W sobotę Księżyc
kończy przemierzać znak Skorpiona.
Po 1:00 w nocy utworzy on kwadraturę z Wenus we Lwie
(w retrogradacji), co sprawi, że możemy poczuć się nielubiani, odrzuceni przez
innych. Znak Skorpiona potęguje nasze emocje, może być więc niezbyt przyjemnie.
Przed 2:00 w nocy uściśli się
zapowiadana już kwadratura Słońca we
Lwie z Saturnem w Skorpionie. Pokazuje, że dzisiejszy dzień będzie dość
trudny, a nawet trochę przygnębiający. Napotkamy na naszej drodze różne
problemy, z którymi będziemy musieli się zmierzyć, powinniśmy jednak znaleźć
sposób, by sobie z nimi poradzić. Niektórzy zderzą się dziś z twardą
rzeczywistością i będą musieli realistycznie spojrzeć na świat, uświadomić
sobie przykrą prawdę. Na dłuższą metę okaże się to jednak bardzo wyzwalające.
Musimy sobie zdać sprawę, że to ostatnia na długi czas kwadratura do Saturna w
Skorpionie, jaką tworzy Słońce – Saturn opuści niebawem Skorpiona i ponowna kwadratura
do Saturna w tym znaku będzie miała miejsce dopiero za około 29 lat. Możemy
więc potraktować dzisiejszy dzień jako taki ostatni ważny test, sprawdzający
jak przyswoiliśmy sobie nauki ostatnich lat Saturna w Skorpionie. To egzamin
końcowy – nie możemy go oblać! Przypomnę tylko, że Saturn w Skorpionie uczył
nas pracować z naszą karmą, z najgłębszymi lękami, obawami i zahamowaniami, z
ukrytymi emocjami i pragnieniami. Intymność, seks, kontrola, manipulacja to
również zagadnienia związane z tranzytem przez znak Skorpiona.
Przed 4:00 nad ranem czeka nas kwinkunks Księżyca z Uranem w Baranie.
Możemy spodziewać się jakichś frustrujących snów. Jeśli o tej porze nie będziemy
spali, jakieś niespodziewane wydarzenie może nas troszkę wytrącić z równowagi.
Około 9:00 rano sekstyl Księżyca z Merkurym w Pannie
ożywi komunikację międzyludzką i zachęci nas do rozmów, dyskusji, plotek,
kontaktów telefonicznych. Chętnie wybierzemy się też na wycieczkę, czy nawet w
podróż na urlop.
Około południa uściśli się kwinkunks Marsa we Lwie z Neptunem w
Rybach. Na cały weekend utrudni nam działanie. Będziemy rozleniwieni, nie
będziemy myśleli nad konsekwencjami swoich czynów i łatwo będzie zrobić coś lekkomyślnego.
Sami nie będziemy pewni, czego chcemy. Niektórzy mogą chcieć celowo kogoś dziś
wprowadzić w błąd.
Wieczorem, około 20:00, Księżyc „dogoni” Saturna i utworzy z
nim koniunkcję. Możliwy spadek nastroju, nasilenie się problemów związanych z
kwadraturą Słońce-Saturn. Z Księżycem w Skorpionie emocje są bardzo intensywne,
a napotkają opór, może niechęć. Zdecydowanie wieczór nie sprzyja radosnej
zabawie i spotkaniom towarzyskim.
Przed 22:00 Księżyc utworzy kwadraturę ze Słońcem we Lwie i będzie to I kwadra. Zrobi się nerwowo i
konfliktowo, szczególnie na linii damsko-męskiej. Nastrój wciąż nienajlepszy.
Przed 23:00 Księżyc opuści Skorpiona i wkroczy
do spontanicznego Strzelca. Od
razu poczujemy, że atmosfera robi się lżejsza. Przez następne dwa dni będziemy
szukali przygód, bardziej optymistycznie patrzyli na świat. Wszystko nas będzie
interesowało, będziemy chcieli poznawać ludzi, nowe miejsca, dowiadywać się
nowych rzeczy, poszerzać horyzonty.
W niedzielę, po 3:00 w nocy, Księżyc ustawi się w kwadraturze do Jowisza
w Pannie. Będziemy mieli skłonność do przesady, a przede wszystkim do
przesadnego krytykanctwa oraz do pedantyzmu. Lepiej przespać ten tranzyt, ale
natrętne myśli mogą utrudniać nam spanie.
Zaraz po 12:00 w południe Słońce opuści znak Lwa i wkroczy do pracowitej,
perfekcjonistycznej Panny. Przejście
Słońca do tego znaku zapowiada ostatnią fazę lata, fazę schyłkową – czas ostatnich
żniw, zbioru plonów, przygotowywania się do nadchodzącej jesieni. Zbiory plonów
zaczną się i w naszym życiu – dosłownie i w przenośni. To świetny czas, żeby
czerpać teraz korzyści z tego, co „zasialiśmy” wcześniej, zbierać owoce naszej pracy. Słońce w Pannie
zachęca też nas do większej dbałości o nasze zdrowie, o dietę i tryb życia.
Sprawi, że niektórzy zaczną teraz treningi sportowe, albo zdecydują, że
przestają jeść słodycze. Przez najbliższy miesiąc powinniśmy wytrwać w tym
postanowieniu!
Po południu, po 15:00, Księżyc utworzy kwadraturę również do Neptuna w Rybach, niosąc nam
podatność na „łapanie” nastrojów od innych ludzi. Łatwo będziemy też ulegać
iluzji, możemy być bardziej naiwni i dać się oszukać, naciągnąć, omamić.
Przed 17:00 trygon Księżyca z Marsem we Lwie doda nam energii, zachęci do
działania. Chętnie pójdziemy teraz pobiegać, rzucimy się w wir prac domowych
wymagających siły i wytrwałości. Zróbmy coś pożytecznego, ale i trochę
szalonego.
Pod wieczór Księżyc zacznie się
wpisywać w wielki trygon w znakach
ognistych z Wenus i Uranem – poszczególne jego aspekty uściślą się w
poniedziałek, ale już dziś odczujemy przypływ energii. Wiele będzie się działo
na raz, akcja przyspieszy. W takiej energicznej atmosferze zakończy się
weekend.
Tymczasem na początku przyszłego
tygodnia zaczniemy już całą mocą odczuwać dobroczynny wpływ koniunkcji Słońca z
Jowiszem, która będzie miała miejsce w środę. Po kwadraturze Słońce-Saturn z
tego tygodnia, w nowym tygodniu czeka nas wreszcie trochę oddechu i sporo
radości: będziemy optymistyczni, towarzyscy, pewni siebie – wielu z nas może w
tym tygodniu spodziewać się sukcesów!
A na razie spokojnego weekendu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz