Baner Znajdki

sobota, 8 września 2012

Sobota, 8 września 2012


Weekend Księżyc spędzi w znaku Bliźniąt, będziemy więc chcieli spotykać się z przyjaciółmi, plotkować i jeździć na weekendowe wycieczki.

W sobotnią noc Księżyc ustawił się w kwinkunksie do Marsa w Skorpionie, wystawiając na próbę naszą cierpliwość. Rano, przed południem miała miejsce kwadratura Księżyca z Merkurym w Pannie. W takim czasie łatwo o nieporozumienia, a z czczej gadaniny (Bliźnięta) trudno wyłowić konkrety (Panna). Trudno się też skoncentrować i może być nerwowo.

Po południu Księżyc tworzy koniunkcję z Jowiszem w Bliźniętach i nastroje się poprawią. Taka koniunkcja to dobry moment na szczere rozmowy o uczuciach, szczególnie z kobietami. Po 15:00 będzie miała miejsce kwadratura Księżyca do Słońca, czyli III kwadra. Aspekt wprowadza niepokój i drażliwość, więc znów możliwe nieporozumienia.

Taki nastrój będzie nam towarzyszył do niedzieli, kiedy to zaraz po północy Merkury w Pannie ustawi się w kwadraturze do Jowisza w Bliźniętach. Uwaga na przesadną ekstrawagancję, na chełpienie się swoimi osiągnięciami, starajmy się zbyt dużo nie powiedzieć i nie plotkować. Zalecana ostrożność w zachowaniu.

Wczesnym popołudniem Księżyc utworzy trygon do Saturna w Wadze. Emocje powinny się uspokoić, a my staniemy się bardziej zorganizowani i obowiązkowi. Niektórzy może wezmą się za jakieś zaległe sprawy lub porządki domowe.

Jednocześnie przez cały dzień będzie się zbierać na koniunkcję Słońca z Merkurym w Pannie, która co prawda nie uściśli się w niedzielę, ale na pewno będzie na nas miała spory wpływ. Cały dzień ważna będzie komunikacja – będziemy chętnie mówić, dużo myśleć, wyjeżdżać i podróżować. Niedziela sprzyja też robieniu długoterminowych planów.

Około 19:00 Księżyc opuści znak Bliźniąt i wkroczy do Raka przynosząc nam większą emocjonalność i silną potrzeba kontaktów z rodziną. Możemy też być nieco bardziej melancholijni. Wieczorem utworzy trygon z Neptunem w Rybach, pobudzając wyobraźnię. To może być dobry wieczór dla artystów.

Miłego weekendu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz