W świąteczny poniedziałek Księżyc przemierza dalej konserwatywny znak Koziorożca.
Po 2:00 w nocy Księżyc utworzy najpierw kwadraturę z Uranem w Baranie
przynosząc sporą impulsywność i chęć wyrwania się z rutyny, a potem koniunkcję z Plutonem w Koziorożcu, a
jednocześnie opozycję z Jowiszem w
Raku, czyli wpisze się w wielki krzyż. Emocje sięgną zenitu. Jowisz z Plutonem
dają nam siłę przebicia do wdrażania naszych planów ekspansji, do
realizacji naszych celów nawet „po
trupach”. Pluton każe nam jednak skonfrontować się z brutalną rzeczywistością,
stanąć twarzą w twarz z prawdą, niezależnie od tego, czy nam się ona podoba.
Księżyc doda tej kombinacji silnej emocjonalności, będziemy łatwo wpadać w
skrajne nastroje. W skali globalnej wpływ Księżyca oddziałuje na masy ludzkie,
całe społeczności, które mogą teraz zaangażować się w jakieś działania związane
z wpływem wielkiego krzyża.
Około 4:00 nad ranem kwadratura Księżyca z Marsem w Wadze
poskutkuje rozdrażnieniem i zdenerwowaniem. Możemy mieć kłopoty ze snem lub
obudzić się wcześnie zirytowani i wkurzeni.
Przed 8:00 rano Księżyc utworzy sekstyl z Wenus
uspokajając troszkę nastroje i niosąc bardziej harmonijne kontakty z otoczeniem.
Bez problemu porozumiemy się teraz z bliskimi, będziemy towarzyscy i chętnie
spotkamy się z rodziną czy przyjaciółmi.
Po południu, przed 16:00, sekstyl Księżyca z Saturnem również
wniesie w nasze życie więcej opanowania, rozsądku i rozwagi. To dobry czas na
spotkania ze starszymi członkami rodziny oraz na słuchanie rad osób bardziej
doświadczonych, będących dla nas autorytetem.
Około 17:00 uściśli się wreszcie,
już po raz piąty, kwadratura Urana w
Baranie z Plutonem w Koziorożcu. Ten transformujący świadomość aspekt ma na
nas wpływ bardziej globalny, oddziałuje na świadomość zbiorową, raczej niż na
życie prywatne każdego z nas. Jednakże jeśli w czyimś horoskopie planety tworzą
ścisłe aspekty do planet urodzeniowych, wpływ kwadratury może być bezpośrednio
odczuwalny. Uran niesie rewolucyjne zmiany, które umożliwiają naszemu światu
ewolucję. Czeka nas jeszcze dwukrotne uściślenie się tej kwadratury: w grudniu bieżącego
roku oraz w marcu 2015. Gdy ten tranzyt minie, nic na naszym świecie nie będzie
już takie samo, tak jak po rewolucji społecznej kulturalnej lat 60., kiedy to
Uran i Pluton tworzyły koniunkcję. Co ważne, osoby, które urodziły się w
połowie lat 60., które mają w swoim horoskopie koniunkcję Uran-Pluton, mogą
teraz szczególnie silnie odczuć transformującą moc obu planet w swoim życiu,
przeżywać w latach 2012-2015 jakiś bardzo ważny przełom. Czego spodziewać się
dziś? Uran i Pluton są planetami bardzo wolno się poruszającymi i ich wpływy są
długofalowe. Wpływ uściślającej się ponownie kwadratury odczuwalny jest więc
już co najmniej od kilku tygodni i będzie odczuwalny jeszcze w tygodniach
kolejnych. Dziś „mocy” temu aspektowi dodaje Księżyc blisko Plutona w
Koziorożcu oraz wielki krzyż z Jowiszem i Marsem. Jak już wspominałam: to
wyjątkowy, niezwykły czas zmian i warto wykorzystać jego ogromną energię do
rozwoju i realizacji swoich marzeń i planów, a nie zmarnotrawić ją na kopanie się
z koniem i walczenie z tym, co nieuniknione. Wielka energia tej konfiguracji
może dać nam odwagę i siłę do zrobienia czegoś, co zawsze chcieliśmy zrobić, a
na co inaczej nigdy byśmy się nie zdobyli. Pamiętajmy, że Wszechświat nam
sprzyja i jeśli każe nam się w tym czasie skonfrontować z jakimiś przykrymi
faktami, to znaczy, że jest to coś, na co nie ma już miejsca w naszym życiu i
co musimy „odpuścić”, pozwolić mu odejść. Nie trzymajmy się kurczowo starych
przyzwyczajeń, relacji, rzeczy. Wszystko płynie, bądźmy więc otwarci na to, co
nowe.
Wieczorem jeszcze Księżyc
zmierzał będzie w kierunku kwadratury z Merkurym, ale aspekt uściśli się
dopiero po północy we wtorek. Późnym wieczorem przynieść nam już może
kłótliwość i utrudnienia w porozumieniu – pamiętajmy, by ugryźć się w język
zanim powiemy komuś coś przykrego.
A już we wtorek czeka nas
kwadratura Mars-Jowisz, która może sygnalizować trudny dzień. Będziemy łatwo za
bardzo się ekscytować, zapalać do nowych nieprzemyślanych pomysłów, przeceniać
swoje możliwości. Unikajmy podpisywania umów, brania na siebie zobowiązań –
będzie potem trudno ich dotrzymać. Przez cały dzień będziemy chcieli wszystko mieć
tu i teraz i natychmiast, możemy się wściekać, gdy coś pójdzie nie po naszej
myśli i nie tak szybko, jak byśmy chcieli.
Tymczasem jednak owocnego
niezwykłego poniedziałku i mokrego dyngusa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz