Baner Znajdki

czwartek, 21 marca 2019

Czwartek, 21 marca 2019


Czwartek rozpocznie się z Księżycem jeszcze w znaku Panny. Dopiero po 2:00 w nocy opuści on Pannę i wkroczy do znaku Wagi. Przez kolejne dwa dni naszą uwagę przykuwać będą relacje z innymi ludźmi. Będziemy bardziej mili i przyjacielscy, ugodowi i skłonni do kompromisu. Zajmować nas teraz będzie wszystko, co ładne i przyjemne. Chętnie zajmiemy się upiększaniem otoczenia i siebie samych.

Jeszcze przed 3:00 uściśli się opozycja pomiędzy Księżycem a Słońcem, które dopiero co wkroczyło do znaku Barana i będzie miała miejsce Pełnia Księżyca w Wadze. Pełnia to czas zakończeń i spełnienia, w Wadze dotyczyć będzie przede wszystkim naszych bliskich relacji i związków, partnerstwa, współpracy z innymi ludźmi. Zważywszy na to, że władcy znaków, w których rozgrywa się Pełnia (Wenus-Wagi i Mars-Barana) tworzą obecnie kwadraturę, możemy spodziewać się spięć i konfliktów pomiędzy partnerami, trudności pojawiających się w związkach. Słońce podczas Pełni tworzy koniunkcję z planetoidą Chironem, który symbolizuje cierpienie i ranę, którą każdy z nas nosi gdzieś w głębi. Konflikty w relacjach mogą więc dotknąć jakiejś jątrzącej się w nas kwestii, co będzie dość bolesne. Księżyc podczas Pełni tworzy natomiast kwinkunks do Urana, co sugeruje nagłość i niespodziewany przebieg zdarzeń. Coś może nas zaskoczyć. „Ratuje nas” wielki trygon, w który wpisuje się Księżyc, z Marsem i Plutonem w znakach ziemskich – taka energia działa stabilizująco i każe nam zwrócić się ku temu, co absolutnie podstawowe dla naszego przetrwania. Sprawy materialne mogą, o dziwo, być elementem uspokajającym napięcie tej Pełni.

Warto zauważyć, że Pełnia ta ma miejsce tuż po rozpoczęciu nowego roku astrologicznego – dokładnie w momencie, gdy Słońce wkroczyło w pierwszy stopień pierwszego znaku zodiaku. Wydarzenia z nią związane mogą więc nadać ton nie tylko na ten miesiąc, ale nawet na cały rok! Na naszym niebie dzieją się teraz ważne rzeczy…

Kwadratura Wenus w Wodniku z Marsem w Byku uściśli się około 9:00 rano. Tę silną energię odczuwamy już od kilku dni. Możemy miotać się pomiędzy miłością a nienawiścią. Nasze nastroje wahają się od przyjemnych po złość i wściekłość. Trudno nam się kontrolować. Namiętności są teraz intensywniejsze, silniejsze pobudzenie erotyczne. To jednak aspekt konfliktu, który może nawet eskalować do przemocy, przejawów agresji… Na niektórych takie napięcie działa ożywczo i zachęca ich do działania – takie osoby mogą teraz być pobudzone do tworzenia, do uprawiania sztuki, będą bardziej kreatywne. Pozostali powinni jednak uważać, by nie wybuchnąć w obliczu odrzucenia, by nie stracić czegoś, co jest dla nich cenne, z powodu swoich agresywnych reakcji.

Około 15:00 po południu Wenus w Wodniku utworzy sekstyl do Jowisza w Strzelcu i ten krótki aspekt może zaowocować jakimś przyjemnym wydarzeniem, które poprawi nam humor. Przynajmniej pozwólmy sobie na jakąś przyjemność.

Po 20:00 Mars w Byku utworzy kwinkunks z Jowiszem w Strzelcu. Sugeruje, że nasze oczekiwania i plany mogą być teraz kompletnie nierealistyczne i zbyt optymistyczne. To nienajlepszy wieczór na organizowanie pracy czy rozplanowywanie finansów.

A już jutro retrogradujący Merkury zbliżał się będzie w kierunku Neptuna w Rybach (koniunkcja uściśli się w sobotę). Neptun jest władcą znaku Ryb, przez który w ostatnim miesiącu „płynie” Merkury, możemy się więc spodziewać pewnej kulminacji tej rybiej retrogradacji… Plus tej energii jest taki, że łatwiej nam teraz będzie uzyskać wgląd w pewne niejasne dla nas dotąd sprawy poprzez sny, medytacje czy hipnozę. Wszelkie stany odmiennej świadomości mogą pozwolić teraz, by „wypłynęło” coś, na co szukamy odpowiedzi. Nie zachęcam jednak do zażywania jakichkolwiek środków odurzających, bo nie możemy być do końca pewni, czy chcemy zobaczyć i uświadomić sobie to, co „wypłynie” – może to być coś przykrego. Zawsze też, gdy mamy do czynienia z kontaktami Merkurego z Neptunem, uważać powinniśmy na iluzje i kłamstwa. Nie rozumujemy teraz trzeźwo i nic nie musi być takie, jakie nam się wydaje. Uważajcie na siebie.

Spokojnego czwartku!    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz