Środa, 1 stycznia 2014

Pierwszy dzień Nowego Roku zacznie się z Księżycem w poważnym, konserwatywnym znaku Koziorożca.

Zacznę od tego, że jest to chyba najbardziej niezwykły początek roku, jaki kiedykolwiek widziałam! Mamy ogromne stellium planet w Koziorożcu, wysoce energetyczny i napięciowy wielki krzyż w znakach kardynalnych, a dziś czeka nas nów – mocny, silny nów w solidnym znaku Koziorożca. Taki Nowy Rok da nam napęd na całe kolejne 12 miesięcy!

Tuż po północy Księżyc utworzy sekstyl z Neptunem w Rybach, co jak już wczoraj wspominałam, niesie pozytywną energię do realizacji naszych intencji i życzeń. Warto teraz przekazać sobie dużo serdeczności i naprawdę skoncentrować się na swoich pragnieniach i noworocznych zamierzeniach. Jest wielka szansa na ich urzeczywistnienie!

Rano, przed 9:00, coś może wyrwać nas z poimprezowego snu i konkretnie wkurzyć. Księżyc utworzy kwadraturę z Uranem w Baranie, niosąc impulsywne reakcje, niespodziewane nieprzyjemne wydarzenia. Nie zróbmy czegoś głupiego i unikajmy ryzyka.

Potem już Księżyc powędruje prosto w kierunku koniunkcji ze Słońcem, którą utworzy po 12:00. Będzie miał miejsce nów w znaku Koziorożca. Nie tylko jest to świetny nów na rozpoczynanie nowych zadań, realizację nowych planów, czy na wzięcie się do pracy, ale też odbiera bardzo napięciową energię wielkiego krzyża, które wprost pcha nas do działania. To bardzo silny sygnał, nie tylko na poziomie materialnym, fizycznym, ale też dla naszego rozwoju duchowego. Przez cały ostatni rok postępowała transformacja świadomości, która rozpoczęła się już w 2012, kiedy pierwszy raz uściśliła się kwadratura Urana w Baranie z Plutonem w Koziorożcu. Te dwie odległe planety pokoleniowe nadal wędrują w tę  i z powrotem przez horoskop (często wchodzą w ruch retrogradacyjny), więc ich kwadratura będzie uściślała się jeszcze parokrotnie do 2015 roku. Tranzyt ten niesie ogromne zmiany w świadomości ludzkiej. Możemy rozejrzeć się wokół siebie i zauważyć, jak bardzo zmieniło się nasze życie, jak zmienił się świat i jak bardzo my sami się zmieniliśmy od 2012 roku. Zmiany są zupełnie przełomowe! Stajemy się innymi ludźmi i nie ma już powrotu do stanu świadomości sprzed dwóch lat. A więc rok 2013 był rokiem dalszej transformacji, robienia odważnych kroków w nowym kierunku, podejmowania decyzji o byciu tym, kim chcemy być, robieniu tego, co chcemy robić w życiu, niezależnie od opinii otoczenia, niezależnie od tego, czego mogliby wymagać od nas inni. To był rok intensywnych poszukiwań własnej ścieżki i wielu z nas uświadomiło już sobie, czego chce i czego oczekuje. Z samym początkiem 2014 dostajemy wielkiego energetycznego „kopa”, który zmusza nas do akcji! Wszystko zaplanowane, obmyślone, wiemy już kim jesteśmy i co chcemy robić? To do dzieła! Nie ma na co czekać. Do marca 2015 roku mamy czas na tworzenie tej nowej rzeczywistości i zaczynamy teraz, pełną parą. Będzie trudno, będzie ciężko, ale przecież jesteśmy na to gotowi.

Tymczasem pierwszy dzień nowego roku może być nieco nerwowy. Zaraz po nowiu Księżyc utworzy koniunkcję z intensyfikującym emocje i przeżycia Plutonem, a potem, przed 14:00, ustawi się w kwadraturze do Marsa w Wadze, co sygnalizuje, że możemy być podminowani, zirytowani, skorzy do kłótni i konfliktu.

Przed 16:00 Księżyc ustawi się w koniunkcji z Merkurym w Koziorożcu, co sprawi, że nasze procesy myślowe będą pod silnym wpływem emocji i trudno będzie zachować zdrowy rozsądek.

Około 20:00 wieczorem Słońce utworzy koniunkcję z Plutonem w Koziorożcu, co jeszcze silniej (o ile to możliwe) zabarwi charakter dnia wpływem tego znaku. To też silnie transformujący aspekt: pobudzi naszą podświadomość, pomoże w przeprowadzeniu nieuniknionych zmian. Coś, w co dziś się zaangażujemy, będzie dla nas miało wielkie znaczenie w przyszłości. Wielu z nas może dziś spotkać swoją karmę, stanąć twarzą w twarz z przeznaczeniem – i zacząć je realizować!

Po 20:00 opozycja Księżyca z Jowiszem w Raku przyniesie nam skłonność do przesady. Możemy być przesadnie poważni, albo wygłaszać skrajnie konserwatywne poglądy, co utrudni nam relacje z otoczeniem.

W takim nastroju zakończy się 1 stycznia. Jeszcze raz życzę Wam wszelkiego powodzenia, szczęścia i odwagi w Nowym Roku i bardzo Wam dziękuję, że towarzyszycie mi w Dzienniku Astrologicznym. Postaram się jeszcze dziś napisać i umieścić na stronie obszerną prognozę na Nowy Rok, będzie w sam raz do poczytania jutro rano przy kawie. Wszystkiego dobrego!

Wtorek, 31 grudnia 2013

W ostatni dzień 2013 roku, Księżyc dalej wędrował będzie przez żądny przygód znak Strzelca.

Około 2:00 w nocy uściśli się aspekt będący częścią wielkiego krzyża w znakach kardynalnych: kwadratura Marsa w Wadze z Plutonem w Koziorożcu. Jak już wspominałam, to bardzo trudny, nerwowy i konfliktowy tranzyt. Możemy być wobec siebie bezwzględni, agresywni. Unikajmy sytuacji, w których możemy paść ofiarami przemocy, uważnie obchodźmy się z ostrymi narzędziami, szczególnie uwaga dziś na petardy i fajerwerki! Nie nadużywajmy alkoholu i środków odurzających – mogą sprawić, że będziemy „skłonni do bitki”, zaczepni, łatwo będzie uwikłać się w różne niebezpieczne sytuacje. Pozytywną stroną tego aspektu jest fakt, że niesie on z sobą wielką energię: jeśli właściwie ją ukierunkujemy, możemy z łatwością wprowadzić w naszym życiu zmiany, dokonać jakichś ważnych transformacji, zacząć nowe przedsięwzięcia. To w sumie całkiem dobry wpływ na początek nowego roku. Niemniej w Sylwestra bądźmy ostrożni i uważajmy na siebie. W wielki krzyż wpisują się, oprócz Marsa, Jowisza, Urana i Plutona, jeszcze Słońce i Merkury.

W dzień, tuż po 12:00 w południe, Merkury utworzy koniunkcję z Plutonem w Koziorożcu. Komunikacja z ludźmi może być utrudniona, bo będziemy przekonani o swoich racjach i swojej nieomylności. Będziemy za wszelką cenę chcieli przeforsować własne zdanie. Łatwo teraz o konflikty i nieporozumienia. Pozytywną stroną aspektu jest niezwykłe ożywienie umysłu, będziemy przenikliwi, bardzo spostrzegawczy i skłonni do drążenia wszelkich spraw.

Około 16:00 Merkury ustawi się w kwadraturze do Marsa zaogniając komunikację. Napięcia, spory, kłótnie, a nawet agresja mogą teraz przejawić się „pełną parą”. Uważajmy też przy obsłudze maszyn czy prowadząc samochód. Koniecznie należy zachować ostrożność!

O 19:00 wieczorem Księżyc opuści Strzelca i dołączy do Słońca, Merkurego, retrogradującej Wenus i Plutona w poważnym znaku Koziorożca. Przez następne dwa dni będziemy bardziej rozważni, surowi, konserwatywni w poglądach. Możliwy też lekki spadek nastroju. Księżyc w Koziorożcu sprzyja ciężkiej pracy i realizowaniu swoich ambicji, od nowego roku możemy więc zabrać się do roboty. Będziemy wobec siebie bardzo wymagający. Przy takim skupisku planet w znaku Koziorożca, odczujemy ogromną koncentrację energii w dziedzinie życia, której odpowiada w naszym horoskopie znak Koziorożca. Ponieważ cała energia wielkiego krzyża koncentruje się właśnie na tym stellium w Koziorożcu, dziedzina ta będzie napędzać wszystkie nasze działania w najbliższym czasie. Jest tu możliwość wielkiego skupienia i szansa na wyjątkowo skuteczne działanie – nie zmarnujmy jej! Mamy szansę zacząć nowy rok od jakiejś bardzo ważnej w naszym życiu transformacji. Odwagi!

Gdy wybije północ, Księżyc utworzy harmonijny sekstyl z Neptunem w Rybach, pokazując, że nasze noworoczne życzenia mają szansę się spełnić, jeśli wypowiemy je z wystarczająco silną intencją i wiarą. Neptun doda nam życzliwości wobec innych i może na chwilkę trochę uspokoić nastroje.

A więc szczęśliwego Nowego Roku 2014! Oby spełniły się w nim wszystkie Wasze marzenia i plany!

A pierwszy dzień nowego roku rozpocznie się od nowiu w znaku Koziorożca. To ogromnie ważny, znaczący nów – czas nowych początków, nadający nam kierunek na całe kolejne 12 miesięcy. Wpisze się on idealnie w wielki krzyż na naszym niebie, pokazując, że to, co teraz zaczniemy, będzie niesione ogromną energią i będzie miało wielkie szansę na realizację. Czego chcieć więcej?

PS. Wspomnę jeszcze, abyście w tę sylwestrową noc nie zapomnieli o zwierzakach – przeważnie bardzo boją się one wystrzałów petard i fajerwerków. Pamiętajmy więc, by nie przesadzać z materiałami pirotechnicznymi, oraz by zadbać o bezpieczeństwo i umiarkowany spokój naszych pupili w tym ciężkim dla nich czasie. Pamiętajmy też o dzikiej przyrodzie, która również boi się naszych obchodów nadejścia nowego roku. Umiar przede wszystkim. Dziękuję, że szanujecie inne istnienia!

Poniedziałek, 30 grudnia 2013

W poniedziałek Księżyc przemierza spontaniczny i ekspansywny znak Strzelca.

Tuż przed północą Merkury w Koziorożcu utworzy kwadraturę z Uranem w Baranie, niosąc nam niepokój umysłowy i chaos myślowy. Będziemy niespokojni, możemy działać bez zastanowienia, impulsywnie. Uważajmy przez cały dzień za kierownicą, bo możemy mieć tendencję do szarżowania i szaleństw na drodze.

Około 6:00 rano także Słońce w Koziorożcu utworzy kwadraturę z Uranem, co poskutkuje jeszcze większym niepokojem, nerwowością i rozdrażnieniem. Będziemy dziś wyjątkowo skłonni do buntu, do robienia wszystkiego po swojemu i niesłuchania niczyich rad. Uważajmy, by jakaś nowa znajomość nagle nie zawróciła nam w głowie i byśmy nie zrobili czegoś głupiego. Powtarzam też ostrzeżenie dla kierowców: noga z gazu!

Około 9:00 Księżyc utworzy trygon z Uranem niosąc podekscytowanie i różne ciekawe wydarzenia. Możemy teraz wpaść na ciekawy pomysł, który pomoże nam rozwiązać pewien problem. Niemniej unikajmy buntowania się bez powodu.

Przed 13:00 po południu sekstyl Księżyca z Marsem w Wadze doda nam energii do działania oraz przyniesie ożywienie w relacjach partnerskich. To też dobry czas na ruch na świeżym powietrzu i na sport. Każdy, kto ma dziś wolny dzień, niech korzysta.

Wieczorem, po 21:00, Księżyc ustawi się w kwinkunksie z Jowiszem w Raku, co przyniesie nam skłonność do przesady, szczególnie do przesadnego okazywania naszej niezależności. W połączeniu ze wpływem dzisiejszych kwadratur do Urana, planety wolności, możemy mieć wielką ochotę wyrwać się z rutyny czy z ograniczających nas relacji. Uwaga, by nie zrobić czegoś, czego potem będziemy żałowali.

Przed północą zacznie uściślać się bardzo wybuchowy aspekt – kwadratura Marsa z Plutonem, która jest częścią wielkiego krzyża w znakach kardynalnych, obecnie malującego się na naszym niebie. Przez cały dzień będziemy bardzo nerwowi, wręcz agresywni, łatwo będzie o konflikty. Możemy po trupach dążyć do celu, trudno będzie opanować szalejące emocje. Uważajmy na siebie. Na scenie globalnej możliwe zaostrzenie się konfliktów, niepokoje społeczne, a nawet problemy spowodowane przez szalejące żywioły.

To może być dość trudny i nerwowy dzień. Postarajmy się z humorem i na luzie podchodzić do pojawiających się kłopotów. Cokolwiek by się działo, nie ma sensu się spieszyć, irytować, czy reagować agresywnie. Lepiej natomiast tak wielką energię skierować na właściwe tory i wykorzystać do realizacji swoich planów i celów. Możne będzie naprawdę dużo dziś osiągnąć, miejmy tylko na uwadze innych ludzi i ich dobro!

Spokojnego poniedziałku!

Sobota, 28 grudnia 2013

W sobotę Księżyc wędruje przez tajemniczy i emocjonalny znak Skorpiona.

Po 1:00 w nocy Księżyc ustawi się w sekstylu z Merkurym w Koziorożcu niosąc więcej rozsądku i praktyczności. Ożywi też kontakty międzyludzkie, więc osoby, które nie będą w tym czasie spały, a spędzać będą czas na spotkaniach towarzyskich czy imprezach, mogą teraz rzucić się w wir konwersacji, dyskusji czy plotek.

Po 2:00 w nocy uściśli się także sekstyl Księżyca ze Słońcem w Koziorożcu, niosąc harmonijne relacje z otoczeniem i sprzyjające zbiegi okoliczności. Osobom, które będą w tym czasie spały, powinien dać spokojne, pogodne sny.

Po 6:00 rano kwinkunks Księżyca z Uranem w Baranie może poskutkować wzrostem napięcia. Możemy mieć skłonność do impulsywnych reakcji, nieprzemyślanych działań, czy do buntowania się. Będziemy bardzo niezadowoleni, gdy ktoś nas obudzi o świcie.

Przed 11:00 sekstyl Księżyca z Plutonem w Koziorożcu ożywi w nas intensywne emocje. Będziemy teraz wyjątkowo przekonujący, warto więc spędzić ten czas na zachęcaniu innych do zaakceptowania naszych planów. Uważajmy jednak, by nie próbować zbytnio manipulować ludźmi i nie narzucać im własnej woli.

Wieczorem, przed 20:00, trygon Księżyca z Jowiszem w Raku przyniesie bardzo miły nastrój i życzliwość otoczenia. Warto spędzać czas wśród ludzi, w sympatycznym otoczeniu. To też dobry wieczór na rozrywki kulturalne i intelektualne. Zdecydowanie szkoda zmarnować takie chwile na samotne siedzenie w domu.

W niedzielę, przed 2:00 w nocy, Księżyc utworzy koniunkcję z Saturnem w Skorpionie i możemy poczuć się osamotnieni, wyobcowani. Możliwy spadek nastroju, najdą nas różne smutne myśli, przypomną się jakieś kłopoty. Lepiej przespać ten czas.

Rano, po 7:00, Merkury wreszcie dogoni Słońce w Koziorożcu i utworzy z nim koniunkcję. Na cały dzień pobudzi nasz intelekt. Będziemy mieli ochotę myśleć, analizować, czytać, oglądać, słuchać, komunikować się, a także jeździć na wycieczki, podróżować.

Przed 15:00 po południu sekstyl Księżyca z Wenus w Koziorożcu przyniesie bardzo harmonijne relacje z otoczeniem. Zachęci nas do aktywności towarzyskiej, spotkań z przyjaciółmi i rodziną oraz do działalności artystycznej. Niektórych może zachęcić do leniuchowania i pobłażania sobie.

Wieczorem, przed 19:00, Księżyc opuści Skorpiona i wkroczy do spontanicznego znaku Strzelca. Przez kolejne dwa dni będziemy skłonni do przygód, poznawania nowości, przeżywania ciekawych doświadczeń. Pobudzony będzie nasz intelekt. Będziemy bardzo przyjacielscy i chętnie spędzimy czas wśród ludzi. To też dobre dni na podróże, ruch, aktywność fizyczną.

Jeszcze przed północą uściśli się kwadratura Księżyca z Neptunem w Rybach, który może sprawić, że iluzje przysłonią nam rzeczywistość. Możemy łatwo dać się ponieść wyobraźni i fantazjom, uważajmy, by sobie tym nie zaszkodzić i by nie dać się nikomu oszukać. Wieczorem nie pijmy alkoholu, bo będzie miał na nas teraz negatywny wpływ.

W niedzielę Mars osiągnie 10. stopień znaku Wagi, tym samym wielki krzyż w znakach kardynalnych złożony z Marsa, Jowisza, Urana i Plutona uformuje się już na całego. To niezwykle napięciowa i wybuchowa konfiguracja planetarna, jednak jest to też układ wysoce energetyczny, który możemy próbować spożytkować na naszą korzyść. Przede wszystkim ogromnie ułatwia nam on działanie, skłaniając do akcji. Teraz nie da się nic nie robić. Energia pcha nas do przodu. Jeżeli więc zawczasu zaplanowaliśmy sobie swoje cele i przygotowaliśmy plan działania, to wielki krzyż może być nam bardzo pomocny w realizacji zamierzeń. Pamiętajmy jednak, by być szczególnie ostrożnym i trzymać nerwy na wodzy. Kolejny aspekt z wielkiego krzyża – kwadratura Mars-Pluton – uściśli się w Sylwestra.

Tymczasem miłego weekendu!    

Piątek, 27 grudnia 2013

W piątek Księżyc przemierza tolerancyjny i ugodowy znak Wagi.

Przez całe rano wędrował będzie w kierunku kwadratury z Wenus w Koziorożcu, która uściśli się około południa. Będziemy przewrażliwieni, zbyt emocjonalni, możemy poczuć się nielubiani, osamotnieni, odrzuceni. Uważajmy, by szukając pocieszenia nie wplątać się w jakieś przypadkowe, niezdrowe relacje.

Tuż przed 15:00 Księżyc opuści Wagę i wkroczy do pełnego pasji Skorpiona. Przez następne dwa dni będziemy bardziej emocjonalni, wszystko będziemy przeżywać bardziej dogłębnie, intensywnie. W związkach obudzi się namiętność i żar uczuć. Z naszej psychiki uwolnić mogą się skrywane dotąd wspomnienia.

Wieczorem, po 20:00, Księżyc w nowym znaku utworzy trygon z Neptunem w Rybach. Zwiększy naszą wrażliwość, obudzi wyobraźnię. Będziemy teraz lepiej rozumieli innych ludzi, ktoś może zwrócić się do nas o pomoc czy radę. W tym czasie niezwykle silnie będziemy również odbierać wrażenia zmysłowe, warto więc zapewnić sobie miły wieczór.

Przed północą Księżyc zmierzał już będzie w kierunku sekstylu z Merkurym i Słońcem, który uściśli się w sobotę. Weekend zapowiada się więc całkiem sympatycznie, pomimo że Mars, po świątecznej opozycji z Uranem, zmierza teraz w kierunku wybuchowej kwadratury z Plutonem. Ta uściśli się we wtorek. Jednocześnie Mars wpisze się już w pełen wielki krzyż z Jowiszem, Uranem i Plutonem. A więc napięcie cały czas rośnie… Póki możemy, cieszmy się ostatnim piątkiem 2013 roku.

Miłego dnia!

PS. Przepraszam Was za świąteczną przerwę na blogu – bardzo jej potrzebowałam! Czuję się już lepiej i pełną parą wracam do pracy. Prognozy powinny się pojawiać terminowo. Jednocześnie znowu pracuję nad pilnym zleceniem zawodowym, więc, jak wspominałam, zamówione interpretacje horoskopów gotowe będą dopiero w styczniu. Mam nadzieję, że uda mi się dalej sprawnie zorganizować pracę. Zapraszam również na naszego dziennikowego Facebooka, gdzie postaram się, by regularnie pojawiały się nowe prognozy.