Baner Znajdki

piątek, 6 grudnia 2013

Sobota, 7 grudnia 2013



Sobota rozpocznie się z Księżycem przemierzającym lubiący współpracę znak Wodnika.

Tuż po 9:00 rano Księżyc ustawi się w sekstylu do Słońca w Strzelcu, niosąc pozytywne kontakty z ludźmi, sprzyjające nam sytuacje,  otwartość na innych. To dobry czas, by przebywać wśród ludzi, w dużych grupach. Warto też wybrać się na świąteczne zakupy – nie będą nas denerwowały tłumy w sklepie i wycieczka powinna być całkiem udana.

Po 13:00 możliwe obniżenie nastroju, gdy Księżyc utworzy kwadraturę z Saturnem w Skorpionie. Mogą pojawić się jakieś troski, drobne kłopoty, które zakłócą nam spokój. Trudno będzie się porozumieć. Na szczęście to tylko krótki tranzyt.

Po 15:00 kwinkunks Księżyca z Jowiszem w Raku przyniesie skłonność do przesady. Możemy przesadnie okazywać naszą niezależność, buntować się, szczególnie wobec rodziny i bliskich, robić na odwrót, niż inni nam doradzą. Uważajmy też, by nie przesadzić z wydawaniem pieniędzy, szczególnie na cele charytatywne – wiadomo, że trzeba pomagać, ale teraz możemy mieć skłonność do oddania ostatniego grosza.

Wieczorem, około 22:00, ważny moment: Mars opuści znak Panny i na kolejne siedem miesięcy wkroczy do spokojnej, ugodowej Wagi. Mars w wadze jest w detrymencie, czyli jest „osłabiony”. Wszelkie działanie będzie utrudnione, hamowane. Trudno będzie nam przejawić inicjatywę, zdobyć się na aktywność – będziemy znacznie bardziej pasywni. Możemy też nie radzić sobie za dobrze z przeciwnościami, bo Waga nie lubi sytuacji napięciowych, konfliktu, dąży do zgody, uładzenia sytuacji. Przede wszystkim będziemy chcieli odnaleźć harmonię w tym, co robimy. Przed podjęciem działania będziemy długo się zastanawiać, rozważając za i przeciw. Mogą wystąpić trudności z podjęciem decyzji. Z tego powodu wszystko będziemy robić na ostatnią chwilę, możliwe też opóźnienia. Zaletą Marsa w Wadze na pewno jest fakt, że to idealny czas na prowadzenie mediacji, szukanie porozumienia. Jeżeli w naszym życiu jest coś, co musimy rozważyć, przemyśleć i znaleźć najlepsze możliwe wyjście, to kolejne siedem miesięcy zdecydowanie nam to ułatwi. Od marca do maja czeka nas jeszcze retrogradacja Marsa (ruch pozornie wsteczny), co przyniesie dodatkowe okazje do introspekcji. Dla osób wyjątkowo aktywnych może być to trochę trudne półrocze, warto więc przygotować się, że nie wszystko będzie szło „jak z płatka”. Pozostali jednak mogą odnaleźć się całkiem nieźle w takiej spokojniejszej energii. Pamiętajmy tylko, że nie warto na ten czas planować jakichś wyjątkowo energochłonnych i wymagających przedsięwzięć.

Trzeba tu jeszcze zauważyć, że wchodząc do Wagi, Mars zaczyna powoli tworzyć opozycję z Uranem. Z każdym dniem będzie się ona uściślać, a Mars będzie wpisywał się w wielki krzyż w znakach kardynalnych z Uranem, Plutonem i Jowiszem… Opozycja Mars-Uran uściśli się w Święta, kwadratura z Plutonem – z końcem roku, a kwadratura z Jowiszem – na początku stycznia. Wielki krzyż niesie ogromne napięcie. To bardzo trudna energia. Ma oczywiście i swoje dobre strony: skłania do działania, warto więc ją dobrze ukierunkować, a można z początkiem nowego roku dokonać czegoś ważnego. Jednakże Mars w Wadze będzie trochę utrudniał nam wykorzystanie tej energii. A jeśli jej właściwie nie ukierunkujemy, może być gorąco i wybuchowo. Na scenie światowej możemy zauważyć eskalację jakichś nowych konfliktów – niekoniecznie od razu dojdzie do działań zbrojnych, mogą to być jakieś podstępne akcje i intrygi, tak typowe dla Marsa w Wadze… Z takim trudnym układem planet na niebie lepiej zaplanować sobie jakiegoś „konstruktywnego” Sylwestra. Zdecydowanie nie polecam imprez z dużymi ilościami alkoholu i substancji „wyskokowych” pod takim niebem. Impulsywność, nerwowość może nas skłonić do zrobienia czegoś bardzo głupiego i nierozsądnego, czego potem będziemy żałować. Warto za to zacząć od tego dnia coś budować – nowe związki, przyjaźnie, swoje zaangażowanie w jakąś sprawę, solidne fundamenty pod dalsze życie, zacząć wreszcie realizację naszych marzeń – to czas intensywnej transformacji, nie możecie tego przegapić! 1 stycznia nów w Koziorożcu dodatkowo przyniesie szanse na rozpoczęcie nowego etapu. Pamiętajmy, że ważny jest spokój i opanowanie, a początek roku może być bardzo owocny. Więcej na ten temat napiszę jeszcze w kolejnych prognozach, bliżej końca grudnia.



Tymczasem w niedzielę przed 2:00 w nocy uformuje się harmonijny półsekstyl między Księżycem a Wenus w Koziorożcu , a potem Księżyc wejdzie w pusty bieg i nie będzie już tworzył żadnych aspektów z innymi planetami, aż do końca swojego pobytu w Wodniku.

Przed 10:00 rano Księżyc opuści Wodnika i wkroczy do mistycznego znaku Ryb. Przez następne dwa dni będziemy bardziej wrażliwi i empatyczni, skłonni do pomocy potrzebującym, podatni na wpływy otoczenia. Bardziej skoncentrujemy się na życiu duchowym, na naszej psychice. Chętnie będziemy medytować, relaksować się, odpływać w marzenia. Pamiętajmy koniecznie, by odwiedzić dziś nasze lokalne schronisko i pomóc zwierzętom, aby poradziły sobie z nadejściem zimy… Zanieśmy im niepotrzebne nam kołdry, koce, ciepłe materiały czy słomę – to wszystko jest niezbędne do ocieplania bud zwierzaków na nadchodzące mrozy.

Po 14:00 Księżyc utworzy koniunkcję z Neptunem w Rybach jeszcze dodając nam wrażliwości i budząc naszą intuicję. To dobry czas dla artystów, którzy mogą teraz znaleźć inspirację dla swojej twórczości. Pozostali powinni uważać, by nie poddać się melancholijnym nastrojom. Nie sięgajmy po alkohol!

Wieczorem, po 19:00, może się zrobić trochę konfliktowo i kłótliwie – Księżyc ustawi się w kwadraturze do Merkurego w Strzelcu. Możliwe nieporozumienia, trudno będzie się dogadać. Komunikacja będzie utrudniona, psuć mogą się też narzędzia komunikacyjne – uważajmy na usterki telefonów, może być też ciężko uruchomić samochód.

I w takim nastroju skończy się weekend. Życzę Wam udanego odpoczynku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz