Sobota, 18 stycznia 2014

Sobota zacznie się z Księżycem w radosnym znaku Lwa.

Po 1:00 w nocy Księżyc utworzy kwinkunks z Wenus w Koziorożcu niosąc niepokój uczuciowy i odrobinę frustracji. Warto zachować spokój i nie zadręczać się przykrymi myślami. Gorszy nastrój szybko minie.

Po 3:00 w nocy sekstyl Księżyca z Marsem w Wadze przyniesie nam sporo energii i dobrego samopoczucia. Jeżeli będziemy w tym czasie spać, to nie skorzystamy z tego miłego tranzytu, jeśli jednak będziemy wtedy aktywni, np. pracując na nocną zmianę, poczujemy przypływ sił i chęci do działania.

Przed 10:00 rano Księżyc ustawi się w kwadraturze do Saturna w Skorpionie, co może spowodować obniżenie nastroju. Możliwe jakieś drobne problemy, trudności, stresy, które spowodują, że będziemy mieli ochotę zaszyć się w domu, w fotelu, pod kocem, z kubkiem gorącej herbaty. Czemu by nie? Taka atmosfera szybko minie i około południa znów „odżyjemy”.

Reszta dnia minie już bez żadnych większych wydarzeń astrologicznych. Dopiero tuż przed północą Księżyc utworzy kwinkunks ze Słońcem w Koziorożcu, który może wnieść w nasze życie trochę napięcia. Będziemy nie w sosie i łatwo będzie teraz popaść w konflikt, szczególnie z partnerem/partnerką. Spróbujmy unikać spięć.

W niedzielę zaraz po 2:00 w nocy Księżyc opuści znak Lwa i wkroczy do porządnickiej Panny. Przez następne dwa dni odczujemy ożywienie intelektu. Będziemy bardziej analityczni, skupieni na szczegółach i detalach, bardziej drobiazgowi. Możemy mieć tendencję do krytykowania innych. Nasza uwaga skieruje się na sprawy zdrowia i diety, chętnie będziemy uprawiać sport. Niektórych może ogarnąć szał domowych porządków.

Niedługo po wejściu do Panny, przed 10:00 rano, Księżyc ustawi się w opozycji do Neptuna w Rybach. Będziemy nadwrażliwi, łatwo będzie można wpływać na nasz nastrój. Możemy popaść w melancholię, albo zadręczać się poczuciem winy. Nie pozwólmy się teraz nikomu wykorzystać ani oszukać. Na szczęście to krótki tranzyt – unikajmy w tym czasie alkoholu.

Dzień minie w atmosferze typowej dla Panny: sporo zajęć domowych, porządki, gotowanie, trochę wysiłku fizycznego (możliwy też kontakt ze zwierzętami, które Panna bardzo lubi – może odwiedzimy schronisko?) Powinno być raczej spokojnie. Wieczorem, po 20:00, Księżyc utworzy kwinkunks z Uranem w Baranie, skłaniając nas do impulsywnego zachowania, gwałtownych reakcji. Pojawi się więcej napięcia, trochę stresu – możliwe jakieś niezbyt przyjemne niespodzianki. Nie warto się jednak frustrować. Później okaże się, że ta niechciana zmiana wyjdzie nam na dobre.

A już w poniedziałek czeka nas kwinkunks Merkurego z Jowiszem – będziemy mieli mnóstwo odważnych pomysłów, ale zastanówmy się dwa razy, zanim zainwestujemy w coś swoje pieniądze, siły i czas. Możemy mieć tendencję do przeceniania swoich umiejętności. Będziemy też chcieli poszerzać kontakty, nawiązywać nowe znajomości. Jeżeli zachowamy umiar, to może być bardzo udany tranzyt. Tego samego dnia Słońce przejdzie do Wodnika, niosąc nam ożywienie intelektu i chęć realizowania wszelkich oryginalnych, a nawet ekscentrycznych zamierzeń. Pamiętajmy tylko, że nie od razu Kraków zbudowano!

Tymczasem udanego weekendu i miłego wypoczynku!     



PS. Kochani, czy ktoś z Warszawy lub okolic nie chciałby kotka? Maluchy szukają domków:

http://kociaczek.com.pl/7-kociakow-podrzutkow-szuka-domu-i3819.html