W poniedziałek tuż po północy Księżyc
opuścił znak Wodnika i wkroczył do
znaku emocjonalnych Ryb. Przez
następne dwa dni będziemy bardziej wrażliwi na odczucia i emocje innych,
bardziej empatyczni. Będziemy skłonni wyciągnąć do drugiej osoby pomocną dłoń.
Mniej będzie teraz dla nas istotna intelektualna analiza i chłodna logika, a
bardziej to, co czujemy.
Około 6:00 rano Księżyc tworzył
sekstyl do Urana w Byku, który sygnalizuje podekscytowanie, zaciekawienie,
element zaskoczenia. Osoby, które wcześnie wstają, mogły obudzić się dziś w
dobrym nastroju, gotowe na wyzwania nowego tygodnia.
Dzień minie raczej spokojnie. Po 18:00 czeka nas sekstyl Księżyca ze Słońcem w Byku, niosący bardzo harmonijną
energię i przyjemną atmosferę na wieczór. Czas powinien sprzyjać miłym
kontaktom z bliskimi, z przyjaciółmi i ogólnie - relaksowi.
Tymczasem Saturn, który, gdy patrzymy na niego z Ziemi, wydaje się obecnie
nieruchomy na naszym niebie, jutro wejdzie w ruch retrogradacyjny, czyli
pozornie wsteczny, i będzie nam się wydawało, że się po niebie cofa. Nie będzie
to łatwa retrogradacja: nie dość, że odbywa się w znaku, którym włada Saturn,
to jeszcze Saturn rozpocznie ją w idealnej niemal koniunkcji z Południowym
Węzłem Księżycowym… To wyraźna wskazówka, że z tym tranzytem wiąże się ciężka
karma i że każdy z nas w swoim życiu doświadczy dość trudnych karmicznych
zmian. Ogólnie retrogradacja Saturna zawsze sygnalizuje czas, kiedy mamy
przyswoić sobie nauki, jakie Saturn przyniósł nam w pozostałej części roku:
czego nauczyły nas różne trudne doświadczenia, które przeszliśmy, co dla
naszego rozwoju osobistego dało nam pokonywanie przeszkód i ograniczeń
symbolizowanych przez Saturna? Z Saturnem w Koziorożcu te nauki i doświadczenia
dotyczą najgłębszych podstaw naszego życia, spraw dla nas fundamentalnych,
struktur, na których budujemy nasze życie. Będzie tu więc dużo do przemyślenia,
przeanalizowania i przyswojenia, także do zaakceptowania. Południowy Węzeł
Księżycowy sygnalizuje, że jesteśmy teraz w bardzo ważnym dla nas miejscu, że
sprawy związane z tą retrogradacją będą kluczowe dla wyzwolenia się z obciążeń
przeszłości, rozwiązania kwestii, które towarzyszą nam może nie tylko od
urodzenia, ale nawet jeszcze dłużej…? Saturn będzie w retrogradacji do połowy
września, mamy więc sporo czasu na introspekcję i poukładanie sobie
wszystkiego. Mogą być przeszkody, mogą być opóźnienia, ale musimy sobie
uświadomić, że żadna z nich nie jest przypadkowa, wszystkie są „po coś”.
Spróbujmy wykorzystać te trudne nauki Saturna, naszego kosmicznego „wielkiego
nauczyciela”.
A na razie miłego poniedziałku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz