Czwartek, 14 lutego 2013

W dniu dzisiejszym Księżyc wędruje dalej przez energiczny znak Barana.

Rano, przed godziną 7:00, ustawi się w sekstylu do Wenus w Wodniku. Od rana, jak na Walentynki przystało, nasze kontakty z otoczeniem powinny być harmonijne, będziemy chętnie spotykać się w innymi ludźmi, a otoczenie powinno być dla nas miłe i sympatyczne.

Przez cały dzień planety nie utworzą poza tym już żadnego istotnego aspektu. Dzień powinien być spokojny i optymistyczny. Wieczorem Księżyc zacznie zmierzać w stronę sekstylu ze Słońcem w Wodniku, ale uściśli się on dopiero jutro. Niemniej również wprowadzał będzie dobry nastrój, przynosił pozytywne sytuacje i miłe relacje z bliskimi.

Życzę Wam wszystkim miłego dnia i pełnych miłości Walentynek!

W ramach tygodnia pomagania dziś wklejam apel i zdjęcie dziewczynki chorej na nowotwór, której rodzina zbiera pieniądze na leczenie – zaznaczam, że jest to dziecko z rodziny moich znajomych, dlatego wiem, że sprawa nie jest żadnym oszustwem i pozwalam sobie tu umieścić ich apel o pomoc. Bardzo proszę, by kto może, okazał serce w te Walentynki!

Zwracamy się do Państwa z prośbą w zebraniu środków na leczenie naszej 6-letniej córeczki Tosi. We wrześniu 2012 r. u Tosi wykryto nowotwór złośliwy, rozlanego glejaka pnia mózgu. Choroba objawiała się bardzo niewinnie. Najpierw delikatny zez, potem narastający z dnia na dzień, pojedyncze wymioty, na koniec silne zaburzenia równowagi utrudniające chodzenie. Wstępne badania wykonano w Zgorzelcu. Po konsultacjach trafiła do ośrodka referencyjnego leczenia guzów mózgu czyli do Kliniki Onkologii w Instytucie Pomniku – Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. W Centrum postawiono diagnozę, która zwaliła nas z nóg. Rozlany glejak pnia mózgu, obejmujący most, rdzeń przedłużony, śródmózgowie, z uciskiem na skrzyżowanie nerwu wzrokowego. Ze względu na umiejscowienie i wielkość guza Tosia nie kwalifikuje się do leczenia operacyjnego ani do biopsji ponieważ mogłoby to zagrażać Jej życiu. Obecnie Tosia jest po czterech wielogodzinnych cyklach chemioterapii i po radioterapii, czekamy na kolejne chemioterapie. Aby uniknąć nakłuwania żył, Tosi wszczepiono cewnik Broviac, tzw. dojście centralne, które wymaga specjalistycznej i kosztownej pielęgnacji zwłaszcza w warunkach domowych. Tosia ma problemy z chodzeniem ponieważ chemioterapia i jej następstwa powodują ból kończyn. Tosia jest mała i przeraża ją nowa sytuacja, w której się znalazła i której nie rozumie. Na dzień dzisiejszy plan terapii w Polsce wygląda j/w. Szukamy wszelkich metod i możliwości ratowania naszego Dziecka. Wiemy, że są to bardzo wysokie koszty i samodzielnie bez pomocy dobrych ludzi nie damy rady uzbierać takich kwot. Dlatego też prosimy Państwa o pomoc w imieniu Tosi.

• Darowizny prosimy wpłacać na konto:
FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ”
ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
Bank BPH SA 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615
Z dopiskiem: 19678 Sozańska Antonina – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

• Odnośnie przekazania 1 % podatku
Aby przekazać 1% podatku, wystarczy w rozliczeniu rocznym, w rubryce „WNIOSEK O PRZEKAZANIE 1% PODATKU NALEŻNEGO NA RZECZ ORGANIZACJI POŻYTKU PUBLICZNEGO (OPP)”, wpisać:
KRS 0000037904, a w polu „INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE”: 19678 Sozańska Antonina

Szanowni Darczyńcy, prosimy o wyrażenie zgody w formularzu PIT na przekazanie swoich danych organizacji pożytku publicznego – dzięki temu będziemy wiedzieli, kto udzielił wsparcia naszym podopiecznym