Sobota, 22 września 2012

Dziś Księżyc kończy swoją wędrówkę przez aktywny i przyjacielski znak Strzelca. W nocy utworzy półsekstyl z Marsem w Skorpionie, co da nam większą witalność. Rano kontakty z otoczeniem mogą być ożywione.

Po południu, punktualnie o 17:00, Słońce wkroczy w pierwszy stopień znaku Wagi, tym samym rozpoczynając astronomiczną jesień. Dziś równonoc. Od jutra dzień będzie już krótszy od nocy, coraz krótszy. W znaku Wagi Słońce przynosi czas większej harmonii w związkach międzyludzkich. Będziemy milsi dla otoczenia, bardziej wrażliwi na sztukę, bardziej obiektywni w osądach. Jednocześnie jednak Słońce wchodząc do nowego znaku i w nową porę roku odbiera dość niekorzystne aspekty od innych planet: rozległą opozycję tworzy do niego Uran w Baranie, a kwadraturę – Pluton w Koziorożcu. Słońce więc wpisuje się w półkrzyż z planetami nękającymi nas wszystkich już od jakiegoś czasu. Przyjemna strona Słońca w Wadze może w związku z tym być słabo zauważalna przy całym Uraniczno-Plutonicznym zamieszaniu.

Dziś jeszcze wieczorny sekstyl Księżyca z Saturnem w ostatnich stopniach Wagi. Wieczór może mieć dziś nieco poważniejszy charakter niż w inne, przeciętne soboty. Będziemy jednak rozsądniejsi niż zwykle, warto więc dziś może przemyśleć jakieś sprawy wymagające większej rozwagi.

Przed 22:00 także Księżyc zmieni znak i wkroczy do poważnego, surowego Koziorożca. Przez następne dwa dni możemy odczuwać trochę gorszy nastrój, ale za to będzie to dobry czas na ciężką pracę, zajęcia wymagające dyscypliny i ambicji. Przed 23:00 kwadratura Księżyca ze Słońcem w Wadze (I kwadra) – wprowadza pewną nerwowość. Po 23:00 sekstyl z Neptunem w Rybach. Koziorożec w mieszance z Rybami przynosi smutki, nostalgię, melancholię, przygnębienie. Dla artystów może to być przypływ weny twórczej.

Niedzielny poranek rozpocznie się koniunkcją Księżyca z Plutonem w Koziorożcu. Półkrzyż się rozrasta – Słońce w Wadze tworzy rozległą kwadraturę z Plutonem i Księżycem w Koziorożcu, które z kolei robia kwadraturę do Urana. Poważne napięcia. Możemy teraz decydować się na odejście z niezadawalających związków,  zrywać pewne relacje. Na poziomie społecznym większa skłonność do buntów i reakcji rewolucyjnych. Aspekty te sprzyjają też katastrofom żywiołowym.

Po 16:00 kwinkunks Słońca w Wadze z Neptunem w Rybach. Neptun wprowadzi problemy w koncentracji i zaburzy nasz odbiór rzeczywistości. Niedzielne popołudnie nadaje się do puszczenia wodzy fantazji i rozmarzenia się, nie jest natomiast dobre do podejmowania ważnych życiowych decyzji.

Godzinę później Księżyc ustawi się w kwadraturze do Merkurego w Wadze, więc do tego wszystkiego będziemy jeszcze roztargnieni, problematyczni i kłótliwi. To nienajlepszy dzień na spotkania rodzinne, czy wypady „na miasto” z przyjaciółmi.

Przed nami trochę trudny weekend, ale wszystkie problemy i trudności przynoszą nam jakieś życiowe lekcje. Postarajmy się dużo relaksować i nie dać się ponieść nerwom. Życzę Wam spokojnego weekendu no i oczywiście dużo szczęścia na tę piękną złotą polską jesień!