W sobotę Księżyc
wędruje przez znak emocjonalnego, namiętnego Skorpiona.
Przed 3:00 w nocy utworzy trygon z Neptunem w Rybach,
który może nam przynieść bardzo piękne, wyraziste sny. Będzie nam się dobrze
spało.
Rano przed 10:00, Księżyc ustawi się w półsekstylu do Marsa
w Strzelcu, dodając nam energii i siły fizycznej, a także ożywiając nasze
emocje. Warto pamiętać, że Mars przez cały czas jest jednym z elementów wielkiego trygonu w znakach ognistych,
który obecnie rysuje się na naszym niebie. To konfiguracja zachęcająca nas do
działania, a nawet do podejmowania ryzyka i próbowania naszych sił. Wszelkie
takie próby mają spore szanse zakończyć się teraz sukcesem.
Po południu, po 13:00, Księżyc utworzy sekstyl z Plutonem w
Koziorożcu, pobudzając w sposób pozytywny nasze emocje, wyzwalając w nas
intensywne, głębokie uczucia. Łatwiej będzie teraz porozumieć się z bliskimi,
bez problemu powinniśmy też przekonać otoczenie do naszych racji.
Przed 21:00 wieczorem kwinkunks Księżyca z Uranem w Baranie –
jakieś nagłe niespodziewane wydarzenie lub spotkanie może pokrzyżować nam plany
i przynieść sporo frustracji. Nie warto walczyć, lepiej popłynąć z prądem:
okaże się, że zmiana wyszła nam na dobre.
Po 22:00 kwadratura Księżyca z Jowiszem we Lwie przyniesie skłonność do
przesady, szczególnie do przesadnie emocjonalnych reakcji. Możemy mieć tendencje
do histerii, do dramatyzowania, robienia scen. Mamy teraz sporo planet w
znakach ognistych, łatwo więc się wkurzyć, zirytować, a nawet wpaść w szał.
Trzymajmy nerwy na wodzy.
W niedzielę tuż po północy Merkury opuści Wagę i wkroczy do znaku Skorpiona – nie na
długo, co prawda, bo już 4 października wejdzie w ruch pozornie wsteczny i 10
października wróci do Wagi. Na razie jednak na prawie tydzień będziemy mieli do
czynienia z nową energią: koniec miłych pogawędek i uważania, by nikogo nie
urazić. Merkury w Skorpionie nie będzie już owijał w bawełnę – to czas na
głębokie porozumienie, intensywną komunikację i szczerość aż do bólu. Będziemy
bardziej bezpośredni, bo liczy się efekt, przekazanie konkretnych, ważnych
informacji, a nie savoir vivre. Skorpion uważa, że nawet bolesna prawda jest
lepsza od „ściemniania”. W najbliższym czasie mogą więc ujrzeć światło dzienne
różne bardzo ciekawe informacje, o których do tej pory się „nie mówiło”.
Jednocześnie jednak Skorpion to znak tajemniczy, nie będziemy więc paplać na
prawo i lewo, co nam ślina na język przyniesie. Raczej przemilczymy sprawę, by
potem celną ripostą dotrzeć do samego sedna. To może być bardzo ożywcza
odmiana!
Rano, przed 7:00, Księżyc utworzy koniunkcję z Saturnem w
Skorpionie, niosąc trochę poważniejszy, cięższy nastrój. Skoncentrujemy się na
obowiązkach, na tym, czym musimy się zająć, a zabawę odłożymy na później. Możliwe,
że trzeba będzie się zmierzyć z jakimiś trudnościami.
Po południu natomiast, po 16:00,
uściśli się kwinkunks Słońca w Wadze z
Neptunem w Rybach. Ten aspekt będzie na nas oddziaływał przez całą
niedzielę. Neptun zaburzy nasz odbiór rzeczywistości. Przez cały dzień możemy być
senni, rozmarzeni, bujać w chmurach. Trudno będzie się skoncentrować, zrobić
cokolwiek praktycznego czy wymagającego zdrowego rozsądku. Łatwo będzie o nieporozumienia.
To dobry dzień na relaks i nic-nierobienie, najlepiej w przyjemnym otoczeniu i
w miłym towarzystwie.
Wieczorem przed 23:00, Księżyc tworzył będzie jeszcze sekstyl z Wenus w Pannie, który na
koniec dnia przyniesie nam harmonijne relacje z otoczeniem i sympatyczne
towarzystwo bliskich nam osób. Warto też zająć się upiększaniem siebie lub
swojego domu, mamy szansę wykazać się zmysłem artystycznym i dobrym gustem.
A już w poniedziałek Wenus zmieni
znak z Panny na Wagę, którą włada. Wenus w swoim znaku ożywi uczucia i
przyniesie dużo dobrych chwil dla związków. Ale to dopiero po weekendzie.
Na razie życzę bardzo udanych
wolnych dni!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz