W czwartek Księżyc
dalej przemierza rodzinny znak Raka.
Od północy będzie zmierzał w
kierunku opozycji ze Słońcem w
Koziorożcu, która wreszcie uściśli się tuż przed 6:00 rano. A więc Pełnia w Raku. Czekają nas duże emocje.
Pełnia to czas kulminacji, a więc możemy się spodziewać spełnienia jakichś
życzeń czy celów, które postawiliśmy sobie na początku miesiąca. A nawet jeżeli
jeszcze nie czas na realizację tych zamierzeń, to na pewno od tej Pełni
będziemy już wiedzieli, czego chcemy i jasno zobaczymy sposób, jak to osiągnąć.
Słońce oświetla całą tarczę Księżyca pokazując nam całą prawdę. Możemy nawet
mieć jakieś olśnienie, nagle dotrze do nas, co powinniśmy zrobić. Księżyc w Raku
ożywia intuicję, a więc ufajmy i słuchajmy jej. Znak Raka dotyczy naszego poczucia
bezpieczeństwa, tego, gdzie czujemy się komfortowo, jak w domu. Opozycja ze
Słońcem daje napięcie – może nas zmusić do wyjścia poza naszą strefę
bezpieczeństwa, odważenia się na coś. To konieczne, by możliwy był rozwój. Strach
jest w takiej sytuacji naturalny, ale to przecież tylko jedna z naszych emocji.
Pełnia w Raku ożywia też uczucia rodzinne, potrzebę przebywania z bliskimi,
dbania o nich i o ognisko domowe. Rak nie lubi zmian, trzyma się tego, co już
ma. Być może trzeba będzie nauczyć się zaakceptować zmianę, pozwolić odejść
komuś bliskiemu (może wyprowadzka dorosłego dziecka?), poluzować nasz
opiekuńczy uścisk. Jednocześnie warto skupić się na sobie, zadbać o samego
siebie. Znak Raka odpowiada rejonowi żołądka w ciele, u kobiet także piersiom.
Wiele osób w ostatnich dniach odczuwa jakieś dolegliwości żołądkowe, mdłości
lub bóle. Warto uważać teraz na to, co jemy, ugotować sobie i rodzinie coś
ciepłego i smacznego, czego konsumpcja umili nam śnieżny wieczór. To też dobry
czas na konsumowanie strawy duchowej, pielęgnowanie w sobie poczucia, że wszyscy
jesteśmy Jednością i tak naprawdę nasz dom jest tam, gdzie i my sami.
Ranek minie pod wpływem Pełni, Księżyc będzie już potem w pustym biegu i nie będzie tworzył
żadnych aspektów z innymi planetami aż do końca swojego tranzytu przez znak
Raka.
Około 14:00 Księżyc opuści Raka i wejdzie
do optymistycznego znaku Lwa.
Przez następne dwa dni będziemy bardziej radośni, pozytywnie, przyjaźnie
nastawieni do innych ludzi. Będziemy jednak chcieli za wszelką cenę być zauważeni
i podziwiani, błyszczeć w tłumie. Wykorzystamy każdą okazję, żeby się pokazać.
To też czas bardzo twórczy, pobudzi kreatywność i dążenie do zaprezentowania naszego
indywidualizmu. Będziemy skłonni do flirtów i romansów, chociaż pamiętajmy, że
Wenus jest w retrogradacji i raczej nie wybierzemy teraz właściwej osoby…
Wieczorem, po 18:00, uściśli się kwadratura retrogradującej Wenus w Koziorożcu z Marsem w Wadze. Na całe dzień przyniesie nam napięcie między energiami żeńskimi a męskimi. A więc czekają nas pewne utrudnienia w życiu uczuciowym, w kontaktach osobistych, a także w relacjach zawodowych. Mogą też ucierpieć na tym finanse. Nie prowokujmy konfliktów.
Przed 22:00, kwinkunks Księżyca z Neptunem w Rybach sprawi, że będziemy się czuli trochę nie w sosie. Nasze zmysły będą teraz niezwykle wrażliwe na wszelkie bodźce, lepiej więc zapewnić sobie takie, które ukoją nas, zainspirują, czy przyniosą miłe odczucia.
Przed 22:00, kwinkunks Księżyca z Neptunem w Rybach sprawi, że będziemy się czuli trochę nie w sosie. Nasze zmysły będą teraz niezwykle wrażliwe na wszelkie bodźce, lepiej więc zapewnić sobie takie, które ukoją nas, zainspirują, czy przyniosą miłe odczucia.
A już jutro czeka nas sekstyl
Merkurego z Uranem – możliwe ciekawe okazje i interesujące kontakty, nowe
znajomości. Miejmy oczy szeroko otwarte!
Miłego czwartku i owocnej Pełni!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz