W dniu dzisiejszym Księżyc
przemierza energiczny i entuzjastyczny znak
Barana.
Po 7:00 rano utworzy sekstyl z Marsem w Bliźniętach dodając nam energii i chęci
do działania. Pełni werwy od rana weźmiemy się do swoich zadań. Będziemy dużo
się ruszali, dużo będzie się działo.
Przed 9:00 kwadratura Księżyca z retrogradującym Merkurym w Raku może przynieść
utrudnienia w komunikacji, niemożność porozumienia się, dogadania się, kłótnie.
Może teraz mocniej przejawić się natura ruchu retrogradacyjnego Merkurego: będą
psuć się sprzęty biurowe i elektroniczne, wystąpią też problemy z samochodem
(czy tylko ja widzę ostatnio mnóstwo popsutych samochodów na poboczach
dróg?).
Przez dalszą część dnia Księżyc będzie już w pustym biegu, więc
od przedpołudnia lepiej już tylko kończyć wcześniej zaczęte sprawy, a nie
zaczynać nowych projektów.
Około 19:00 wieczorem uściśli się
kwadratura Wenus we Lwie z Saturnem w
Skorpionie. Przyjdzie nam zmierzyć się z rzeczywistością: będziemy musieli
podsumować swoje ostatnie osiągnięcia, zachowania, ale też i np. wydatki i z
odwagą spojrzeć w twarz prawdzie. Wenus skłaniała nas ostatnio do zabawy,
romansowania, kupowania sobie ubrań, błyskotek, „odrobiny luksusu” i teraz
będziemy musieli przyjąć do wiadomości, że komuś zrobiliśmy tym przykrość albo
że pensja na koncie stopniała niemal do zera. Możliwe przez to pogorszenie
nastroju, ale nie ma co się łamać, trzeba po prostu wyciągnąć wnioski na
przyszłość.
Tuż przed północą Księżyc opuści znak Barana i wkroczy do spokojnego Byka. Przez następne dwa dni będziemy
bardziej koncentrowali się na materialnej stronie życia, na przyjemnościach, na
spędzaniu czasu w miłym towarzystwie. To dobry moment, by zadbać o swój wygląd,
albo upichcić coś smacznego we własnej kuchni. Można też zaprosić gości – Byk uwielbia
przyjęcia.
Tymczasem przez cały dzień na niebie dalej rysuje się bardzo pozytywny wielki trygon w znakach wodnych
pomiędzy Jowiszem, Saturnem a Neptunem, który usprawnia przepływ twórczej
energii i emocji, ale jednocześnie od rana formuje się też napięciowy układ T-kwadrat w znakach kardynalnych pomiędzy
Słońcem, Plutonem i Uranem. Opozycja Słońce-Pluton uściśli się już jutro w nocy,
będzie utrudniać wszelkie relacje, sprzyjać ograniczaniu wolności,
manipulacjom. Do tego swoje trzy grosze doda kwadratura z wybuchowym,
rebelianckim Uranem i problemy gotowe. Osoby mające jakieś planety w horoskopie
urodzeniowym lub osie horoskopu w pobliżu 10.-12. stopnia znaków kardynalnych
(Barana, Raka, Wagi, Koziorożca) mogą najmocniej odczuć burzący, niszczący wpływ
tej kombinacji energii. Szykuje się nam nagłe „otrzeźwienie”. A jednak jeżeli
od dłuższego czasu czuliście, że utknęliście w martwym punkcie z jakimiś sprawami,
to ta wielka energia T-kwadratu stworzy idealny moment na popchnięcie spraw do
przodu. Może nie będzie tak źle?
Udanego poniedziałku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz