Baner Znajdki

sobota, 26 września 2015

Sobota, 26 września 2015



Ogromnie przepraszam za ponowny brak prognozy w dniu wczorajszym! Wydarzyło się parę ważnych rzeczy, o których warto wspomnieć:

- Mars wszedł wczoraj do znaku Panny. Pozostanie w nim do 12 listopada i podczas swojej wędrówki tworzył będzie sporo interesujących aspektów do innych planet, m.in. opozycję z Neptunem, a potem koniunkcję z Jowiszem i Wenus. Mars w Pannie pokazuje, że nasze działania będą teraz niezwykle praktyczne, logiczne i zdyscyplinowane. Będziemy silnie ukierunkowani na cel i wszystko sprawnie zorganizujemy, żeby ten cel osiągnąć. Będziemy perfekcjonistami! Panna to znak wytężonej pracy, staranności i drobiazgowości. Niestety pod wpływem tego znaku będziemy też bardziej nerwowi. Łatwo przyjdzie nam krytykanctwo.
- Pluton wyszedł z retrogradacji i porusza się teraz ruchem prostym przez znak Koziorożca. Może przynieść nam jakieś objawienia! Gdy był w retrogradacji, szukaliśmy prawdy we własnym wnętrzu, kierowaliśmy się do środka w poszukiwaniu życiowej transformacji. Teraz ta energia znów skieruje się do świata zewnętrznego. Ukryte dotąd prawdy zaczną wychodzić na powierzchnię, coś może nami wstrząsnąć, pokazując nam, gdzie w naszym życiu potrzebne są zmiany. A zmiany to w najbliższych dniach słowo kluczowe, bo nadchodzące Zaćmienie Księżyca niesie ich mnóstwo!



W sobotę Księżyc wędrował będzie przez znak uduchowionych, mistycznych Ryb.

Jeszcze przed północą wpisywał się on w T-kwadrat z Marsem i Saturnem, wieczór mógł więc być nerwowy. Przed 2:00 w nocy Księżyc utworzy kwinkunks ze Słońcem w Wadze, sprawiając, że możemy być troszkę „nie w sosie”. To też sygnał, że już tylko dwie i pół doby do Pełni w Baranie, czyli do niezwykle ważnego całkowitego Zaćmienia Księżyca! Zaćmienie Księżyca, jak każda Pełnia, jest czasem kulminacji – spełnienia, a również zakończeń. W przeciwieństwie do przeciętnej Pełni, Zaćmienie i jego konsekwencje oddziałują na nas jednak długo, nawet przez pół roku. To Zaćmienie będzie miało miejsce w pierwszych stopniach znaku Barana, niedaleko Punktu Barana, w którym zaczyna się cała podróż przez Zodiak. Będzie to Krwawy Księżyc – zyska czerwonawe zabarwienie - oraz tzw. super-Księżyc – nasz satelita znajdzie się w punkcie swojej orbity bardzo bliskim Ziemi, przez co będzie wydawał się ogromny! Baran to znak niezwykle energetyczny, symbolizujący „surową”, nieokiełznaną energię, pasję i namiętności. A więc energia będzie intensywna, nasze reakcje mogą być silne, szybkie, również nerwowe i impulsywne. Możliwe wielkie zmiany, związane z naszą indywidualnością, siłą, pewnością siebie, ale także z budowaniem relacji z innymi ludźmi (Słońce oświetla Księżyc podczas Pełni ze znaku propartnerskiej Wagi). Może pojawiać się teraz niekontrolowana agresja czy złość, silne, podświadome reakcje. Mogą zakończyć się jakieś związki, w których tracimy naszą niezależność, lub w których dajemy więcej niż otrzymujemy. Słońce skieruje całe swoje światło na nasze „ja” i ukaże nam „cień”, który przesłania nas i nie pozwala naszej indywidualności w pełni „błyszczeć”. Poczujemy, że musimy podjąć jakieś działanie. To dobry moment, by zmienić też relację z samym sobą…

Około 3:00 w nocy uściśli się kwadratura Marsa w Pannie z Saturnem w Strzelcu, której wpływ odczuwamy już od paru dni i będziemy odczuwać jeszcze co najmniej przez weekend. Taka kwadratura to przede wszystkim gniew i frustracja. Możemy czuć, że coś blokuje naszą energię, nie pozwala jej się uwolnić (tylko czekać, jak ta tłumiona energia wybuchnie przy Zaćmieniu!). Będziemy dążyli do czegoś z całych sił i napotykali ścianę. Będziemy działać, a pod nogi będą nam rzucane kłody. To trudny tranzyt, ćwiczący naszą cierpliwość i wymagający wiele samokontroli.

Po 10:00 rano Księżyc utworzy koniunkcję z Neptunem w Rybach, niosąc nam zwiększoną wrażliwość i emocjonalność. Będziemy rozmarzeni, trudno będzie się skoncentrować na jakichkolwiek konkretach. To raczej dobry czas na kontakt ze sztuką, słuchanie muzyki. Możemy też mieć ochotę na medytacje, modlitwę, kontemplację.

Przed 14:00 po południu Księżyc ustawi się w opozycji do Jowisza w Pannie, co może poskutkować skłonnością do przesady, szczególnie do zbyt silnych reakcji emocjonalnych lub przesadniej powściągliwości.

Po 16:00 kwinkunks Księżyca z retrogradującym Merkurym w Wadze przyniesie utrudnienia w komunikacji, opóźnienia, sprawić może, że szwankował będzie sprzęt elektroniczny.

Wieczorem, przed 19:00, Księżyc utworzy sekstyl z Plutonem w Koziorożcu, który pozwoli nam skutecznie ukierunkować nasze intensywne emocje. Warto teraz poświęcić czas na jakąś poważną rozmowę z kimś bliskim, bo wiele uda się wyjaśnić.



W niedzielę, po 8:00 rano, czeka nas kwinkunks Księżyca z Wenus we Lwie. Może przynieść frustrację uczuciową. Nie będziemy pewni tego, co czujemy. Może nam się wydawać, że inni ludzie nas nie akceptują czy nie lubią.

Na resztę dnia Księżyc wejdzie już w pusty bieg i nie będzie tworzył żadnych aspektów do planet, aż do końca swojego pobytu w Rybach. Niedziela minie nam w nastroju oczekiwania. Energie się kumulują, buzują pod powierzchnią i doskonale zdajemy sobie z tego sprawę. Niemniej jeszcze próbujemy zachować empatię, współczucie, zrozumieć innych ludzi.

Wieczorem, po 21:00, Księżyc opuści Ryby i wkroczy do znaku entuzjastycznego Barana. Przez kolejne dwa dni nasza energia zacznie się uwalniać z całą mocą. Będziemy aktywni, chętni do inicjowania działań, pełni werwy, gotowi do akcji. Może też być bardziej nerwowo.

Dzień zakończy się na kilka godzin przed Zaćmieniem. Poniedziałek będzie więc dniem kulminacji…

Udanego weekendu!



Jeśli macie ochotę już tradycyjnie zamówić u mnie krótkie prognozy zaćmieniowe w cenie 20 zł, proszę o przesłanie danych urodzeniowych (data, godzina- koniecznie! i miejsce narodzin) na adres astrodziennik@yahoo.pl. Postaram się przez weekend oraz w poniedziałek odpisać na wszystkie maile.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz