Baner Znajdki

czwartek, 3 kwietnia 2014

Czwartek, 3 kwietnia 2014



W czwartek Księżyc kończy wędrówkę przez opanowany znak Byka.

Około 5:00 rano Merkury w Rybach utworzy trygon z Saturnem w Skorpionie. Na cały dzień przyniesie nam rozsądek i uporządkuje myśli. To może być świetny dzień na rozmowy z przełożonymi, z urzędnikami, osobami na stanowiskach. Dobry czas dla spraw zawodowych, dla załatwienia zaległych kwestii.

Przed 9:00 uściśli się nieprzyjemna kwadratura Księżyca z Wenus w Wodniku. Będziemy nadwrażliwi, możemy poczuć się nielubiani, niekochani i odrzuceni. Wystarczy, że ktoś krzywo na nas spojrzy, a już zaczniemy się zadręczać… A może na nas krzywo spojrzeć, bo przez cały dzień będziemy pod wpływem bardzo trudnego tranzytu.

Uściśli się on po 11:00 – Słońce w Baranie utworzy kwadraturę z Plutonem w Koziorożcu. To może być dzień radykalnych, brutalnych zmian, szczególnie u osób, w horoskopie których Pluton nieharmonijne aspekty. Ludzie mogą być dziś wobec siebie wyjątkowo niemili, niektórzy nawet agresywni. Uważajmy, by uniknąć urazów, zranień, wypadków. Być może wielu z nas będzie musiało dziś się zmierzyć z jakimiś swoimi lękami lub problemami – jeśli je pokonamy, odkryjemy w sobie siłę, jakiej się nawet nie spodziewaliśmy. Pluton wiąże się też z władzą i manipulacją. Niektórzy mogą dziś nadużywać swojej władzy, swoich uprawnień, manipulować otoczeniem. To trudny dzień.

Po południu, przed 14:00, Księżyc opuści Byka i wkroczy do towarzyskiego znaku Bliźniąt. Przez następne dwa dni będziemy ciągle w ruchu, w pośpiechu. Dużo będzie się działo. Będziemy mieli ochotę na komunikowanie się z otoczeniem, spotykanie ze znajomymi, rozmowy, plotki i dyskusje. Wiele osób nabierze też chęci na wycieczki i wypady za miasto.

Wieczorem Słońce zacznie wychodzić z formacji T-kwadrat, którą tworzyło z Jowiszem, Uranem i Plutonem. Napięcie powoli będzie opadało, jednak nie na długo, bo już za tydzień Mars zacznie wchodzić w zasięg wielkiego krzyża w znakach kardynalnych i zbliżać się będzie jeden z najcięższych okresów tego roku… Bądźmy odważni. Akceptujmy nadchodzące zmiany, bo nie da ich się zatrzymać. Starajmy się spożytkować tę wielką energię do naszych celów, nie walczmy z nią. Po kwietniu i maju wiele spraw w naszym życiu nie będzie już wyglądało tak jak do tej pory. Ale czy to źle? Nie – rozwój wymaga zmian. Starajmy się o tym pamiętać.

Tymczasem spokojnego czwartku!

2 komentarze:

  1. Pani Zuzanno, mówiąc o zmianach i ciężkim okresie ma Pani na myśli zbliżającą się pełnie Księżyca? Ja od niedzieli chodzę z napięciem 'bez powodu', wewnętrznym, nie wybucham. Dziś na szczęście czułam się spokojnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciężkim okresem będzie druga połowa kwietnia i maj - Mars, Jowisz, Uran i Pluton będą wtedy tworzyć wielki krzyż w znakach kardynalnych (Baranie, Raku, Wadze i Koziorożcu). Może być to globalnie czas kryzysu i różnych ekstremalnych zjawisk, a w życiu każdego z nas też da się odczuć sporo stresu. I zmian właśnie. Najbliższa Pełnia w Wadze też już będzie pod dużym wpływem wielkiego krzyża, więc to prawda, że może być nerwowo.

    OdpowiedzUsuń