Baner Znajdki

środa, 2 października 2013

Środa, 2 października 2013



Dziś Księżyc wędruje przez drobiazgowy i analityczny znak Panny.

Około 1:00 w nocy uściślił się trygon Merkurego w Skorpionie z Neptunem w Rybach, który będzie na nas wpływał jeszcze przez większość dzisiejszego dnia. Zwiększy naszą wrażliwość i sprawi, że będziemy myśleć bardziej kreatywnie, a osoby zajmujące się sztuką mogą mieć teraz przypływ natchnienia. Również pisarze poczują wenę i mogą dziś stworzyć coś niezwykłego.

Przed 4:00 Księżyc utworzy opozycję z Neptunem w Rybach, co może wpłynąć na nieprzyjemne sny. Osoby, które w tym czasie nie śpią mogą ulegać dziwnym nastrojom, łatwo „łapać” melancholijny nastrój od otoczenia. Poza tym Neptun zakłóci racjonalne myślenie.

Chwilkę później sekstyl Księżyca z Merkurym w Skorpionie z kolei ożywi umysł. Możemy mieć więc „gonitwę myśli”, ale pod wpływem Neptuna będą to myśli dość dziwne i niezrozumiałe.

Po 4:00 uściśli się długo zapowiadana kwadratura Słońca w Wadze z Plutonem w Koziorożcu. To aspekt, który wpływa na nas już od kilku dni, i który będzie dawał się odczuć jeszcze przez następnych parę dni. Kwadratura ta niesie wielkie napięcie, a Pluton, jak to Pluton, ogromną transformującą energię. Ostatnie dni mogą być dla nas trudne – możemy być zmuszeni poradzić sobie z jakimiś zmianami, które ciężko nam przyjąć, możemy być zmuszani do konfrontacji z naszymi lękami, obawami, przewijającymi się w naszym życiu problemami. Warto jednak znaleźć w sobie odwagę i trzymać się swojego zdania, robić swoje, z podniesionym czołem iść po to, czego pragniemy, co chcemy osiągnąć. Obecnie malujący się na niebie wielki krzyż w znakach kardynalnych pomiędzy Słońcem w Wadze, Jowiszem w Raku, Uranem w Baranie i Plutonem w Koziorożcu niesie ogromną energię – energię ewolucyjną. Pomimo napięć, układ ten jest dla nas wielką szansą na osiągnięcie celów. Jeżeli pokonamy przeszkody, zwycięstwo będzie nasze. W tym tygodniu więc nie należy „siedzieć cicho”, chować się po kątach. W tym tygodniu warto sięgnąć po to, czego chcemy i realizować nasze pragnienia. Będzie ciężko, ale Wszechświat nam sprzyja, jeśli tylko znajdziemy w sobie dość odwagi. Nie marnujmy takiej szansy!

Tymczasem dziś, po południu, po 15:00, Księżyc ustawi się w trygonie do Plutona w Koziorożcu. Da nam dużo intensywnych emocji, głębokich uczuć, ale i siłę potrzebną do przeprowadzenia swoich planów, do przekonania innych do naszych racji, do utrzymania silnej woli, itp.

Przed 16:00 półsekstyl Księżyca ze Słońcem w Wadze, który pokaże, że już za dwie i pół doby będzie miał miejsce nów w Wadze. Niektórzy trochę obawiają się tego nowiu, gdyż znajdzie się on idealnie w jednym z ramion wielkiego krzyża – będzie odbierał bardzo niekorzystne aspekty. Ale – tak jak wspomniałam wyżej przy opisie kwadratury Słońca z Plutonem – niekorzystne aspekty mogą na nas podziałać mobilizująco, dać nam szansę sporo osiągnąć. Ważne byśmy traktowali je jak wyzwanie, nie jak problem. Tak będzie i z nowiem: to nów wielkich szans! Jutro bardziej szczegółowo napiszę, czego możemy się po nim spodziewać. Zapraszam też na naszego dziennikowego Facebooka pod adresem www.facebook.com/astrodziennik po codzienne artykuły astrologiczne. Jutro na pewno pojawi się coś ciekawego na temat zbliżającego się nowiu.

A jeszcze dziś po 17:00 Księżyc ustawi się w sekstylu z Saturnem w Skorpionie przynosząc nam trochę więcej powagi i rozsądku. Jako że Księżyc jest w praktycznej Pannie, teraz staniemy się praktyczni aż do bólu. Jeżeli mamy jakieś sprawy finansowe, którymi chcemy się zająć, to późne popołudnie będzie idealnym na to momentem. Z zapałem zabierzemy się do każdej pracy, będziemy w stanie podjąć poważny wysiłek intelektualny.

Tuż przed 18:00 kwinkunks Księżyca z Uranem w Baranie przyniesie kolejne stresy. Możemy chcieć się skądś wyrwać, zrobić coś po swojemu, pokazać naszą niezależność, a ktoś będzie nam to utrudniał. Jak zwykle przy kwinkunksie możliwa frustracja i nerwy.

W takim nastroju zakończy się środa. W czwartek kolejny aspekt wielkiego krzyża: opozycja Słońca z Uranem – szykujmy się na niespodziewane wydarzenia, zaskakujące zbiegi okoliczności, nagłe wybuchy zaskakującej szczerości. Ludzie będą mieli tendencję do mówienia sobie przykrej prawdy prosto w oczy. Może być nieprzyjemnie, ale na pewno koniec końców oczyści to atmosferę.

Odwagi na środę!


PS. Owczarka Jagna z Fundacji Chata Zwierzaka, na którą przeprowadziłam licytację książki, wraca do zdrowia w praskiej klinice i możliwe, że w weekend będzie wracała do domu. Do tej pory zebrała już w sumie 6 000 zł! To między innymi nasza zasługa, za co bardzo dziękuję wszystkim pomagającym Chacie Zwierzaka oraz Pani Jadwidze, która wygrała naszą aukcję. Co prawda uzbierana suma to dopiero połowa potrzebnej kwoty, ale wspaniale jest widzieć tę mobilizację ludzi do pomagania zwierzętom w potrzebie. Przypomnę, że cała operacja Jagny została podliczona na kwotę 3 000 euro, jeżeli więc macie możliwość pomóc Chacie Zwierzaka i wpłacić choć parę złotych na Jagnę, to bardzo Was do tego zachęcam, prześlijcie grosik na konto Chaty:

Fundacja Ochrony Zwierząt "Chata Zwierzaka"
16 1090 1841 0000 0001 2060 7641

IBAN: PL16 1090 1841 0000 0001 2060 7641
SWIFT: WBKPPLPP
Bank Zachodni WBK
Paypal ikantorowicz@chatazwierzaka.org.pl
 


Chata Zwierzaka ma też swoją stronę internetową pod adresem www.chatazwierzaka.org.pl, która jednak dawno nie była już aktualizowana (Pani Iwona cały swój czas poświęca chorym zwierzętom i pewnie nie mogła się tym zająć) oraz swoją stronę na Facebooku, na której można sobie poczytać o wszystkich mieszkańcach Chaty i ich codziennych sprawach: http://www.facebook.com/ChataZwierzaka To naprawdę wyjątkowe miejsce, wyjątkowa osoba i wyjątkowe zwierzaki - zachęcam do lektury!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz