Środę Księżyc rozpoczął jeszcze w
znaku Ryb, ale już w pustym biegu
– do końca pobytu w znaku nie będzie tworzył żadnych aspektów do planet.
Po 10:00 rano Merkury w Baranie
utworzył kwadraturę do Saturna w Koziorożcu (który wczoraj wszedł w
retrogradację). Symbolizuje utrudnienia i przeszkody w komunikacji – zarówno w
porozumiewaniu się i przekazywaniu informacji, jak i w przemieszczaniu się i
transporcie. To nienajlepsza energia na początek majówki, gdy wielu z nas
wybiera się w podróż albo po prostu wyrusza z domu, by spędzić trochę czasu na
zielonej trawce. Problemem będą korki na drogach, utrudnienia w ruchu,
przeszkody z dojazdem, awarie samochodów, opóźnienia pociągów, itd. itd. Będzie
nam też trudno się dogadać z otoczeniem, trudniej skontaktować z kimś, np. z
powodu psującego się telefonu. Nie tylko kwestie techniczne będą nam utrudniać
porozumiewanie się: również nasz sposób myślenia będzie dziś inny. Będziemy
rozumować powolniej, w sposób bardziej konserwatywny, mogą pojawić się jakieś
wewnętrzne blokady przed podejmowaniem decyzji, czy wypowiadaniem naszych
opinii. Może być też tak, że stwierdzimy po prostu, że nie mamy ochoty już z
kimś gadać i będziemy mieli „cichy dzień” albo całkiem zerwiemy kontakt…
Po 12:00 w południe Księżyc
opuści Ryby i wkroczy do znaku Barana,
rozpoczynając wreszcie bardziej energiczną część majówki. Przez najbliższe dwa dni
będziemy pełni entuzjazmu, optymizmu i chętni by działać, ruszać się, eksplorować,
podejmować wyzwania. Uwaga, bo możemy też mieć skłonność do ryzykanctwa i
brawury!
Około 14:00 uściśli się kwinkunks
Marsa w Bliźniętach z Saturnem w Koziorożcu. Kwinkunksy uznawane są często
za aspekty „mniej istotne” w astrologii, ale ten wiąże się z ciekawą energią.
Mars symbolizuje działanie, w Bliźniętach może się też w dużej mierze wiązać z
pracą intelektualną, podejmowaniem decyzji, aktywnym głoszeniem opinii. Saturn
sygnalizuje utrudnienia i blokady, a także poczucie odpowiedzialności i pewien
ciężar. Kwinkunks jest frustrujący, pokazuje, że te dwie energie nie mogą się
pogodzić, bo nie mają żadnych punktów wspólnych. Taki tranzyt sygnalizować może
poczucie winy albo poczucie ciężaru odpowiedzialności, który musimy wziąć na
nasze barki w związku z jakimś swoim działaniem czy decyzją albo w związku z
niemożnością podjęcia decyzji. To dość nieprzyjemna atmosfera, może trochę
popsuć nam nastrój.
Do końca dnia na naszym niebie niewiele już będzie się działo i im bliżej
wieczora, tym atmosfera powinna być lepsza. Jutro zapowiada się całkiem miły
dzień z koniunkcją Księżyc-Wenus w Baranie: to będzie dobry czas na aktywny
odpoczynek i różne drobne przyjemności. Dopiero wieczorem Merkury utworzy
kwadraturę z Plutonem, co sygnalizuje intensywną komunikację, ale nie
koniecznie o pozytywnym wydźwięku. Ktoś może próbować nam narzucać swoje
przekonania, możemy toczyć zacięte spory z osobami, które traktowały nas będą „z
góry”. Uwaga na gierki słowne i manipulacje komunikacyjne. Możemy też czuć silną
potrzebę zgłębiania jakichś tajemnic, doszukiwania się prawdy.
Udanej środy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz