Wtorek przywitamy z Księżycem
w towarzyskim znaku Bliźniąt.
O świcie, przed 5:00, Uran w znaku Barana wejdzie w ruch retrogradacyjny
(pozornie wsteczny). Będzie się tak cofał aż do grudnia. Co to dla nas oznacza?
Będziemy teraz szukać innowacji i inspiracji w sobie samych, w swoim wnętrzu,
bardziej niż w sytuacjach zewnętrznych. Impulsywna energia Urana podczas
retrogradacji nie uwalnia się równomiernie, ale ma tendencję do zbierania się,
kumulowania i nagłych wybuchów. Uważajmy więc, bo teraz wszelkie istotne
tranzyty Urana mogą przynosić nagłe, zupełnie niespodziewane eksplozje uranicznej
energii. Na co dzień możemy być teraz mniej buntowniczy, mniej skłonni do
sprzeciwu (tym bardziej, że Saturn wyszedł w niedzielę z retrogradacji i
narzuca nam pewne zasady i poważniejsze podejście do życia).
A po 8:00 rano Księżyc utworzy kwadraturę z Neptunem w
Rybach. Przyniesie śpiącą atmosferę, trudno będzie wstać do pracy. Nawet kiedy
wstaniemy, będziemy chodzili jeszcze z głową w chmurach i trudno będzie
skoncentrować się na praktycznych sprawach. Lepiej nie załatwiać teraz żadnych
ważnych spraw, żeby czegoś nie przeoczyć i nie dać się oszukać.
Przed 9:00 uściśli się
zapowiadana już wczoraj opozycja
Merkurego w Raku z Plutonem w Koziorożcu. Na cały dzień tranzyt ten
przyniesie nam napięcie umysłowe. Mogą opanować nas jakieś obsesyjne myśli,
trudno będzie się skupić na czymkolwiek innym. Możemy też wyjątkowo dużo mówić,
buzie nam się nie będą zamykały – w potoku słów możemy niechcący wygadać czyjeś
tajemnice – uważajmy! Pluton przyniesie skłonność do dominacji, będziemy więc
za wszelką cenę próbowali przekonać otoczenie do naszych racji i sami będziemy
przekonani, że tylko my znamy prawdę na każdy temat. Porozumienie z otoczeniem
może więc być dziś utrudnione.
Po południu, po 17:00, Księżyc utworzy kwinkunks do Plutona w
Koziorożcu, uwalniając z nas różne silne emocje. Nie zawsze da się ukryć, co
czujemy albo co o kimś uważamy; postarajmy się nikogo nie urazić.
Późnym wieczorem, tuż przed
północą, Słońce opuści znak Raka i wkroczy do optymistycznego Lwa. Wreszcie poczujemy pełnię lata!
Najbliższy miesiąc to świetny czas na urlop i relaks. Lew skłania nas do
korzystania z przyjemności życia, do czerpania radości ze wszystkiego, co nas
otacza oraz z siebie samych. Zaczyna się doskonały czas na dobrą zabawę,
imprezy, kultywowanie naszego szczęścia w letnim słońcu. Będziemy nastrojeni
bardziej romantycznie niż zazwyczaj, dla samotnych możliwe więc wakacyjne
flirty i romanse, a dla osób mających partnera – ożywienie uczuć. Od razu
odczujemy tę wakacyjną energię!
Udanego wtorku!
PS. Wczoraj nasz licznik polubień na Facebooku przekroczył 100! :) Bardzo dziękuję, że jesteście ze mną!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz