W środę Księżyc
wędruje dalej przez znak
spontanicznego Strzelca.
Nie wspomniałam, że wczoraj
późnym wieczorem Mars w Bliźniętach
utworzył kwinkunks z Plutonem w Koziorożcu – aspekt ten będzie na nas
wpływał także i dziś. Kwinkunks to frustracja, a w tym przypadku frustrował nas
będzie nasz sposób wydatkowania energii i działania. Możemy na oślep dążyć do
konfrontacji z innymi ludźmi, czasem, jak się okaże, silniejszymi od nas.
Możemy mieć skłonność do przeforsowywania na siłę naszych spraw i opinii, z
czego nic dobrego raczej nie wyjdzie…
Tymczasem dziś przed 1:00 w nocy Księżyc utworzył opozycję z Marsem w
Bliźniętach, która mogła przynieść nerwową atmosferę i spięcia w kontaktach z
bliskimi. Kto nie poszedł wcześniej spać, pewnie się z kimś pokłócił albo
przynajmniej na coś wkurzył.
Przed 4:00 nad ranem czeka nas
miły trygon Księżyca z Jowiszem we
Lwie. Przyniesie wspaniały nastrój, chęć przebywania wśród ludzi, przyjazne
kontakty z otoczeniem. Większość z nas pewnie będzie jeszcze w tym czasie
spała, ale rano, gdy się obudzimy, możemy jeszcze odczuwać wpływ tego miłego
tranzytu.
Około 8:00 rano Księżyc ustawi się w trygonie do Urana
w Baranie, co zapewni nam ekscytujący poranek. Obudzimy się pełni ciekawych,
nowatorskich pomysłów, o których od razu będziemy mieli ochotę komuś
opowiedzieć. W związku z tym od rana spodziewać się możemy intensywnych
kontaktów towarzyskich, a nawet nawiązywania nowych znajomości. Nie będziemy
się nudzili.
Dzień minie nam w dość pozytywnym
nastroju, bez żadnych ważniejszych wydarzeń astrologicznych. Dopiero późnym
wieczorem, przed północą, kwinkunks
Księżyca z Wenus w Raku może poskutkować frustracją uczuciową. Nie będziemy
pewni, co do końca czujemy i do kogo. Możliwe trochę zamętu.
Udanej środy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz