W ten weekend Wenus przeszła do
znaku Skorpiona. Pozostanie w tym znaku do 30 grudnia. Sprawi, że nasze uczucia
będą intensywniejsze, a czasem bardziej ekstremalne. Będziemy dość skryci i
niechętnie wyjawiać będziemy, co czujemy, ale jeśli już zdecydujemy się na
jakieś wyznania, będą one szczere aż do bólu. Skorpion sprzyja bezpośredniości
i szczerości. Sprawia też, że doszukujemy się prawdy, możemy więc w najbliższym
miesiącu odkryć jakąś prawdę o partnerze, albo dowiedzieć się o czyichś
uczuciach, które do tej pory były skrywane. W bliskich relacjach możemy być
nieco bardziej władczy, mieć skłonność do narzucania partnerowi swojego zdania,
czy do manipulowania nim – wystrzegajmy się takich praktyk.
W niedzielę Mars zaczął wpisywać się
w napięciową formację T-kwadrat z Uranem i Plutonem, a wieczorem uściśliła się kwadratura
Marsa z Plutonem. To trudny, nerwowy aspekt. Mogliśmy mieć przez cały dzień
chęć konfrontacji z innymi ludźmi. Mogły ujawnić się jakieś konflikty, „walka o
władzę” w bliskich relacjach, w sprawach zawodowych. Ta duża energia zachęcała
nas, by przeć do przodu i walczyć o swoje, ale łatwo było przesadzić. Na pewno
kwadratura ta rozpala namiętność i pobudza erotycznie.
Tymczasem w poniedziałek Księżyc kończy wędrówkę przez znak
tolerancyjnej Wagi.
Po 2:00 w nocy ustawi się on w sekstylu do Merkurego w
Strzelcu, ożywiając umysł i przyspieszając procesy myślowe. Jako że większość z
nas w tym czasie będzie spała, możemy się spodziewać ciekawych snów.
Potem Księżyc wejdzie już w pusty bieg i nie będzie tworzył żadnych
aspektów do planet, aż do końca pobytu w Wadze, czyli do południa. Rankiem
lepiej więc nie zaczynać nowych spraw i przedsięwzięć, pomimo że to poniedziałek
i może pojawić się taka potrzeba. Wstrzymajmy się jednak do południa.
Zaraz po 12:00 Księżyc opuści Wagę i wkroczy do znaku pełnego pasji Skorpiona. Przez kolejne dwa dni
zawładnąć nami mogą intensywne emocje – wszystko będziemy przeżywać głębiej.
Obudzi się w nas namiętność i ożywi się życie erotyczne. W kontaktach
codziennych możemy być bardziej tajemniczy i niechętnie opowiadać ludziom o
sobie, ale za to będziemy mieli skłonność do poszukiwania we wszystkim drugiego
dna, drążenia tematu.
Wieczorem, około 18:00, uczucia
będą szczególnie pobudzone, gdy Księżyc
utworzy koniunkcję z Wenus w Skorpionie. To dobry moment na romantyczne randki,
ale także na ważne spotkania towarzyskie, podczas których uda nam się
porozumieć z ludźmi na temat naszych pasji i spraw naprawdę dla nas istotnych.
Warto mieć na uwadze, że cały
czas „wisi” nad nami sporo napięcia sygnalizowanego przez T-kwadrat utworzony przez Marsa, Urana i Plutona. Będzie on nam
towarzyszył przez cały tydzień, może więc być bardziej nerwowo niż zazwyczaj,
ale możliwe, że wreszcie energia ta popchnie nas do podjęcia jakichś ważnych decyzji,
które są w naszym życiu bardzo potrzebne, ale na które do tej pory nie
starczało nam odwagi.
Udanego poniedziałku!
PS. Wczoraj trafił do mnie strasznie biedny jamnik potrącony przez samochód. :( W tej chwili przebywa w lecznicy, był w bardzo kiepskim stanie, jest cały potłuczony i obolały, ale wygląda na to, że się wykaraska. Właściciela ani widu ani słychu i pan pies już niedługo będzie szukał domu. Jesteście zainteresowani adopcją jamniczka? Piszcie na astrodziennik@yahoo.pl - wiem, że ostatnio bardzo rzadko odbieram wiadomości, ale na pewno w końcu odczytam...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz