znów zachęci do pracy i wysiłku. Księżyc znajdzie się teraz w miejscu, z którego w czwartek Mars będzie tworzył trygon do Saturna. To bardzo „pracowity” aspekt! Dziś wieczorem poczujemy przedsmak takiej energii.

Około północy Księżyc utworzy sekstyl ze Słońcem w Rybach, ułatwiając nam zasypianie i niosąc harmonijną, przyjemną energię. Już jutro Księżyc przejdzie do Bliźniąt, przyspieszając tempo życia i dając więcej okazji Merkuremu w retrogradacji na namieszanie w naszych sprawach …

Udanego poniedziałku!

sobota, 9 marca 2019

Sobota i niedziela, 9 i 10 marca 2019


W sobotę Księżyc wędruje dalej przez znak energicznego Barana. Dzień zaczęliśmy pełni werwy.

Przed 10:00 rano kwadratura Księżyca z Saturnem w Koziorożcu troszkę przyhamowała naszą aktywność. Napotkaliśmy jakieś przeszkody, problem, z którym musieliśmy się zmierzyć. Być może ktoś był przeciwny naszym działaniom. Możliwe, że popsuł nam nieco nastrój…

Od tej pory ton dnia już trochę się zmienił. Przed 18:00 czeka nas kwadratura Księżyca z Plutonem w Koziorożcu. Obudzi w nas intensywne emocje, uwolnić może coś nieprzyjemnego, co dotąd spychaliśmy do podświadomości.

Po 18:00 trygon Księżyca z Jowiszem w Strzelcu zachęci nas do kontaktów z innymi ludźmi, do wyjścia z domu, do sięgania wyżej i dalej. Zapragniemy dowiadywać się czegoś nowego, odwiedzać nowe miejsca, poznawać nowe osoby. Ożywi się w nas duch przygody.



W niedzielę, po 8:00 rano, Księżyc opuści Barana i wkroczy do znaku Byka. Przez kolejne dwa dni będziemy spokojniejsi, bardziej opanowani. Nasza uwaga będzie bardziej się koncentrować na sprawach materialnych, zapragniemy robić zakupy (a tu niedziela bez handlu, chlip!), będziemy też mieli ochotę na wszelkie przyjemności zmysłowe, na miłe towarzystwo, na dobre jedzenie; zapragniemy komfortu.

Przed 9:00 Księżyc utworzy koniunkcję z Uranem w Byku. Będzie to pierwszy aspekt Urana, odkąd wkroczył on do nowego znaku. Mogą nam dać o sobie znać różne kwestie związane z Uranem w Byku. Globalnie spodziewałabym się wieści o trzęsieniu ziemi lub jakimś osuwisku. Jeśli chodzi o energię, jaką odbierał będzie każdy z nas, to na pewno czeka nas jakaś niespodzianka, coś nieoczekiwanego. Możemy być od rana podekscytowani lub coś nas zaskoczy. To jednak dobry czas na nawiązywanie nowych znajomości i przyjaźni.

Po południu, po 17:00, uściśli się sekstyl pomiędzy Marsem w Byku a Neptunem w Rybach. To bardzo romantyczny tranzyt. Na cały dzień przyniesie nam energię do wcielania w życie naszych marzeń i wyobrażeń. Również wszelka działalność artystyczna będzie nad wyraz skuteczna i zaowocować może jakimś pięknym dziełem. Mars da też nam zapał do obrony naszych przekonań i tego, w co wierzymy. Chętnie staniemy po stronie słabszych, pomożemy komuś, kto sam nie radzi sobie najlepiej.

A przed nami pracowity tydzień. Mars będzie szedł w kierunku trygonu z Saturnem, który uściśli się w czwartek. Pomoże nadrobić zaległości, wykonać wszelkie zadania, które przed nami stoją, starannie, pieczołowicie i do ostatniej kropki. Pracoholicy powinni uważać, żeby się nie przemęczyć, ale pozostali (tacy, jak ja) mogą ogromnie skorzystać na tej konkretnej i silnej energii. Pamiętajmy tylko, że Merkury jest wciąż w retrogradacji i może rzucać nam kłody pod nogi. Nie wiem, jak Wy, ale ja tę retrogradację odczuwam wyjątkowo dotkliwie. Niby nie dzieje się nic poważnego, ale ciągle wyskakują jakieś drobne, upierdliwie sprawy, które utrudniają, a chwilami nawet uniemożliwiają mi normalne działanie… Oby wystarczyło nam cierpliwości!

Udanego weekendu!

piątek, 8 marca 2019

Piątek, 8 marca 2019


W piątek Księżyc przemierza znak energicznego i entuzjastycznego Barana. Jesteśmy dziś skorzy do działania i wszelkiego wysiłku, możemy nawet reagować dość impulsywnie i bez zastanowienia.

Wczesnym popołudniem Księżyc utworzy sekstyl z Wenus w Wodniku, niosąc nam ochotę na kontakty towarzyskie. Nasze relacje z otoczeniem będą bardzo harmonijne i czeka nas sporo miłych chwil. I to w zasadzie do wieczora! Warto się dziś spotkać ze znajomymi, pójść z przyjaciółmi na piwo albo wybrać się z kimś bliskim do kina. Albo celebrować Dzień Kobiet i zabrać ukochaną na romantyczną randkę.

To jedyny aspekt, jaki odnotujemy na piątkowym niebie. Przez cały dzień Słońce zmierza w kierunku sekstylu z Saturnem, który uściśli się jutro. Zapowiada dość pracowitą atmosferę. Może uda nam się nadgonić z zaległościami, pomimo retrogradacji Merkurego?

A w niedzielę Księżyc pierwszy raz utworzy koniunkcję z Uranem w nowym znaku. Możemy się spodziewać jakichś pierwszych wyraźnych przejawów tej byczej rewolucji…

Miłego piątku i wszystkiego najlepszego wszystkim Paniom!

czwartek, 7 marca 2019

Czwartek, 7 marca 2019


W czwartek Księżyc wędruje dalej przez znak wrażliwych Ryb.

Około 2:00 w nocy Słońce w Rybach utworzyło koniunkcję z Neptunem, przedłużając intensywność energii wczorajszego Nowiu w Rybach. Mogliśmy doświadczyć niezwykłych snów. Nasza wyobraźnia wciąż działa na pełnych obrotach.

Po 6:00 rano Księżyc utworzył kwadraturę z Jowiszem w Strzelcu i sekstyl z Plutonem w Koziorożcu. Mogły wyzwolić się w nas intensywne emocje, czuliśmy się aż przesadnie przewrażliwieni, ale mogły też obudzić się w nas wielkie nadzieje.

Wieczorem, po 20:00, Księżyc utworzy koniunkcję z retrogradującym Merkurym w Rybach i będzie to pierwszy kontakt Merkurego, odkąd wszedł w ruch retrogradacyjny. Teraz emocje, które przyniósł nam wczorajszy Nów znaleźć mogą ekspresję, możemy wreszcie zrozumieć, o co tak naprawdę w tym Nowiu chodzi. Merkury w retrogradacji pomaga nam też przetrawić pewne wydarzenia z przeszłości, przedrzeć się przez osłonę kłamstw czy iluzji spowijającą jakieś dawne sprawy w naszym życiu. Dziś może więc dotrzeć do nas jakaś prawda, możemy zdać sobie sprawę z czegoś, o czym do tej pory mieliśmy inne wyobrażenie.

Przed 22:00 Księżyc opuści Ryby i wkroczy do znaku Barana. Odczujemy przypływ energii. Przez kolejne dwa dni będziemy bardziej skłonni do inicjowania nowych zadań, do działania, do podejmowania odważnych kroków. Będziemy bardziej entuzjastyczni i optymistyczni.

Jutro Słońce zmierzało będzie w kierunku sekstylu do Saturna, zapowiada się więc jeden z bardziej pracowitych dni w roku, choć w klimacie Ryb i przy retrogradacji Merkurego bardzo prawdopodobne, że praca papierkowa czy sprawy urzędowe mogą napotkać pewne utrudnienia.

Miłego czwartku!