W środę Księżyc
przemierza znak poważnego Koziorożca.
Przed 7:00 rano ustawi się on w kwinkunksie do Słońca
we Lwie, sprawiając, że możemy być trochę „nie w sosie”. Kwinkunks to też
sygnał, że już tylko dwie i pół doby zostało do Pełni w Wodniku. To będzie
bardzo ciekawa Pełnia, rozgrywająca się w samym centrum niezwykle ważnych wydarzeń
astrologicznych, sygnalizująca czas pierwszych zbiorów plonów, czyli czas pogańskiego
święta Lammas. Wydarzenia związane z tą Pełnią pokażą nam, jaki wpływ nasze
działania wywierają na grupy, do których przynależymy. Jak oddziałujemy na
naszą społeczność? Jaki wkład wnosimy do organizacji, w których działamy? I
wreszcie: co możemy wnieść w rozwój całej ludzkości? Znak Wodnika związany jest
właśnie z przyjaciółmi, grupami, do jakich należymy, a poczuciem przynależności
do jakiejś większej całości. Jako że Pełnia to czas spełnienia, kumulacji,
teraz mogą objawić się nam różne zmiany i nowe okoliczności. Nie obawiajmy się
ich, przyjmijmy je z radością, odrzucając to, co przestarzałe i nieaktualne.
Więcej na temat tej Pełni napiszę w kolejnych dniach.
Tymczasem dziś, po 12:00 w
południe, Księżyc utworzy sekstyl z
Neptunem w Rybach, budząc naszą wrażliwość i empatię. Zapragniemy teraz
komuś pomóc, wesprzeć kogoś chociażby radą.
Wieczorem, przed 19:00, Księżyc ustawi się w kwinkunksie do
Merkurego we Lwie i mogą nam się przydarzyć różne opóźnienia oraz nieporozumienia.
Możliwe również, że zawiedzie nas teraz sprzęt elektroniczny, coś nie zadziała
tak, jak powinno.
Przed 21:00 koniunkcja Księżyca z Plutonem w Koziorożcu wyzwoli w nas silne
emocje. Jeśli chcemy szczerze porozmawiać z kimś bliskim, to teraz może być moment
na prawdziwe głębokie zrozumienie. Tym aspektem jednak Księżyc zacznie wpisywać
się w T-kwadrat z Marsem i Uranem, który już jutro towarzyszył nam będzie na
niebie, prowokując spięcia i niosąc sporo stresu.
A na razie udanej środy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz