Bardzo przepraszam za brak prognoz
przez ostatnie dwa dni. Problemy ze zwierzakami kompletnie mnie pochłonęły.
Najpierw do nowego domu poszedł nasz kot, znajda ze stacji benzynowej, którego
Wam pokazywałam – Przybysz, a potem gruchnęła wieść o małym psiaku błąkającym
się w okolicy Radzymina, którego mimo poszukiwań do tej pory nie udało się
nam odnaleźć… (może ktoś z Was mieszka w okolicy?) Plus jak zwykle schronisko i tak
oto mam kilka dni wyjętych z życiorysu. Wracamy jednak do prognoz: rzucę okiem
na to, co działo się na naszym niebie na początku tygodnia.
W poniedziałek Księżyc przeszedł do optymistycznego Lwa i sprawił,
że mieliśmy ochotę „pokazywać się” ludziom, zabłysnąć czymś, wzbudzać podziw. Byliśmy
też radośni i towarzyscy, w nastroju na dobrą zabawę. Słońce tworzyło
koniunkcję z Saturnem i chcieliśmy koncentrować się na sprawach poważnych,
organizować swoje życie, robić istotne plany oparte na solidnych fundamentach. Być
może podjęliśmy jakieś ważne zobowiązania. Harmonijne aspekty Księżyca przez
cały dzień nam sprzyjały, a wieczorny wielki trygon w znakach ognistych dodał
nam energii i zachęcił do wykazywania inicjatywy.
Ten przyjemny układ utrzymywał
się jeszcze przez większą część wtorku.
Dodatkowo uściślił się trygon pomiędzy Merkurym a Uranem, aspekt, który
symbolizuje otwarty umysł, nowatorskie pomysły, zdolność abstrakcyjnego
myślenia i nowe, oryginalne sposoby komunikacji. Możliwe, że szczególnie
ożywiły się wczoraj kontakty internetowe.
Dziś wielki trygon w znakach
ognistych już się „rozchodzi”, choć Księżyc
wciąż kończy przemierzać znak kochającego życie Lwa. Do przedpołudnia Księżyc będzie już w pustym biegu i nie będzie tworzył żadnych aspektów do planet, aż
do końca swojego pobytu w znaku. Rano lepiej więc nie zaczynać nowych
przedsięwzięć, a zająć się kończeniem spraw rozpoczętych wczoraj.
Po 11:00 Księżyc opuści Lwa i wkroczy
do znaku porządnickiej Panny. Przez
następne dwa dni będą nas absorbowały sprawy wymagające użycia intelektu oraz
stosowania podejścia analitycznego. Będziemy bardzo krytyczni i drobiazgowi,
dzięki czemu jednak z łatwością rozwiążemy każdy problem. Niektórzy skupią się
teraz na zdrowym trybie życia – zaczną trenować jakieś sporty lub rozpoczną
zdrową dietę.
Pod wieczór Księżyc zacznie się wpisywać
w napięciową formację T-kwadrat z
Saturnem i Neptunem, wzmagając działanie wiszącej nad nami od dłuższego czasu
kwadratury Saturn-Neptun. Może znów powrócić przygnębienie, zwątpienie,
rozczarowanie – humory nie będą nam dopisywały. Trudne aspekty uściślą się
jednak dopiero w czwartek po północy. Czwartek zapowiada się więc średnio
przyjemny… Ważne byśmy pamiętali ciągle, jaką lekcję niesie nam kwadratura Saturn-Neptun:
pomimo zwątpienia, nie możemy się poddawać i tracić wiary. Wszelkie trudności
to szanse na zbudowanie czegoś bardzo trwałego, na solidnych podstawach.
Udanej środy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz