Baner Znajdki

piątek, 8 listopada 2013

Piątek, 8 listopada 2013



Dzisiaj Księżyc dalej przemierza konserwatywny znak Koziorożca.

Przed 1:00 utworzył sekstyl ze Słońcem w Skorpionie, niosąc pozytywną, harmonijną energię, szczególnie dla relacji międzyludzkich. Wieczór będzie spokojny i powinno nam się dziś dobrze zasypiać.

Około 2:00 w nocy Wenus w Koziorożcu utworzy sekstyl z Neptunem w Rybach, co na cały dzień da nam dobry nastrój. Będziemy trochę rozmarzeni, łatwiej będzie nam dostrzec wokół piękno, możliwe poczucie błogostanu. To dobry czas dla artystów, osób zajmujących się sztuką. Mogą nam przyśnić się dziś niezwykłe, fantastyczne sny.

Rano, przed 9:00, Księżyc utworzy opozycję z retrogradującym Jowiszem w Raku. Możemy mieć skłonność do przesady, szczególnie do przesadnych reakcji emocjonalnych. Osoby poważne i opanowane pod wpływem Księżyca w Koziorożcu mogą mieć problem z tolerowaniem takich wybuchów uczuć u innych. Możliwy też konflikt na linii praca – dom, postarajmy się nie robić bliskim od rana scen.

Potem Księżyc wejdzie już w pusty bieg i nie będzie tworzył żadnych aspektów z innymi planetami. Pusty bieg Księżyca to czas na kończenie wcześniej rozpoczętych przedsięwzięć – lepiej w tym czasie nie zaczynać nic nowego. Z drugiej strony to pozytywny tranzyt na piątek, naturalnie mamy tendencję do kończenia spraw wraz z końcem tygodnia.

Po południu, po 13:00, retrogradujący Merkury w Skorpionie utworzy sekstyl z Wenus w Koziorożcu. Aspekt ten zabarwi cały dzisiejszy dzień – przyniesie harmonijne relacje z otoczeniem, pomyślne kontakty z ludźmi. Sprzyja pracy, interesom, podróżom, finansom, osobom pracującym ze słowem (pisanym i mówionym), artystom. Piątek powinien po prostu być miły. Raczej spokojny i bardzo miły.

Do wieczora na naszym niebie już nic nie będzie się działo. Merkury zmierza w kierunku utworzenia trygonu z Neptunem w Rybach, który uściśli się jutro późnym wieczorem. Wyostrzy się nam intuicja. Jeżeli mamy co do czegoś wątpliwości, to jutro wyraźnie da się nam odczuć, jakiego wyboru powinniśmy dokonać. Aspekt przyniesie też wielką empatię, warto więc poświęcić sobotę na pomaganie, na przykład zwierzakom w schronisku. Pamiętajcie, że idzie zima i psiaki na pewno czekają na wszelkie kołdry, koce, ręczniki, wykładziny, dywany i inne ciepłe elementy wyposażenia domu, które są Wam już zbędne, a im mogą posłużyć do ocieplenia bud i legowisk. Wystarczy zanieść stare, nieużywane rzeczy do lokalnego schroniska, gorąco Was do tego zachęcam.

Ja natomiast dogłębnie odczułam dziś początek retrogradacji Jowisza, który przemierza mój X dom kariery. Dostałam nowe potężne zlecenie zawodowe, poza tym jestem na miesiąc w przód zasypana horoskopami i przyznam się, że nie wyrabiam. Jest mi wstyd za tak haniebne opóźnienia w pisaniu Waszych interpretacji horoskopów, a czas gna jak szalony i ciągle jest go za mało. Zdałam dziś sobie sprawę z pełną mocą, że będę musiała wreszcie podjąć jakieś decyzje zawodowe, zająć się albo jednym, albo drugim, bo nie poradzę sobie robiąc wszystko na raz. A mam jeszcze tyle pomysłów! Tylko doba za krótka, by je zrealizować... Tak działa Jowisz – przyniósł mi w ostatnich miesiącach ogromny rozwój, sporo sukcesów, a teraz wszedł w retrogradację i mówi „radź sobie z tym, przystosuj się”. Co zrobić? Mam czas do marca, żeby wyjaśnić sobie te kwestie i mam nadzieję, że do tej pory nadal będziecie dla mnie tak wyrozumiali, jak do tej pory. Bardzo Wam dziękuję i jeszcze raz przepraszam osoby oczekujące zbyt długo na swój horoskop. A jak w Waszym życiu przejawia się to działanie Jowisza?

Miłego piątku!  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz