Baner Znajdki

środa, 8 czerwca 2016

Środa, 8 czerwca 2016



W środę Księżyc kończy wędrówkę przez znak wrażliwego i emocjonalnego Raka.

Po 2:00 w nocy utworzył od trygon do Marsa w Skorpionie, co mogło dodać nam energii i sprawić, że nie mieliśmy ochoty położyć się dziś spać. Trudno będzie wstać do pracy!

Tuż przez 9:00 rano Księżyc opuści Raka i wkroczy do znaku radosnego i dumnego Lwa. Przez następne dwa dni będziemy mieli ochotę być w centrum uwagi, brylować w towarzystwie, pokazywać się innym, błyszczeć wśród ludzi. Powinniśmy być nastawieni do życia bardziej optymistycznie. Będziemy chętni na dobrą zabawę, robienie tego, co nas cieszy, co jest naszą pasją.

Przez cały dzień na naszym niebie nic specjalnego nie będzie się już działo. Pamiętajmy jednak, że wciąż „wisi nad nami” wielki krzyż utworzony przez Słońce, Wenus, Jowisza, Saturna i Neptuna w znakach jakości zmiennej. Niesie zmiany, często niezbyt przez nas pożądane, utrudnienia, napięcia i stres. Niestety Merkury przeszedł już dalej i nie tworzy już wielkiego trygonu z planetami w znakach ziemskich, który to trygon wspierał nas przez cały poprzedni tydzień. Jesteśmy teraz zostawieni sami sobie, musimy sobie radzić z kłopotami.

A już w piątek uściśli się opozycja Merkurego z Marsem. Prawdopodobnie już od jutra możemy się spodziewać wydarzeń związanych z tą energią. Merkury to słowa: w mowie, w piśmie. Komunikacja. W połączeniu z Marsem, bogiem wojny, spodziewać się możemy ostrych słów, kłótni, nieprzemyślanych wypowiedzi, które mogą kogoś zranić. Komunikacja będzie naprawdę „upośledzona”, nie będziemy mieli za grosz dyplomacji ani wyczucia taktu. Ktoś powie nam jedno, a my i tak zrobimy drugie. Rozsądek będzie podpowiadał jakieś rozwiązania, a my i tak zadziałamy pod wpływem impulsu. Uważajmy za kierownicą! To nienajlepszy czas na podróże. Za kółkiem grozi nam „road rage” – będziemy agresywni i wściekli…

Tymczasem życzę w miarę przyjemnej jeszcze środy :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz