W środę Księżyc wciąż
jeszcze wędruje przez znak
optymistycznego Lwa.
Po 2:00 w nocy utworzy trygon z Uranem w Baranie, co
już na wieczór przyniosło nam podekscytowanie, a także ożywienie umysłu i różne
ciekawe pomysły.
Przez calutki dzień na naszym
niebie niewiele będzie się działo. Księżyc przemierzał będzie Lwa, możemy być więc
w dobrym nastroju, chcieć się pokazać, czymś zabłysnąć. Będziemy też nastawieni
romantycznie, szczególnie, że wciąż odczuwać będziemy słabnące wpływy
wczorajszej koniunkcji Wenus-Mars. Możliwe, że będzie spokojniej niż ostatnio.
Zwróćmy jednak uwagę na
nadciągający kwinkunks Jowisz-Uran, który uściśli się już jutro. Niesie
frustrację – chcemy działać, ale sami już nie wiemy, do czego tak naprawdę
dążymy. Nasze cele są dla nas nie do końca jasne, ale potrzeba niezależności i
buntu zachęca nas do natychmiastowej akcji. Jesteśmy niespokojni. Te dni to
nie najlepszy czas na podejmowanie ważnych decyzji. Pozwólmy sobie „przetrawić”
wszystko dłużej.
Udanej środy!
PS. Obiecywałam Wam, że przedstawię kota uratowanego ze stacji benzynowej. Oto i on: Przybysz. Piękny około pięcioletni kocur, zdrowy, wykastrowany i gotowy do adopcji. Jesteście zainteresowani przygarnięciem do domu kotka? Piszcie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz