Baner Znajdki

środa, 12 grudnia 2012

Środa, 12 grudnia 2012


W dniu dzisiejszym Księżyc tranzytuje optymistyczny znak Strzelca.

Tuż po północy ustawi się w kwadraturze do Neptuna w Rybach i odpłyniemy w marzenia. Możemy teraz zapragnąć przeżycia niezwykłych przygód i zacząć planować je w wyobraźni. Będziemy kompletnie oderwani od rzeczywistości.

Również niedługo po północy Księżyc dogoni Merkurego i utworzy z nim koniunkcję. Aspekt ten może przynieść nieco zamętu. Ciężko będzie nam teraz myśleć i skupić się na czymkolwiek, bo będą nami rządzić emocje. Możliwe też częste zmiany nastroju. Z racji późnej pory lepiej po prostu położyć się spać, chociaż silne uczucia i gonitwa myśli mogą utrudnić nam zaśnięcie.

Przed 7:00 rano Księżyc utworzy trygon z Uranem w Baranie. Będziemy podekscytowani i pełni nowych pomysłów, będziemy mieli ochotę ze wszystkimi się nimi dzielić. Tego poranka możliwe jakieś ciekawe wydarzenia.

Przed południem dojdzie do półsekstylu Księżyca z Saturnem w Skorpionie. Będziemy poważniej podchodzić do swoich zajęć i do innych ludzi. Możemy się teraz wziąć do pracy wymagającej więcej wysiłku.

O 13:00 półsekstyl Księżyca z Plutonem w Koziorożcu. Możliwa intensyfikacja emocji, będziemy też mieli większą siłę przebicia i zdolność przekonywania innych do naszych pomysłów.

Po 15:00 opozycja Księżyca z Jowiszem w Bliźniętach – możemy mieć teraz skłonność do przesady, szczególnie jeśli chodzi o nadmierny optymizm, lub nadmierną niezależność. Będziemy też odczuwać pewien wewnętrzny niepokój, może być on związany z naszymi refleksjami i podsumowaniami, typowymi dla Księżyca i Słońca w Strzelcu. Taki nastrój pozostanie z nami do końca dnia.

W ogóle w najbliższym czasie spory wpływ na nas będzie miał Jowisz w Bliźniętach, który nadal retrograduje i niedługo (w okolicach sądnej daty 21 grudnia) przejdzie do 8. stopnia znaku, tworząc idealne yod z Saturnem i Plutonem, czyli wolno poruszającymi się planetami. To sugeruje, że wpływ tego tranzytu będzie bardziej globalny, odbierany na poziomie społeczeństw i państw. Z informacji, jakie można znaleźć w Internecie wynika, że w ostatnich latach podobna konfiguracja planet wystąpiła tylko w maju 1989 roku. Jak wiemy rok 1989 był rokiem transformacji systemowej w Polsce i w sporej części Europy. Globalnie zmieniło się bardzo dużo. Sądzę, że podobnych zmian możemy spodziewać się i niebawem. Jowisz to planeta wolności i ekspansji – w tej konfiguracji trudno energiom poważnego i stabilizującego Saturna oraz transformującego i burzącego Plutona współgrać z Jowiszem, który dąży do zerwania wszelkich ograniczeń. Jak poradzimy sobie z tym tranzytem? Może w tym pomóc energia Merkurego i Wenus, które ustawią się w znaku Strzelca w pozycji zwanej „bumerangiem” – energie Jowisza mogą znaleźć ujście w otwartej komunikacji międzyludzkiej i serdecznych wzajemnych relacjach. Czy będzie koniec świata? Raczej nie, ale na pewno mogą przyjść zmiany i to zmiany rewolucyjne. Czy to czas niezwykłej transformacji? Ta transformacja już ma miejsce i zachodzi w nas. Większość z nas odczuwa te zmiany na własnej skórze i we własnej głowie. Nie martwmy się więc apokalipsą, wielka katastrofą, czy „końcem świata”. Lepiej z radością i nadzieją szykujmy się na lepsze jutro.

Powyższa dygresja nie tyczy się oczywiście bezpośrednio dnia dzisiejszego, a wydarzeń najbliższych tygodni. Więcej refleksji na temat 21 grudnia już niebawem. Dziś natomiast jeszcze przed północą dojdzie do koniunkcji Wenus z Północnym Węzłem Księżycowym w Skorpionie, co może nam przynieść bliskie relacje, które znacząco wpłyną na naszą przyszłość. Samotni nadal powinni bacznie się rozglądać!

Już jutro czeka nas jeszcze przynoszący mnóstwo energii i optymizmu nów w znaku Strzelca, zachęcam więc do odwiedzin na stronie Dziennika Astrologicznego, by dowiedzieć się więcej o tym, jak wpłynie on na naszą rzeczywistość.

Tymczasem miłej środy!      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz