Baner Znajdki

piątek, 22 listopada 2013

Piątek, 22 listopada 2013



Dziś Księżyc wędruje dalej przez emocjonalny znak Raka.

Przed 5:00 rano Słońce opuści znak Skorpiona, w którym przebywało przez ostatni miesiąc i wkroczy do znaku Strzelca. Od razu poczujemy zmianę nastroju! Niektórzy mogą się poczuć nawet jakby jakiś ciężar spadł z ich barków. Szarpiące nami w ostatnim miesiącu emocje, pasje, rozterki zelżeją, a my wkroczymy w miesiąc optymizmu, radości, będziemy koncentrować się na swoich celach, na realizacji marzeń, i dążyć do nich z odwagą i entuzjazmem. Będziemy do życia nastawieni bardziej filozoficznie, refleksyjnie, a przede wszystkim poczujemy przemożną potrzebę wolności. Strzelec to znak ekspansji, rozwoju, poszukiwań i do tego potrzebna jest mu wolność – nie lubi przywiązywać się do niepotrzebnych rzeczy czy spraw. To idealny miesiąc na radosne przygotowania do świąt.

Również przed 5:00 Księżyc utworzy koniunkcję z Jowiszem, władcą Strzelca, w znaku Raka, niosąc miły nastrój i życzliwość otoczenia. Kto dziś rano wstanie, ten będzie zadowolony i z uśmiechem rozpocznie dzień.

Po 8:00 rano Księżyc ustawi się w harmonijnym sekstylu z Marsem w Pannie, dzięki czemu odczujemy przypływ energii i sił witalnych. Dziś śmiało od samego rana możemy brać się do pracy, raz-dwa załatwimy wszystkie zaległe sprawy. Tranzyt sprzyja pracy fizycznej, ale również załatwianiu interesów i wysiłkowi umysłowemu – w końcu Mars jest w „łebskiej” Pannie.

Później Księżyc wejdzie już w pusty bieg i do końca swojego pobytu w znaku Raka, oraz do końca piątku, nie będzie już tworzył żadnych aspektów z innymi planetami. Lepiej nie zaczynać nowych przedsięwzięć, a raczej kończyć sprawy z całego tygodnia.

Przez cały dzień Wenus zmierza do sekstylu z Saturnem, który uściśli się jutro, niosąc większą odpowiedzialność w związkach, w sprawach uczuciowych. Czy szykuje nam się jutro wysyp oświadczyn? Bardzo możliwe. Słońce natomiast idzie w kierunku kwadratury z Neptunem, która uściśli się w niedzielę (więcej o tym tranzycie we wczorajszym artykule na naszym dziennikowym Facebooku). Trudno będzie nam się skupić, podjąć jakiekolwiek rozsądne decyzje, możemy uwierzyć w coś, co jest tylko iluzją, mrzonką. Wpływy te na pewno odczuwamy już dziś i będą nam towarzyszyły przez kolejne parę dni.

Tymczasem udanego piątku!



PS. Zbliżają się Mikołajki, a potem Święta, myślę więc nad zorganizowaniem jakichś aukcji lub bazarku, na którym moglibyście kupić ładne prezenty, jednocześnie wspierając zwierzaki – bardzo bym chciała z zebranych funduszy wysłać takie „świąteczne paczki” do schronisk lub fundacji pomagających zwierzętom. Może zrobię dla Was astrologiczne kubeczki? A może kalendarze? Jeżeli macie jakieś ciekawe pomysły, którymi chcielibyście się ze mną podzielić, albo macie ochotę napisać mi, co byłoby fajnie kupić na takim bazarku świątecznym – piszcie na astrodziennik@yahoo.pl. Wszelkie opinie mile widziane :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz