W poniedziałek Księżyc wędrował przez znak oryginalnego Wodnika. Po
południu miał miejsce Nów w Wodniku, który będzie na nas oddziaływał przez
najbliższy miesiąc. Nów to czas nowych początków, a w znaku Wodnika sugeruje
początek czegoś niezwykłego i oryginalnego. Pokazuje nam, że nie należy się bać
podążać w życiu swoją ścieżką, zrobić coś zupełnie niezwykłego, całkowicie i
niespodziewanie zmienić swoje życie. Robimy nowe plany na przyszłość, szukamy
innowacji. Kwadratura świateł podczas Nowiu do Marsa w Skorpionie sugeruje
element stresogenny, sporo napięcia.
We wtorek Księżyc kończy wędrówkę
przez Wodnika. Do rana będzie już w
pustym biegu i nie będzie tworzył aspektów do planet.
Przed 10:00 Księżyc opuści
Wodnika i wkroczy do emocjonalnych,
wrażliwych Ryb. Przez następne dwa
dni rządzić nami będą uczucia. Będziemy bardzo empatyczni, współczujący, skorzy
do pomocy każdemu w potrzebie. Będziemy też bardziej uduchowieni, sprawy
materialne nie będą w ogóle nas teraz zajmowały. Chętnie natomiast oddamy się
medytacjom, relaksacjom, modlitwom, refleksji. Ożywi się też nasz zmysł
artystyczny.
Przez cały dzień na naszym niebie niewiele będzie się działo, dopiero przed
samą północą Księżyc utworzy koniunkcję
z rozmarzonym Neptunem –
będziemy senni, wyjątkowo pobudzi się nasza wyobraźnia, trudno jednak będzie
myśleć jasno i logicznie.
Już jutro kwinkunks Słońca z Jowiszem da nam poczucie, że chcemy więcej.
Nie będziemy jednak pewni, czego tak naprawdę chcemy… Dzień niespokojny,
sytuacja wymagać od nas może dostosowywania się wbrew naszej woli, co
poskutkuje frustracją.
A na razie udanego wtorku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz