Baner Znajdki

środa, 6 listopada 2013

Środa, 6 listopada 2013



Dziś Księżyc dalej przemierza spontaniczny znak Strzelca.

Noc minie spokojnie. Po 7:00 rano Księżyc utworzy kwinkunks z Jowiszem w Raku, niosąc nam skłonność do przesady. Będziemy przesadnie okazywali naszą potrzebę niezależności, możemy buntować się wobec rodziny, zasad panujących w domu, tradycji. Warto zachować trochę samokontroli.

Na resztę dnia Księżyc wejdzie już w pusty bieg i nie będzie tworzył żadnych aspektów z innymi ciałami niebieskimi. Gdy Księżyc jest w pustym biegu, lepiej nie zaczynać nowych przedsięwzięć, nie tworzyć nowych projektów. To czas, by doprowadzić do końca sprawy wcześniej rozpoczęte. Lepiej też w tym czasie nie umawiać się na rozmowy o pracę, nie prowadzić ważnych negocjacji – kwestie w tym czasie omawiane raczej nie będą kontynuowane.

Około 13:00 po południu Słońce utworzy koniunkcję z Saturnem w Skorpionie. Ten tranzyt odczuwamy już od kilku dni – przynosi nam więcej powagi, rozsądku, zdyscyplinowania. Wczoraj, dziś (oprócz czasu, kiedy Księżyc będzie w pustym biegu), jutro – to idealne dni na organizowanie swoich zajęć, rozplanowywanie dalszych działań. Jeżeli już wiemy, co chcemy zrobić, podjęliśmy stosowne decyzje, teraz jest czas, by dokładnie rozpisać w czasie wszystkie zadania na przyszłość. Jednocześnie osobom źle znoszącym taką poważniejsza energię, Saturn przynieść może obniżenie nastroju, przygnębienie, spadek energii – pogoda też nie nastraja szczególnie radośnie. Możemy pierwszy raz w tym roku odczuć jesienną chandrę. Pozytywnie na humor wpłynie dziś muzyka – warto nastawić sobie jakąś ładną płytę i cieszyć się wrażeniami estetycznymi.

Księżyc zakończy pusty bieg dopiero przed 23:00 i przejdzie do praktycznego znaku Koziorożca. Przez następne dwa dni będziemy jeszcze bardziej poważni, surowi i obowiązkowi. Najchętniej zajmiemy się pracą, realizacją ambicji zawodowych, zaległymi sprawami. Niektórym w tym czasie może spaść samoocena, możemy zacząć wątpić w swoje możliwości i przez to wpaść w „dołek” psychiczny – zapowiada się wyjątkowo poważny i trochę pesymistyczny koniec tygodnia.

Oprócz Urana w Baranie, wszystkie ciała niebieskie przebywają teraz w znakach żywiołu wody i ziemi. To energia intensywnych emocji, empatii, bardzo twórcza, a jednocześnie ogromnie praktyczna, pragmatyczna, umożliwiająca wcielenie pomysłów w życie, zmaterializowanie ich. A więc do pracy! W najbliższych dniach mamy szansę urzeczywistnić swoje cele, zrealizować to, co sobie wymarzyliśmy. Wystarczy w nie tylko włożyć trochę energii.

Udanej środy!  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz