Baner Znajdki

środa, 11 kwietnia 2012

Środa, 11 kwietnia 2012


W ostatnich dniach na niebie miało miejsce kilka dość ważnych zdarzeń. W zeszłym tygodniu Wenus opuściła zmysłowy i lubujący się w przyjemnościach znak Byka (którym rządzi) i wkroczyła do ciekawskiego, zmiennego znaku Bliźniąt, w którym pozostanie aż do sierpnia (w maju rozpocznie się retrogradacja). Wenus w Bliźniętach jest czarująca lecz niestała. Przyniesie nam szersze spojrzenie na życie (piękno, miłość, sprawy finansowe), ale jednocześnie będziemy mieli tendencję do łapania „kilku srok za ogon”. Zysk może teraz przynieść współpraca z ludźmi, nie unikajmy spotkań towarzyskich, przyjęć, wyjazdów integracyjnych. Będziemy chcieli odkrywać świat, poznawać nowe osoby. Parom w stałych związkach, które do tej pory prowadziły życie domatorów, może to przynieść pewne zawirowania w życiu osobistym. Postarajmy się wyzbyć zazdrości i zaborczości, kontakty z ludźmi są nam teraz zwyczajnie niezbędne. Ciężko będzie skupić się na jednej osobie, czy jednym zadaniu. Z realizacją konkretnych poważnych zadań (w tym także z zawarciem małżeństwa) lepiej poczekać aż Wenus opuści Bliźnięta.

W piątek wieczorem byliśmy świadkami pełni Księżyca w Wadze. Księżyc ustawiając się w opozycji do Słońca w Baranie tworzył również kwadraturę do Plutona w Koziorożcu. Przyniósł intensywność uczuć, ekstremalne sytuacje w relacjach osobistych, nagłe zmiany. Ważne było zachowanie równowagi. Ten tak zwany T-kwadrat w okolicach 17 stopnia znaków kardynalnych nieco mnie martwił, szczególnie że sama mam kilka ważnych planet w tych okolicach horoskopu, na szczęście udało się przetrwać trudne chwile bez szwanku. 

Wczoraj natomiast Pluton wszedł w retrogradację, która potrwa do połowy września. Planeta transformacji w pozornym ruchu wstecznym w horoskopie zwraca uwagę na te dziedziny naszego życia, które powinniśmy ponownie przeanalizować, w których mamy jakieś niedokończone sprawy. Wskazuje, czego powinniśmy się pozbyć, jaki niepotrzebny ciężar zrzucić ze swoich barków, by móc dalej iść przed siebie z podniesioną głową. Czasem wiąże się to ze zniszczeniem istniejącego status quo, z potrzebą odrodzenia się na nowo. Dom naszego horoskopu, w którym znajduje się retrogradujący Pluton pokaże nam na co konkretnie powinniśmy zwrócić uwagę w naszym życiu. Pluton działa jednak przede wszystkim w skali globalnej. Możemy być świadkami powracających tematów w polityce czy ekonomii światowej, które trzeba będzie „przepracować”. Będzie trzeba pozbyć się starych nawyków i zwyczajów. Stanie się to szczególnie widoczne latem, gdy uściśli się kwadratura między Plutonem a Uranem w Baranie.    


Dziś do wieczora Księżyc przemierza ostatnie stopnie znaku Strzelca. Jesteśmy w nastroju do przygód, wycieczek, mamy ochotę na ruch i sport. Mamy ochotę czytać i uczyć się, jesteśmy przyjaźnie nastawieni do ludzi. Wczesnym popołudniem Księżyc utworzył sekstyl do Saturna w Wadze – to chwila większej powagi, zwiększenia poczucia odpowiedzialności, aspekt sprzyja wytężonej pracy, jak i podejmowaniu poważniejszych decyzji.

Już wieczorem jednak Księżyc opuszcza Strzelca i wkracza do poważnego Koziorożca. Możliwy spadek nastroju, niektórzy z nas będą chcieli zaszyć się w domu, inni zatopić w pracy. Następne parę dni będzie bardzo sprzyjające zajęciom zawodowym wymagającym skupienia i dyscypliny. To także dobry czas na introspekcję, przeanalizowanie własnych celów i życia w ogóle. Można teraz poczynić ambitne plany na przyszłość. Zaraz po wkroczeniu do Koziorożca Księżyc utworzy trygon do planetoidy Ceres, która obecnie znajduje się w znaku Byka. Aspekt sprzyja dobrym kontaktom z matką, może to dobra chwila na wieczorne odwiedziny u mamy? Smaczna kolacja już pewnie czeka.

Przed północą Księżyc utworzy jeszcze sekstyl do Neptuna w Rybach. Wzrośnie nasza wrażliwość. Niektórym zdarzy się przypływ weny twórczej, innym będzie się po prostu dobrze spało i ciekawie śniło.