Przez cały weekend Księżyc wędruje przez radosny i
przyjazny znak Lwa.
W sobotę nad ranem utworzy kwinkunks z Neptunem w Rybach.
Uczucia mogą nam się wymknąć spod kontroli, a ożywiona wyobraźnia sprawi, że
będziemy bujać w chmurach. Osoby, które dziś mogą dłużej pospać, będą naprawdę
niechętne, by wstać z łóżka – tego ranka będzie się wspaniale spało.
Przed 9:00 kwinkunks Księżyca ze Słońcem w Rybach spowoduje, że wszystko
wymknie się nam spod kontroli. Nic nie będzie szło po naszej myśli, możemy się
łatwo zdenerwować albo sfrustrować. Lepiej przeczekać ten krótki tranzyt.
Przed 11:00 Merkury, który obecnie znajduje się pod koniec 19. stopnia znaku
Ryb, wejdzie w retrogradację (ruch
pozornie wsteczny). Będzie się cofał przez znak Ryb aż do 17 marca, gdy
osiągnie ponownie 5. stopień znaku. Co oznacza dla nas retrogradacja Merkurego
przez Ryby? Merkury w retrogradacji zmieni sposób, w jaki myślimy i w jaki się komunikujemy.
Łatwo teraz będzie o pomyłki, łatwo zapomnieć o szczegółach. Porozumienie z
otoczeniem może być trudniejsze albo możemy doświadczyć zakłóceń w komunikacji.
W tym czasie warto trochę zwolnić, gdy się spieszymy wychodząc z domu - upewniać
się dwa razy, że wzięliśmy klucze i wyłączyliśmy żelazko, gdy mamy podpisywać jakieś
umowy – przeczytać kilka razy i jeszcze poprosić kogoś, by również po nas
sprawdził. Jeśli coś się może teraz popsuć – pewnie się popsuje, ze szczególnym
wskazaniem na sprzęt biurowy i samochody. Dodatkowo Merkury cofając się przez
znak Ryb ponownie napotka planety, z którymi już raz ostatnio tworzył
koniunkcję, szczególnie Marsa, koniunkcja z którym może być dosyć wybuchowa. Poza
tym Mars, który również symbolizuje energię seksualną, w połączeniu z „zaślepioną”
planetą komunikacji, może spowodować różne nieporozumienia na gruncie
erotycznym. Uważajmy więc na siebie. Retrogradacja to jednak też doskonały czas
na ponowne rozważenie kwestii, którym nie zdążyliśmy wcześniej się przyjrzeć.
Merkury z Rybach daje nam szansę głębszego wglądu w nasze życie wewnętrzne. „Grzebiąc”
w swojej psychice możemy natrafić na prawdziwe skarby: odkryć nowy talent albo
niezwykłe przeżycia. Przygotujmy się więc na odkrycia!
W samo południe Księżyc ustawi się w trygonie do Urana
w Baranie, co przyniesie podekscytowanie. Możliwe teraz jakieś miłe zbiegi
okoliczności, ciekawe spotkania, nowatorskie pomysły. Nie powinniśmy się
nudzić.
Po 13:00 natomiast sekstyl Księżyca z Jowiszem w
Bliźniętach przyniesie dużo optymizmu. Kontakty z otoczeniem powinny być teraz
bardzo sympatyczne. Tranzyt sprzyja spotkaniom i działalności w grupie, warto
spędzić popołudnie z przyjaciółmi albo rodziną.
Wieczorem po 20:00 kwinkunks Księżyca z Plutonem w
Koziorożcu może być dosyć trudny, jeżeli zawładną nami silne, negatywne emocje.
Obudzić się w nas mogą jakieś obsesje, trudne wspomnienia, zazdrość, a pod
wpływem znaku Lwa możemy mieć tendencje do dramatyzowania i histerii.
Postarajmy się trzymać swoje uczucia na wodzy i nie zrobić nic głupiego.
Niedługo potem kwadratura Księżyca z Saturnem w
Skorpionie przyniesie obniżenie nastroju i większy pesymizm. Niektórym z nas
zrobi się przykro i poczujemy się osamotnieni. To dość krótki tranzyt, ale może
lepiej nie wybierać się dziś na imprezę czy spotkanie towarzyskie? Większość
osób może być „nie w sosie”.
Niedziela zacznie się spokojnie,
a rano, po 8:00, będzie miał miejsce kwinkunks
Księżyca z Marsem w Rybach. Trudno będzie o porozumienie z otoczeniem i
możliwe, że będziemy musieli zmieniać swoje plany, żeby dostosować się do
innych. Łatwo będzie się wkurzyć, łatwo o frustrację.
Przed 13:00 kwinkunks również z retrogradującym Merkurym sprawi, że będziemy
czuli jedno, a myśleli co innego. Ciężko będzie dojść do ładu z samym sobą. Porozumienie
z ludźmi też może być utrudnione.
Niedziela zakończy się, gdy
Księżyc zmierzał będzie w kierunku opozycji z Wenus w Wodniku, ale ten
napięciowy aspekt uściśli się dopiero w poniedziałek. Tak czy inaczej,
niedziela może być dniem dosyć frustrującym i łatwo będzie się nam pogubić w
napływie uczuć, który fundują nam Ryby. Już we wtorek do wodnego znaku Ryb
przejdzie dodatkowo Wenus, zrobi się więc jeszcze bardziej emocjonalnie.
Trzymajcie się!
A dziś w tygodniu pomagania polecam Waszej uwadze Fundację Chata Zwierzaka a szczególnie jedną z jej podopiecznych – schorowaną
suczkę Bunię. Bunia spędziła większość życia w straszliwych warunkach, przez co
nabawiła się wielu poważnych chorób, w tym nowotworu. Fundacja zaopiekowała się
Bunią i wczoraj sunia przeszła operację, która da jej szansę na przeżycie
swoich ostatnich lat godnie i szczęśliwie. Sunia jednak potrzebuje teraz leków,
specjalistycznej karmy itp.
Pomóżmy Dobrym Ludziom i kochanej psiej staruszce! Każda złotówka się liczy!
Tymczasowe konto
Fundacji:
07 1370 1109 0000 1701 4838 7300
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42A, 03-772 Warszawa
Koniecznie z dopiskiem „Psy Iwony”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz