W czwartek Księżyc
kończy swoją wędrówkę przez znak drobiazgowej i krytycznej Panny.
Po 1:00 w nocy uściśli się
zapowiadany już wczoraj sekstyl Słońca w
Byku z Neptunem w Rybach. Na cały dzień pobudzi naszą wrażliwość i empatię.
Będziemy chętni do pomocy innym, biednym i słabszym. Spojrzymy dziś na ludzi z
innej perspektywy – pełni współczucia i tolerancji. Neptun obudzi dziś też
naszą intuicję, może nam przynieść różne trafne przeczucia.
Ranek minie nam jeszcze bardzo
pracowicie. Będziemy też koncentrowali się na zdrowym trybie życia,
odpowiedniej diecie, być może wybierzemy się na jakiś trening.
Po południu, po 14:00, Księżyc ustawi się w trygonie do Merkurego
w Byku, ożywiając komunikację międzyludzką. Zachęci nas do prowadzenia rozmów,
dyskusji, do spotkań z ludźmi, a także do przemieszczania się, do ruchu. Umysł
będzie teraz wyjątkowo bystry i pobudzony.
Po 16:00 Księżyc opuści Pannę i wkroczy
do znaku propartnerskiej Wagi.
Przez następne dwa dni będziemy bardziej koncentrować się na naszych bliskich
relacjach, na związkach z innymi ludźmi. Staniemy się bardziej ugodowi i
tolerancyjni, w kontaktach z innymi szukać będziemy zgody i kompromisu – za wszelką
cenę unikać będziemy konfliktów. Będziemy też bardziej towarzyscy i mili dla
ludzi. Przyciągać naszą uwagę będzie wszystko, co piękne – zainteresujemy się
sztuką, upiększaniem siebie i swojego otoczenia.
Wieczorem, przed 23:00, Księżyc w nowym znaku utworzy sekstyl z Saturnem w Strzelcu,
który pobudzi obowiązkowość, zdyscyplinuje nas. Jeśli mamy jakieś zaległe
prace, teraz się za nie weźmiemy. Możemy też liczyć na dobrą radę czy pomoc od kogoś
starszego.
A już jutro Merkury przejdzie do
znaku Bliźniąt – znaku, którym włada. Będzie tam wyjątkowo silny. „Rozjaśni nam”
w głowie. Przyspieszy myślenie, usprawni komunikację, zachęci do podróżowania.
Udanego czwartku!
PS. Wiem, że czytają Dziennik osoby mieszkające w okolicach Kazimierza nad Wisłą. Być może niektórzy z Was mają znajomych w tamtych stronach. Kochani, jest ogromna prośba! Wczoraj pomiędzy Piotrawinem a Starymi Kaliszanami zgubiła się suczka adoptowana z naszego schroniska w Józefowie k. Legionowa. Czy możecie się rozglądać w okolicy? A może znacie jakieś lokalne organizacje, które mogłyby pomóc w jej szukaniu? Piszcie do mnie na astrodziennik@yahoo.pl albo zadzwońcie w tej sprawie do zrozpaczonego właściciela pod numer podany w ogłoszeniu:
PS. Wiem, że czytają Dziennik osoby mieszkające w okolicach Kazimierza nad Wisłą. Być może niektórzy z Was mają znajomych w tamtych stronach. Kochani, jest ogromna prośba! Wczoraj pomiędzy Piotrawinem a Starymi Kaliszanami zgubiła się suczka adoptowana z naszego schroniska w Józefowie k. Legionowa. Czy możecie się rozglądać w okolicy? A może znacie jakieś lokalne organizacje, które mogłyby pomóc w jej szukaniu? Piszcie do mnie na astrodziennik@yahoo.pl albo zadzwońcie w tej sprawie do zrozpaczonego właściciela pod numer podany w ogłoszeniu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz