Baner Znajdki

sobota, 5 września 2015

Sobota, 5 września 2015



W sobotę Księżyc wędruje przez znak komunikatywnych Bliźniąt.

Po 4:00 nad ranem utworzy on kwadraturę do Neptuna w Rybach, niosąc nam dziwne sny. Osoby, które nie będą w tym czasie spały, mogą być szczególnie podatne na wpływy innych ludzi, łatwowierne, naiwne. Lepiej też unikać w tym czasie picia alkoholu i zażywania substancji psychoaktywnych.

Po 6:00 rano Księżyc utworzy trygon do Merkurego w Wadze. Od rana ożywi komunikację międzyludzką, zachęci nas do nawiązywania kontaktów. Szukać będziemy osób, z którymi będzie można porozmawiać, partnerów do dyskusji. Chętnie też wybierzemy się na wycieczkę lub na jakiś dalszy wyjazd.

Około południa atmosfera zrobi się bardziej napięta – Księżyc ustawi się w kwadraturze do Słońca w Pannie – będzie to III kwadra Księżyca. Może zrobić się nieco konfliktowo, szczególnie na linii damsko-męskiej możliwe spięcia. Sprawy nie będą się teraz układały po naszej myśli i będziemy dość nerwowi.

Przed 13:00 kwinkunks Księżyca z Plutonem w Koziorożcu sprawi, że powinniśmy uważać na to, co teraz mówimy. Nasze uczucia będą się wyraźnie malowały na twarzy, a i słowami możemy niechcący wyjawić za dużo i wydać czyjąś tajemnicę...

Po 15:00 sekstyl Księżyca z Wenus we Lwie zachęci nas do przebywania w towarzystwie i do szukania życiowych przyjemności. Spędźmy miło to popołudnie, szkoda czasu na siedzenie w domu. To też dobry moment na romantyczną randkę.

Wieczorem, po 21:00, uściśli się sekstyl Księżyca z Marsem we Lwie. Doda nam energii i zachęci nas do wszelkiej aktywności. To dobry czas, żeby iść potańczyć. Ożywi się też nasze życie erotyczne. Zapowiada się miły wieczór.



W niedzielę, po 1:00 w nocy czeka nas sekstyl Księżyca z Uranem w Baranie. Może przynieść jakieś niespodziewane, ekscytujące wydarzenia, spotkania z dawno niewidzianymi przyjaciółmi. Będziemy mieli głowę pełną ciekawych, nowatorskich pomysłów.

Około 1:00 Słońce w Pannie utworzy idealny trygon z Plutonem w Koziorożcu. Ten aspekt będzie na nas oddziaływał przez cały weekend. Wzmocni naszą koncentrację i upór w dążeniu do celu. Jeśli coś sobie zaplanujemy, nie ma siły, która teraz by nas powstrzymała przed realizacją. Będziemy mieli silniejszą wolę, jest to więc dobry czas na rozpoczynanie diety, treningu, czy rzucanie nałogów. W znakach ziemskich ten trygon sprzyja również sprawom finansowym – to świetny moment na rozpoczynanie nowych przedsięwzięć i projektów.

Po 10:00 rano czeka nas wielka i ważna chwila – Wenus we Lwie wreszcie wyjdzie z ruchu retrogradacyjnego i ruszy „do przodu”! Koniec dziwnych sytuacji uczuciowych, koniec analizowania wszelkich wad naszych osobistych relacji, koniec przewijania się w naszym życiu osób z przeszłości, z którymi kiedyś coś na łączyło. W najbliższych dniach wreszcie znajdziemy w sobie siłę, by zdecydować, co dalej, przestać się wahać. Upewnimy się, czy rzeczywiście czujemy to, co czujemy. Do października Wenus będzie jeszcze co prawda w tak zwanej „strefie cienia”, czyli kolejny raz pokonywała będzie trasę, którą w ostatnich miesiącach pokonała już dwukrotnie, ale nasze życie uczuciowe zdecydowanie zacznie się już naprostowywać i będziemy wiedzieli, czego chcemy i o co nam chodzi. Wiele osób może w końcu podjąć pewne ważne decyzje dotyczące życia uczuciowego, które „wisiały” nad nimi od dłuższego czasu. Również sprawy finansowe mają wreszcie szansę ruszyć do przodu. Zaczyna się lepszy okres na podejmowanie decyzji w sprawach pieniędzy.

Potem, przez większą część niedzieli, na naszym niebie nic specjalnego nie będzie się działo. Dzień będzie więc aktywny i pełen zajęć, jak to z Księżycem w Bliźniętach, ale żadne istotne wpływy (poza Wenus) nie będą na nas oddziaływały.

Wieczorem, po 18:00, Księżyc utworzy kwinkunks z Saturnem w Skorpionie, który zachęci nas do izolowania się od otoczenia i przebywania w samotności. Znajdźmy dla siebie cichy kącik i chwilę na refleksję.

Niecałe dwie godziny później, przed 20:00, Księżyc opuści Bliźnięta i wkroczy do znaku emocjonalnego Raka. Przez następne dwa dni będziemy bardziej skoncentrowani na naszym poczuciu bezpieczeństwa. Zapragniemy „powrotu do korzeni”, odwiedzin w domu rodzinnym, spotkań  z rodziną, będziemy wspominać dawne lata. Odezwie się w nas domator i chętnie spędzimy więcej czasu w domowych pieleszach, na przykład gotując. Bardziej niż zwykle zajmować nas też będą sprawy ojczyzny i patriotyzmu.

W takim nastroju zakończy się weekend. W już w przyszłym tygodniu czeka nas ważny tranzyt, niosący dużą dawkę energii: Mars utworzy wysokoenergetyczny trygon do Urana. Szykuje się czas twórczy, pełen odwagi i chęci zmiany. Będziemy pragnęli dużo niezależności i wolności – lepiej, by otoczenie zrozumiało teraz tę naszą potrzebę. Samotnym może się w tym tygodniu zdarzyć miłość od pierwszego wejrzenia – jak grom z jasnego nieba! Miejcie oczy szeroko otwarte!

Udanego weekendu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz