W czwartek Księżyc
dalej wędruje przez znak pełnego pasji Skorpiona.
Po 1:00 w nocy utworzył kwinkunks z Uranem w Baranie,
co sygnalizuje, że mogliśmy doświadczyć jakichś nagłych, niespodziewanych
zdarzeń, które nas sfrustrowały, czy skomplikowały nam życie. Z czasem jednak
okaże się, że zmiany wyszły nam na dobre.
Po 2:00 kwadratura Księżyca z Merkurym w Wodniku przyniosła nieporozumienia
i konflikty. Jako że większość z nas w tym czasie już spała, mogły nam przyśnić
się sny powodujące mętlik w głowie.
Tuż przed 3:00 sekstyl Księżyca z Plutonem w
Koziorożcu wydobył z naszej podświadomości silne, ukryte przed nami dotąd
emocje i wspomnienia. Nasze sny mogą być bardzo ciekawe, przypominać nam o
jakichś minionych, zapomnianych sprawach.
Po 4:00 Księżyc ustawi się w kwadraturze do Wenus w Wodniku, przez co
poczujemy się nielubiani, wyobcowani, osamotnieni. Ponieważ nadal w tym czasie większość
z nas będzie spać, nasze sny mogą odzwierciedlić ten stan i stać się
nieprzyjemne, przykre.
Około 7:00 rano uściśli się
zapowiadana już od paru dni kwadratura
Marsa w Rybach z Saturnem w Strzelcu. Na cały dzień przyniesie nam uczucie buzującego
pod skórą gniewu. Na naszej drodze pojawią się utrudnienia, przeszkody,
komplikacje, które wywołają w nas frustrację albo wewnętrzne blokady.
Osiągniecie tego, co chcemy, czy podążanie za tym, w co wierzymy (Ryby) będzie dziś
bardzo utrudnione. Niektórzy na taką sytuację mogą reagować agresją, chociaż na
szczęście Mars w Rybach nie sprzyja przejawianiu agresji wprost – raczej spodziewajmy
się zachowań pasywno-agresywnych, knuciu intryg za naszymi plecami, grania na
emocjach i tego typu „miłych” reakcji. Ciekawe artykuły przeczytane w
Internecie na temat tego tranzytu, zwróciły moją uwagę na jeszcze jeden fakt:
znak Strzelca, w którym znajduje się Saturn, związany jest z religią, filozofią
życiową, światopoglądami. Ryby z kolei symbolizują wiarę, nawet ślepą wiarę, czasem
fanatyzm. Kwadratura Marsa z Saturnem w dwóch takich znakach może symbolizować
zamachy terrorystyczne, czy różne ataki na tle religijnym, jakich ostatnio byliśmy
świadkami np. we Francji. Czy kwadratura oznacza, że możemy się spodziewać
więcej takich ataków? Mam nadzieję, że nie, ale zdecydowanie mamy dziś potencjał
energetyczny do takich sytuacji…
Po tych nocnych „przygodach”
planetarnych, ranek i południe minie już bez żadnych ważniejszych wydarzeń
astrologicznych. Nie będzie jednak zbyt spokojnie, bo będziemy odczuwać
napięcie: Księżyc wpisuje się w formację T-kwadrat
z Merkurym, Wenus i Jowiszem. Możliwy więc dość stresujący dzień.
Przed 16:00 uściśli się kwadratura Księżyca z Jowiszem we Lwie,
niosąc nam skłonność do przesady, szczególnie do przesadnie silnych reakcji
emocjonalnych, do dramatyzowania i histerii… Dopiero parę godzin po tej
kwadraturze, napięcie T-kwadratu zacznie się „rozłazić”.
Dzień skończy się tuż przed
sekstylem Księżyca ze Słońcem, aspektem, który wreszcie trochę uspokoi nastroje
i ukoi nasze nerwy. Uściśli się on jednak dopiero jutro.
Tymczasem spokojnego czwartku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz