W dniu dzisiejszym Księżyc kończy wędrówkę przez radosny znak Lwa.
Około 5:00 rano, utworzy wysoce
energetyczną koniunkcję z Marsem we
Lwie, która na cały ranek doda nam przebojowości, ale też impulsywności. Jeśli
jednak chcemy działać, warto wstać dziś o świcie i wziąć się do roboty. Duża
witalność, duża siła przebicia, uważajmy tylko na tendencję do zbyt
egoistycznego zachowania.
Przed 8:00 rano Księżyc ustawi się w kwadraturze z Wenus
w Skorpionie sprawiając, że będziemy przewrażliwieni i reakcje innych ludzi łatwo
będą mogły sprawić nam przykrość. Poczujemy się osamotnieni, nielubiani,
niekochani, możliwe pogorszenie nastroju. Nie warto teraz angażować się w
przypadkowe relacje, których potem będziemy żałować.
Później Księżyc wejdzie w pusty bieg i nie będzie tworzył żadnych aspektów
z innymi planetami aż do końca swojego pobytu w znaku Lwa. Do wieczora, do
godziny 22:00, lepiej nie zaczynać nowych przedsięwzięć ani nie angażować się w
nowe projekty. Sprawy teraz zaczęte nie będą kontynuowane. Również znajomości
zawarte w tym czasie raczej nie będą trwałe.
Przed 22:00 wieczorem Księżyc opuści znak Lwa i wkroczy do krytycznego znaku Panny. Przez następne dwa dni
będziemy dążyć do perfekcji. Będziemy bardziej drobiazgowi, koncentrować się
będziemy na szczegółach, analizować, dłubać, rozkładać na czynniki pierwsze.
Księżyc w Pannie sprzyja zajęciom intelektualnym. Niektórzy w tym czasie
dokonają jakichś zmian w swoim trybie życia – zdecydują się rozpocząć nową
dietę albo trening sportowy. Chętniej niż zwykle będziemy też zajmować się
sprzątaniem w domu i porządkowaniem rzeczy – może czas na jesienne porządki w
garderobie?
Przez cały dzisiejszy dzień (i aż
do 5 października) Saturn w Skorpionie zbliża się do utworzenia kwinkunksa z
Uranem w Baranie. To dosyć frustrujący aspekt: z jednej strony Saturn chce nas „uziemić”,
dać nam poczucie bezpieczeństwa, solidne podstawy bytu, z drugiej zaś Uran każe
dążyć do wolności, niezależności, zaznaczania swojej indywidualności, skłania
do buntu. Być może jakieś nagłe wydarzenia w najbliższych dniach zmuszą nas do
wyjścia poza naszą „bezpieczna strefę”, do zerwania z przyzwyczajeniami. Plany
mogą się niespodziewanie zmieniać, lepiej więc być elastycznym. Słońce w Wadze
przez cały miesiąc pokazuje nam, że w każdej takiej trudnej sytuacji musimy
odnaleźć złoty środek, naszą równowagę.
Słońce w Wadze natomiast coraz
bliżej jest kwadratury z Plutonem, która uściśli się już jutro. Czujemy to
napięcie. Pluton może wymagać od nas konfrontacji z naszymi lękami, zrozumienia
i pokonania ich. W najbliższych dniach może być więc dosyć ciężko. Postarajmy
się z odwagą stawić czoła ewentualnym przeciwnościom.
Udanego wtorku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz