Poniedziałek zaczął się z Księżycem w znaku niezależnego
Wodnika.
Około 3:00 w nocy utworzył sekstyl z Saturnem w Strzelcu,
wnosząc w nasze emocje (i sny) więcej spokoju i stabilności. Osobom, które w
tym czasie nie spały, zapewne udało się wykonać sporo zaległych obowiązków
zawodowych.
Przed południem czeka nas kwadratura Księżyca z Marsem w Byku,
która troszkę „podniesie nam ciśnienie”. Ktoś może coś próbować nam narzucić, a
Księżyc w Wodniku tego nie znosi! Zrobi się nerwowo, będziemy skorzy do
konfliktu, obcesowego traktowania innych.
Po południu napięcie jeszcze nie
opadnie, bo po 17:00 czeka nas kolejny trudniejszy aspekt: opozycja Księżyca z Jowiszem we Lwie. Przyniesie nam skłonność do
przesadzania, szczególnie do przesadnego buntowania się przeciw zasadom, do
zaznaczania na każdym kroku naszej niezależności.
Dopiero późnym wieczorem Księżyc
szedł będzie w kierunku harmonijnego sekstylu z Uranem, władcą Wodnika. Aspekt
co prawda uściśli się dopiero we wtorek, ale już wieczorem odczujemy napływ
ciekawych pomysłów, ożywienie umysłu, chęć kontaktowania się z ludźmi,
nawiązywania interesujących znajomości.
Spokojnego poniedziałku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz