Baner Znajdki

wtorek, 17 grudnia 2013

Środa, 18 grudnia 2013



W środę Księżyc wędrował będzie przez rodzinny znak Raka.

Po 1:00 w nocy utworzy trygon z Neptunem w Rybach niosąc ciekawe sny. Będzie nam się dobrze spało, a osoby, które w tym czasie będą jeszcze na nogach mogą mieć przypływ natchnienia artystycznego.

Przed 6:00 rano Księżyc ustawi się w kwadraturze do Marsa w Wadze, co od rana poskutkuje nerwową atmosferą, irytacją, kłótniami, impulsywnym zachowaniem. Tym aspektem Księżyc wpisze się w wielki krzyż z Marsem, Uranem i Plutonem, co spotęguje napięciową energię. Uważajmy na siebie, nie dawajmy się sprowokować innym – możemy dziś poczuć mały przedsmak tego, co czeka nas w Święta i w Nowy rok.

Po 12:00 uściśli się kwadratura Księżyca z Uranem w Baranie, która z kolei skłoni nas do buntu, sprzeciwiania się woli innych, czy negowania ogólnie przyjętych zwyczajów. Również możemy zachowywać się bardzo porywczo i działać bez zastanowienia.

Po południu, tuż przed 17:00, uściśli się opozycja Księżyca z Plutonem w Koziorożcu, uwalniając w nas głębokie, niekoniecznie pozytywne emocje. Będziemy skłonni do manipulacji, nie będziemy się liczyć z innymi. Możliwe konflikty, a nawet awantury. A więc od rana do późnego popołudnia da nam popalić wielki krzyż w znakach kardynalnych. Ale wcale nie musi się on przejawić w tak negatywny sposób! Wielki krzyż to wielka energia i jeżeli uda nam się ją dobrze ukierunkować, możemy dziś dużo zdziałać. To świetny dzień na ciężką pracę, na załatwianie spraw, których normalnie nawet nie mielibyśmy odwagi się podjąć. Najważniejsza jest aktywność – to w niej należy wyładować napięcie. Może w jeden dzień posprzątamy cały dom na Święta? Uważajmy tylko, by się nie przeforsować.

Wieczorem wielki krzyż zacznie się „rozłazić”, a Księżyc będzie zmierzał w kierunku bardzo emocjonalnej, ale i niezwykle miłej koniunkcji z Jowiszem. Ta jednak uściśli się dopiero w czwartek.

Udanej środy!



PS. Jeszcze raz wklejam wczorajszy wpis dotyczący Waszych horoskopów - uaktualniony

Jako że Pełnia w Bliźniętach sprzyja przekazywaniu informacji (niekoniecznie takich, jakie chcielibyście przeczytać…) to muszę to napisać: wiem już na pewno, że nie zdążę przed Świętami napisać wszystkich zamówionych przez Was horoskopów. W tej chwili na finiszu jest już horoskop Pani Iwony i napiszę jeszcze jedną krótką prognozę dla Pani Anety. Resztę niestety będę zmuszona przełożyć na styczeń i to niestety na koniec stycznia – od Świąt do 20 stycznia mam kolejne pilne zlecenie z pracy, które jest sprawą priorytetową, a więc w tym czasie nie będę mogła pisać horoskopów. 

Jest mi z tego powodu niezmiernie przykro, ale przemyślałam sprawę i stwierdziłam, że nie mogę w tym roku zawalić Świąt dla mojej rodziny przez horoskopy. Jak każda kobieta, poza pracą muszę jeszcze w najbliższym tygodniu sprzątać, piec, gotować i szykować prezenty. Dlatego bardzo Was proszę o wybaczenie. Przekażę jeszcze tę informację poszczególnym osobom drogą mailową.

Może kiedyś nadejdzie dzień, w którym przejdę na „zawodowstwo” i astrologia będzie moim jedynym zajęciem. To pewnie będzie czas, kiedy wreszcie zacznę dotrzymywać terminów… 

Serdecznie Was pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz