Baner Znajdki

piątek, 5 lipca 2019

Piątek, 5 lipca 2019


Wybaczcie brak czwartkowej prognozy. W czwartek nad ranem Księżyc przeszedł do znaku Lwa, na następne dwa dni niosąc nam bardziej radosny i zabawowy nastrój. Chcemy teraz błyszczeć w towarzystwie, zaprezentować się publicznie od jak najlepszej strony. Rano Księżyc tworzył koniunkcję z Marsem a potem z Merkurym, niosąc nam ożywienie i dużo aktywności. Wiele się działo, byliśmy zaganiani i zabiegani (z tego powodu nie udało mi się napisać prognozy…). Po południu Księżyc tworzył kwadraturę z Uranem w Byku, która mogła przynieść niespodziewane zmiany i trochę wytrącić nas z równowagi.

Piątek zacznie się z Księżycem we Lwie, co idealnie pasuje na początek weekendu.

Po 8:00 rano Księżyc utworzy trygon do Jowisza w Strzelcu, zaczniemy więc ranek optymistycznie i pełni zapału do życia. Będzie nam towarzyszył dobry nastrój, chętnie wyjdziemy do ludzi, będziemy działać i realizować swoje pasje.

Około 10:00 możliwy przypływ melancholii, gdy Księżyc utworzy kwinkunks do Saturna w Koziorożcu. Będziemy potrzebowali chwili dla siebie, na refleksję i odpoczynek. To jednak krótki tranzyt.

Po 17:00 po południu, Księżyc tworzył będzie kwinkunks do Plutona w Koziorożcu. To również krótkotrwały wpływ, ale uważajmy, by w tym czasie nie utracić czyjegoś zaufania – może nas kusić, by powiedzieć o dwa słowa za dużo i wypaplać czyjeś tajemnice.

Później do końca dnia Księżyc będzie już w pustym biegu i nie będzie tworzył aspektów do planet. W takiej typowo Lwiej atmosferze chętnie oddamy się wakacyjnym zabawom i imprezom.

Weekend też zapowiada się dość spokojnie, ale nie zapominajmy, że w poniedziałek Merkury wchodzi w retrogradację – ruch pozornie wsteczny. Symbolizuje to utrudnienia komunikacyjne – w porozumiewaniu się, transporcie, a także w handlu i biznesie. Merkury już widocznie zwolnił przed retrogradacją, ale w zasadzie dziś ostatni moment na załatwienie spraw z dziedzin związanych z Merkurym. W przyszłym tygodniu może już nie pójść nam łatwo…

Miłego piątku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz