Bardzo przepraszam za brak
wczorajszego horoskopu – przedświąteczne i świąteczne obowiązki uniemożliwiły
mi jego napisanie. Jak na pewno już wiecie z moich zapowiedzi, wczoraj około
14:00 miała miejsce Pełnia Księżyca,
która jednocześnie była całkowitym zaćmieniem
Księżyca w znaku Wagi. Zaćmienie niesie energię oddziałującą na nasze życie
nawet przez kolejne pół roku, dlatego warto się przyjrzeć, czego może dotyczyć.
Pełnia to jak zawsze czas kumulacji i zakończeń, w Wadze dotyczy związków
międzyludzkich, poszukiwania harmonii, równowagi. Podczas tej Pełni, Księżyc w
Wadze odbierał bardzo napięciowe aspekty: opozycję
od Słońca i planet w Baranie: Merkurego oraz Urana, a także kwadraturę od Plutona w Koziorożcu.
Planety w Baranie podkreślają naszą potrzebę niezależności, zaznaczenia
własnego „ja” we wszystkim, co robimy. Kwadratura od Plutona to natomiast
symbol zewnętrznych nacisków – za strony władz, społeczeństwa, autorytetów,
rodziny. A więc zadaniem na to zaćmienie będzie znalezienie równowagi pomiędzy
tym, czego oczekuje od nas otoczenie, a tym, czego sami chcemy. Może to rodzić
sporo napięć, szczególnie, że zaćmienie wpisuje się w kwadraturę Urana z
Plutonem, która jeszcze niedawno królowała na naszym niebie, niosąc całemu
światu poważną transformację świadomości. Zaćmienie może dotknąć tematów,
których dotykała w naszym życiu kwadratura Uran-Pluton, może doprowadzić
działanie kwadratury do końca. A więc napięcie na linii Baran-Waga, Koziorożec.
Co możemy zrobić? Poszukać równowagi, kierując się na punkt przeciwległy, dopełniający
wielki krzyż w horoskopie – na znak Raka. Poszukać poczucia bezpieczeństwa,
spędzać czas we własnym przytulnym domu, znaleźć wsparcie w rodzinie, w
bliskich, w rodzinnej tradycji czy historii swojego kraju. A czyż nie o to
właśnie m.in. chodzi w Świętach?
Niedziela rozpocznie się z Księżycem nadal w znaku propartnerskiej
Wagi.
Około 6:00 rano Księżyc ustawi się w kwinkunksie do Wenus
w Byku, niosąc frustrację uczuciową. Możemy być niepewni swoich uczuć,
niezadowoleni. Lepiej nie wstawać zbyt wcześnie i się dobrze wyspać.
Potem Księżyc wejdzie już w pusty bieg i nie będzie tworzył żadnych
aspektów do planet aż do końca swojego pobytu w znaku Wagi. Czeka nas więc dość
leniwy poranek, choć wciąż pod silnym wpływem wczorajszej Pełni.
Po południu, po 17:00, Słońce w Baranie utworzy dokładną kwadraturę z Plutonem w Koziorożcu, podkreślając
zewnętrzne ograniczenia dla naszej indywidualności. Ktoś może nadużywać wobec
nas swojej władzy, siły, dominować nad nami, albo to my będziemy próbowali
kogoś do czegoś zmusić. Niektóre sytuacje mogą sprawić, że sami odkryjemy naszą
wewnętrzną siłę, pokonamy problem i dobrniemy do jego źródeł.
Po 21:00 wieczorem Księżyc opuści Wagę i wkroczy do znaku pełnego pasji Skorpiona. Przez następne dwa dni będziemy
bardziej emocjonalni i skłonni do ekstremalnych reakcji. Nasze sympatie i
antypatie się wyostrzą, rozpali się ogień namiętności w związkach. Wszystko, do
czego teraz się zabierzemy, będziemy robić z pasją i zapałem.
W świąteczny poniedziałek, około
5:00 nad ranem, Księżyc w nowym znaku
ustawi się w opozycji do Marsa w Byku. Przyniesie skłonność
do irytacji, denerwowania się na innych ludzi. Będzie nas rozpierała energia,
warto więc wstać wcześnie i jakoś konstruktywnie ją wykorzystać, zamiast wyładowywania
złości na bliskich.
W poniedziałkowe popołudnie, po
14:00, Księżyc utworzy trygon z Neptunem
w Rybach, który obudzi w nas większą wrażliwość i empatię. Zapragniemy teraz
zrobić jakiś dobry uczynek, komuś pomóc. Mogą też obudzić się w nas nasze
talenty, wyobraźnia artystyczna.
Po 15:00 uściśli się trygon Merkurego w Baranie z Jowiszem
we Lwie. Aspekt ten będzie na nas oddziaływał przez większą część dnia. Przyniesie
bardzo pozytywne nastawienie do świata i optymistyczny sposób myślenia.
Będziemy szukali tego, co łączy nas z ludźmi, a nie tego, co dzieli, będzie to
więc wspaniały dzień na współpracę, wcielanie w życie nowych, ciekawych
pomysłów. Mogą się nam dziś trafić naprawdę interesujące propozycje, oferty i
okazje. Nie przegapmy ich! To też świetny dzień na wycieczki i wyjazdy.
Około 16:00 uściśli się drugi
ważny aspekt: koniunkcja Słońca w
Baranie z Uranem. Przez cały dzień będziemy się czuli bardzo niezależni i
oryginalni. Wszelkie próby narzucenia nam czegokolwiek zakończą się buntem i
awanturą. Będziemy ciągle w ruchu, pełni nowych pomysłów, inspiracji, chęci
zmian i potrzeby wyrażania siebie. Spodziewajmy się wspaniałych niespodzianek!
Około 20:00 wieczorem Mars w Byku utworzy kwinkunks z Saturnem
w Strzelcu, co z kolei przyniesie dość frustrującą energię. Z jednej strony
Mars zachęcał nas będzie do działania, z drugiej Saturn będzie blokował,
hamował. Z jednej strony rozwinie się jakaś nowa sytuacja, z drugiej pojawią się
przeszkody w jej realizacji. Będzie nam też trudno podjąć jakąkolwiek decyzję,
będziemy bardzo rozchwiani.
Przed 22:00 Księżyc ustawi się w kwadraturze z Jowiszem we Lwie, która może poskutkować
skłonnością do przesady, szczególnie do przesadnych, zbyt ekstremalnych emocji,
histerii czy dramatyzowania. Nasza tendencja do poszukiwania skrajnych przeżyć
może wywołać w kimś zazdrość.
Przed 23:00 czeka nas jeszcze kwinkunks Księżyca z Merkurym w
Baranie, który przyniesie nieporozumienia i utrudnienia w komunikacji. Lepiej w
tym czasie nie załatwiać żadnych ważnych spraw, nie uzgadniać z kimś istotnych
szczegółów, bo łatwo coś przeoczymy i w nasze ustalenia wkradnie się błąd.
Tak zakończy się świąteczny
weekend. A na razie pragnę złożyć wszystkim moim Czytelnikom najlepsze życzenia
świąteczne: zdrowych, pogodnych,
radosnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych oraz mokrego dyngusa - niezależnie
od wyznawanych poglądów, przekonań religijnych i wierzeń. Wszystkiego dobrego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz