Baner Znajdki

czwartek, 27 września 2012

Czwartek, 27 września 2012


Dziś Księżyc opuści znak Wodnika i przeniesie się do mistycznych Ryb. Zanim jednak to uczyni, przed 6:00 rano, ze znaku Wodnika, utworzy jeszcze trygon z Saturnem w ostatnim stopniu Wagi. Rano powinniśmy być w dość poważnym nastroju, ale za to nastawieni bardzo praktycznie. Jeżeli macie jakieś sprawy zawodowe lub prywatne do załatwienia – polecam dzisiejszy wczesny ranek. Znajdziemy w sobie siłę na wykonanie cięższych zadań i dyscyplinę potrzebną, by dobrze się zorganizować. To chyba ostatnie takie chwile przed nadciągającą „burzą” – weekendową pełnią i półkrzyżem w znakach kardynalnych. Ale o tym dalej.

Około 8:00 rano Księżyc wkroczy do znaku Ryb, przynosząc nam na następne dwa dni więcej wrażliwości, uduchowienia, sentymentalizmu i wyostrzając działanie wyobraźni. Godzinę później utworzy koniunkcję z Neptunem w Rybach i całe racjonalne nastawienie, jakie mieliśmy o świcie, odejdzie w niebyt. Poniesie nas fantazja, będziemy bardzo wrażliwi na uczucia i odczucia innych ludzi. Możliwy nastrój melancholijny. Pamiętajmy, żeby jak zawsze, gdy w grę wchodzą aspekty z Neptunem, unikać alkoholu i leków.

Około 11:00, przed południem, uściśli się kwadratura Wenus we Lwie z Marsem w Skorpionie, której skutki odczuwamy już od kilku dni. Aspekt przynosi spięcia w związkach, kłopoty we wszelkich relacjach. W partnerstwie możliwe podkreślenie aspektu seksualnego. Wenus we Lwie to flirciara, która lubi błyszczeć i wydawać na siebie pieniądze, ale też królowa, dumna i wyniosła. Wenus ma tu również skłonności do dramatyzowania, robienia przedstawienia wokół własnej osoby. Mars w Skorpionie to głębokie uczucia, energia sięgająca naszych najgłębszych pokładów podświadomości, energia seksualna, ale też złość, przemoc, atak. Kwadratura przyniesie spięcia na tej linii. Możemy spodziewać się różnych dramatycznych rozgrywek w związkach i nie tylko. Aspekt będzie najbardziej odczuwalny dla osób z planetami osobistymi w okolicy 23. stopnia znaków jakości stałej (Byka, Lwa, Skorpiona, Wodnika).

Po 16:00 Księżyc ustawi się w kwinkunksie do Słońca w Wadze i możemy poczuć, że tracimy kontrolę nad swoim życiem. Taki kwinkunks to czas frustracji – nic nie będzie chciało się układać po naszej myśli. Dobrze teraz nie cisnąć, odprężyć się i odstresować. Dobre popołudnie na odpoczynek.

Po 19:00 półsekstyl Księżyca z Uranem w Baranie, a po 20:00 – sekstyl z Plutonem w Koziorożcu. Możemy być teraz podekscytowani, wpaść na jakieś ciekawe pomysły, a Pluton doda temu wszystkiemu głębokich emocji. Warto jednak zdać sobie sprawę z tego, że pod wpływem Księżyca w Rybach, wszystko, czym się emocjonujemy może okazać się iluzją i ułudą. Księżyc utworzy też koniunkcję z Chironem, więc powyższe sytuacje mogą w pewnym stopniu dotyczyć naszego bagażu emocjonalnego.

Miejmy na uwadze, że przed nami bardzo trudny weekend, zarówno na płaszczyźnie osobistej (szczególnie dla osób z planetami osobistymi w okolicach 6.-7. stopnia znaków jakości kardynalnej - Baran, Rak, Waga, Koziorożec), ale i na płaszczyźnie globalnej, gdzie obserwujemy narastające konflikty i niepokoje społeczne. Wielki demonstracje społeczeństwa hiszpańskiego to właśnie przejaw koncentracji planet wokół kwadratury Uran-Pluton. Obawiam się, że czeka nas więcej podobnych wydarzeń, a niedzielna pełnia w Baranie może wyzwolić nieposkromione wybuchy niezadowolenia społecznego. Jeżeli chcielibyście dowiedzieć się więcej na temat tego, gdzie te ciężko aspektowane planety leżą w Waszych horoskopach i jaki wpływ będą wywierać na Wasze życie – piszcie do mnie na astrodziennik@yahoo.pl

Zapraszam i miłego czwartku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz