Baner Znajdki

poniedziałek, 16 marca 2015

Poniedziałek, 16 marca 2015



W poniedziałek Księżyc kończy jeszcze wędrówkę przez znak poważnego Koziorożca. Cały czas tworzy on kwadratury do planet w znaku Barana, więc przez pierwszą połowę dnia towarzyszyć nam może napięcie.

Po 3:00 w nocy nadejdzie jednak chwila wytchnienia, gdy Księżyc ustawi się w sekstylu do Słońca w Rybach. Przyniesie nam miłe sny i odrobinę ukojenia.

Około 9:00 rano kwadratura Księżyca z Wenus w Baranie znów popsuje nam humor. Możemy poczuć się nielubiani, wyobcowani i osamotnieni. Uważajmy, by nie próbować poprawiać sobie humoru zakupami, szczególnie kupowaniem luksusowych rzeczy – poważnie ucierpi nasz budżet.

Przed 11:00 uściśli się kwadratura Merkurego w Wodniku z Saturnem w Strzelcu. Przez cały dzień będziemy napotykać poważne trudności w komunikacji. Przede wszystkim ciężko będzie się przemieszczać – spodziewajmy się wyjątkowych utrudnień na drodze, korków, różnych przeszkód. Po drugie trudno będzie się porozumieć: ktoś będzie nie odbierał wiadomości albo będzie trzeba czekać na odpowiedź i pojawią się opóźnienia. Merkury wpływa też na nasz sposób myślenia. Dziś może nas skłonić do pesymistycznego spojrzenia na świat. Wobec innych ludzi możemy być zbyt krytyczni, niemili, sarkastyczni, gburowaci. Zdecydowanie nie jest to dobry dzień na podejmowanie zobowiązań czy podpisywanie wszelkich umów czy dokumentów.

Po 11:00 Księżyc opuści Koziorożca i wkroczy do znaku Wodnika. Są spore szanse, że odczujemy ulgę i poprawi nam się humor. Przez następne dwa dni będziemy bardziej skłonni do współpracy z ludźmi, do brania udziału w działalności grup i organizacji. Pomimo, że zaznaczy się nasza duża niezależność, będziemy chcieli czuć się częścią jakiejś większej społeczności czy zbiorowości. Ważne staną się różne wartości ogólnoludzkie, humanitaryzm. Będzie nas też bardziej ciągnęło do korzystania z Internetu, nawiązywania różnych kontaktów drogą elektroniczną.

Wieczorem, po 19:00, Księżyc utworzy sekstyl z Saturnem w Strzelcu, przynosząc nam sporo zdrowego rozsądku i wewnętrznej dyscypliny. Weźmiemy się za jakieś długo odkładane domowe zajęcia.

I wreszcie tuż przed północą wiekopomna chwila. Po raz ostatni uściśli się kwadratura Urana w Baranie z Plutonem w Koziorożcu. Obie planety poruszają się niezmiernie wolno, więc energia ich kwadratury oddziałuje na nas już od miesięcy. Teraz jednak czeka nas ostatnia kulminacja tego wpływu planetarnego. Uran rewolucjonizuje, niesie nowe, Pluton burzy stare struktury, transformuje, przygotowuje grunt pod regenerację, odnowę. Nasza świadomość przechodzi obecnie dogłębne zmiany i jeśli nie jesteśmy gotowi ich zaakceptować, jeśli pojawia się opór, może to być bolesne. Zmiany są globalne, ale i w życiu każdego z nas są dziedziny, które od 2012 roku przeszły kolosalną transformację. Dzisiejsza kwadratura może być „najmocniejsza”, mieć najszerszy oddźwięk, bo to ostatnia szansa, by doprowadzić sprawy do końca, przepchnąć tę „rewolucję”. To trudne czasy, na szczęście kolejne lata powinny już być spokojniejsze. Obecnie odczuwamy na pewno sporo napięcia, u niektórych pojawiają się poważne trudności, szokujące zmiany – jedyna rada to: nie walczcie z nimi. Transformacja jest konieczna i przyjdzie, albo przyjmiemy ją z pokorą i spokojem albo będziemy z nią walczyć i tracić nerwy.

Już jutro zrobi się sympatyczniej: Wenus wejdzie do „swojego” znaku Byka. Poczujemy prawdziwą wiosnę – także w sercu… A tymczasem spokojnego poniedziałku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz