Sobota zacznie się z Księżycem
w znaku lubiącego dobrą zabawę Lwa.
Przed 7:00 rano Słońce przejdzie do znaku Panny. Od
dziś intensywniej odczujemy, że zbliża się jesień. To będzie dobry miesiąc na
pracę, na przygotowywanie się do krótszych, chłodniejszych dni. Czas na
robienie przetworów, ostatnie wakacyjne wypady za miasto, nasłuchiwanie
ostatniego brzęczenia os na jabłkach opadłych z jabłonek w ogrodzie. Panna lubi
koncentrować się na sprawach zdrowia, diety, kondycji. Jeśli ktoś ma taką
potrzebę, warto teraz wziąć się za siebie i zacząć ćwiczyć albo zdrowo się
odżywiać. Powroty do pracy po urlopie będą teraz łatwiejsze, będziemy chcieli być
użyteczni, nadgonić z obowiązkami, zrobić coś pożytecznego.
Po 8:00 uściśli się od jakiegoś
czasu budujący się już na naszym niebie kwinkunks
pomiędzy Marsem w Skorpionie a Uranem w Baranie. Przez cały dzisiejszy
dzień możemy odczuwać niepokój albo przeciwnie, czuć się kompletnie wyzuci z
energii. Możliwe też różne problemy z urządzeniami elektronicznymi lub z
samochodem.
Przed południem Księżyc utworzy kwinkunks do Neptuna w
Rybach sprawiając, że będziemy wyjątkowo podatni na wrażenia zmysłowe. Warto
teraz otoczyć się przyjemnymi bodźcami, miłymi ludźmi, w przeciwnym razie łatwo
będzie popaść w melancholię.
Przed 16:00 miłe chwile: Księżyc dogoni Jowisza we Lwie i
utworzy z nim koniunkcję. Będziemy radośni, towarzyscy, nabierzemy ochoty na
rozrywki, miłe spędzanie czasu z przyjaciółmi. Warto teraz się zrelaksować i
pozwolić sobie na dobrą zabawę.
Wieczorem, po 21:00, Księżyc ustawi się w kwinkunksie do Plutona
w Koziorożcu. Uważajmy na to, co mówimy, żeby nie wydać przypadkiem czyichś
tajemnic. Uwolnią się w nas szczere, prawdziwe emocje, będziemy chcieli je z
siebie wyrzucić.
W niedzielę, około 4:00 nad
ranem, Księżyc dogoni Wenus we Lwie
i utworzy z nią koniunkcję. Ożywi nasze uczucia i przyniesie miłe, romantyczne
chwile. Będziemy towarzyscy, radośni, w świetnym nastroju. Aż nie warto dziś
iść spać – ostatnie letnie imprezy czekają!
Po 7:00 rano trygon Księżyca z Uranem w Baranie poskutkuje podekscytowaniem, da
nam inspirację, może sprawić, że spotkamy ciekawe osoby, poznamy nowych ludzi.
Podążajmy teraz za wszystkim, co nas zainteresuje.
Przed 9:00 atmosfera trochę się
popsuje, gdy kwadratura Księżyca z Marsem
w Skorpionie doda naszym emocjom intensywności, a nawet pewnej agresywności.
Możemy być kłótliwi, konfliktowi, skłonni do awantur. Warto trzymać nerwy na
wodzy.
Po 10:00 Księżyc ustawi się w kwadraturze z Saturnem w Skorpionie. Mogą pojawić
się jakieś trudności, przeszkody na naszej drodze, które obniżą nam nastrój.
Ogarnie nas pesymizm, zwątpimy w swoje możliwości. To krótki tranzyt, ale warto
popracować nad pokonywaniem kłopotów, żeby w przyszłości nie pojawiły się
znowu.
Potem Księżyc wejdzie już w pusty bieg i nie będzie tworzył żadnych
aspektów z planetami. Taka atmosfera sprzyja odpoczynkowi i „nic-nie-robieniu”.
Po południu, około 16:00, Merkury w Pannie utworzy kwinkunks z Uranem
w Baranie. Ciężko będzie się dziś dogadać. Wszystko, co powiemy, może zostać
źle zrozumiane, ludzie będą się denerwować. Sami też będziemy niepewni motywów
innych. Lepiej nie podejmować teraz ważnych decyzji.
Wieczorem będziemy już odczuwać
zbliżający się w poniedziałek Nów w Pannie oraz koniunkcję Marsa z Saturnem.
Ten Nów to czas nowych początków związanych z pracą, z organizacją naszego
czasu, udoskonalaniem codziennej rutyny. Znajdziemy nowe sposoby na to, jak
możemy być potrzebni światu, jak pomagać i jak uczynić świat lepszym miejscem.
Koniunkcja Mars-Saturn działa ograniczająco na naszą energię. Już w niedzielę
pojawić więc mogą się jakieś blokady, utrudnienia, spowolnienia. Nie warto
przeć na siłę – trzeba wymyślić jakiś sprytny sposób i małymi kroczkami posuwać
się do przodu.
W takim nastroju zakończy się
weekend. Udanego wypoczynku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz