W środę Księżyc wędruje dalej przez
znak pracowitej i drobiazgowej Panny.
Po 5:00 nad ranem Księżyc ustawił się w opozycji do Neptuna w Rybach. Ci z nas,
którzy muszą wcześnie wstawać, mieli dziś trudny poranek… Byliśmy śpiący,
nieprzytomni, trudno było logicznie myśleć i działać.
Po 9:00 rano Księżyc utworzy trygon do Saturna w Koziorożcu, który pomoże nam
twardo stanąć na ziemi i otrząsnąć się z wcześniejszego rozkojarzenia i
senności. To dobry moment, żeby wziąć się do pracy i wykonać jakieś konkretne
zadanie.
Przed 10:00 opozycja Księżyca z retrogradującym Merkurym w Rybach utrudni nam
komunikację i porozumiewanie się (jakby i tak nie dość już nam było utrudnień).
Wysyłając teraz maila albo wykonując służbowy telefon, sprawdźmy najpierw trzy
razy, czy wszystko jest tak, jak być powinno.
Około 13:00 uściśli się opisywany już
przeze mnie wcześniej trygon Marsa w
Byku z Plutonem w Koziorożcu. Taką energię odczuwamy już od kilku dni. Dodaje
nam sił do realizowania naszych ambicji, do osiągania celów, łatwiej nam teraz
pokonać swoje słabości. Ułatwia porozumienie z osobami u władzy, stojącymi
wyżej od nas, z szefami, z autorytetami, zdobywamy teraz przychylność ważnych
osób. Pobudza również życie erotyczne i wszelkie namiętności. Pluton
symbolizuje transformację, więc w takim układzie Mars daje nam energię do
pokonywania przeszkód i przeprowadzania niezbędnych zmian i transformacji w
naszym życiu i w naszej świadomości. Jako że Pluton symbolizuje też karmę i
różne sprawy „karmiczne”, trygon z Marsem sprzyja przepracowaniu pewnej karmy,
dojrzewaniu, oczyszczaniu życia z ciążących nam dotąd kwestii.
Po 15:00 Księżyc utworzy trygon z Plutonem w Koziorożcu, wyzwalając w nas
silne emocje. Łatwo będzie teraz przekonać kogoś do naszych racji i załatwiać
sprawy wymagające np. przychylności urzędników.
Również po 15:00 trygon Księżyca z Marsem w Byku doda nam energii i zachęci do
aktywności – przede wszystkim fizycznej. Będzie nas „nosiło”, warto teraz wyjść
pobiegać albo skoczyć na siłownię.
Przed 16:00 Merkury w Rybach utworzy sekstyl do Saturna w Koziorożcu. To
energia sygnalizująca zwiększenie koncentracji, zdolność skupienia na
zadaniach, które mamy do wykonania. Powinno być teraz łatwiej poważnie i
racjonalnie myśleć, prowadzić rozmowy i negocjacje biznesowe, podpisywać umowy.
Niestety, nie będzie łatwiej, bo Merkury jest w ruchu retrogradacyjnym i
bruździ nam w każdy możliwy sposób, zarówno jeśli chodzi o komunikację z
ludźmi, jak i o sprawy zawodowe, czy robotę papierkową i ogarnianie
dokumentacji. Nie ma się więc co łudzić, że akurat teraz będzie inaczej…
Przed 17:00 kwadratura Księżyca z Jowiszem w Strzelcu sugeruje, że będziemy
przesadnie drobiazgowi. Możemy przyczepić się o jakieś szczegóły albo tracić
czas nad różnymi drobiazgami niewartymi uwagi.
Późnym wieczorem, około 23:00, Słońce opuści Ryby i wkroczy do znaku Barana. To najważniejszy
moment w roku – początek nowego roku astrologicznego i początek wiosny. Słońce
wkracza do pierwszego znaku zodiaku, rozpoczynając nowy cykl. To zawsze bardzo
pozytywny moment, dodający wszystkim energii i nowych sił. Przez kolejny
miesiąc Słońce w Baranie będzie nas zachęcało do działania, do ruszania się, do
inicjowania nowych przedsięwzięć, do odważnego podejmowania wyzwań. W tym roku
jednak moment ingresu Słońca do Barana jest pełen napięcia. Już za parę godzin
będzie miała miejsce Pełnia, Merkury jest w retrogradacji, a Wenus szykuje się
do utworzenia kwadratury z Marsem, władcą Barana. I tylko energia trygonu
Mars-Pluton pomaga nam przeć do przodu niczym taran, działać i nie przejmować
się przeszkodami.
Tak zakończy się środa, ale zaraz po
północy czeka nas Pełnia Księżyca w Wadze, która nie wygląda lekko łatwo i
przyjemnie. Co prawda Waga to znak piękna, przyjemności, relacji i kompromisu,
ale włada nią Wenus, która właśnie tworzy kwadraturę do Marsa – władcy Barana,
w którym znajduje się teraz Słońce. Taka kwadratura sygnalizuje wyraźnie
konflikt i spore napięcie. Przeciwstawne energie zetrą się ze sobą: Baran (ego,
ja, siła, odwaga, działanie, aktywność, agresja) z Wagą (my, związek,
wspólnota, porozumienie, kompromis, uległość, spokój). Która wygra i czy można
tu w ogóle mówić o wygranej? Słońce tworzy niemal idealną koniunkcję z
planetoidą Chironem, symbolizującym ranę, jaką każdy z nas w sobie nosi. Bardzo
więc prawdopodobne, że rozwinie się pewien konflikt, którego nie sposób „wygrać”
– będziemy czuli się poranieni i dotknięci do żywego. Na szczęście Księżyc
wpisuje się w stabilizujący i uspokajający wielki trygon z Marsem i Plutonem w
znakach ziemskich, który ma szansę ukoić nasze nerwy. Pokazuje nam, że warto
skupić się na tym, co podstawowe – posłuchać, co mówi nam nasze ciało, co
przekazuje nam natura i jakie mamy najważniejsze, fundamentalne potrzeby jako
ludzie. I czy nie wszystkim nam w gruncie rzeczy chodzi o to samo?
Udanej środy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz