Baner Znajdki

poniedziałek, 23 września 2013

Poniedziałek, 23 września 2013



W dniu dzisiejszym Księżyc wędruje przez spokojny i nieco uparty znak Byka.

Przed 3:00 w nocy Księżyc utworzy opozycję z Wenus w Skorpionie przynosząc nam poczucie osamotnienia, niedowartościowania, przypominając o jakichś zawodach uczuciowych. Osoby śpiące mogą w tym czasie mieć przykre sny. Ci, którzy o tej porze czuwają, niech postarają się nie zajadać swoich smutków – Księżyc w Byku może nas skłaniać do obżarstwa.

Po 8:00 rano stresująca kwadratura Księżyca z Marsem we Lwie – będziemy zirytowani, wściekli, skorzy do kłótni, spięć, impulsywnych zachowań. Uważajmy obchodząc się z ostrymi narzędziami oraz prowadząc samochód – osoby z tendencją do agresywnych reakcji za kółkiem może powinny pojechać dziś do pracy autobusem?

Po 10:00 rano troszkę poprawi się atmosfera, gdy Księżyc ustawi się w sekstylu do Jowisza w Raku. Będziemy bardziej optymistycznie nastawieni do życia, bardziej życzliwi dla innych. To dobry czas dla nauki, dla interesów, dla spraw urzędowych i prawnych. Ludzie powinni być nam teraz przychylni.

Po stresującym  poranku, dzień minie w miarę spokojnie. Dopiero po 19:00 wieczorem Księżyc utworzy kwinkunks z Merkurym w Wadze, co może przynieść pewne nieporozumienia. Lepiej dwa razy się zastanowić, zanim coś powiemy. Inni mogą źle nas zrozumieć i pojawią się problemy. Nie prowokujmy kłótni.

Później Księżyc wejdzie już w pusty bieg i nie będzie tworzył żadnych aspektów z innymi planetami. Pozostanie w pustym biegu niemal do 11:00 rano we wtorek. W tym czasie lepiej nie zaczynać żadnych nowych długofalowych przedsięwzięć, bo raczej nie będą kontynuowane.

Po więcej szczegółów i ciekawe artykuły na temat bieżących wydarzeń astrologicznych zapraszam na naszego Facebooka pod adresem www.facebook.com/astrodziennik (link także na górze po prawej stronie).

Udanego poniedziałku!



PS. A ja znowu zapraszam Was na aukcję Allegro, gdzie ponownie sprzedaję śliczną książeczkę w moim tłumaczeniu: „Strażnicy istnienia” autorstwa światowej sławy filozofa i nauczyciela duchowego Eckharta Tolle’a, z uroczymi ilustracjami Patricka McDonnella, twórcy komiksu „Mutts”. To bardzo miła lektura na długie jesienne wieczory, która każdemu poprawi humor! Pani Jadwiga, która zeszłym razem wylicytowała „Strażników istnienia” na aukcji, napisała: „książka jest wspaniała , otwieram, czytam, myślę i się śmieję, a przecież o to chodzi”. Serdecznie polecam zakup! Tym razem cały dochód ze sprzedaży książeczki nie będzie przeznaczony na szczeniaczka Brunonka – Bruno zebrał w zeszłym miesiącu trochę grosza na opłacenie hoteliku, a teraz okazało się, że ma szansę na dom – w tym tygodniu będzie wizyta przedadopcyjna u osób, które chcą go przygarnąć! Możliwe więc, że nie będzie już potrzebował więcej naszej pomocy. Tym razem dochód przeznaczony będzie na Jagnę – owczarkę z Fundacji Chata Zwierzaka, o której już raz Wam pisałam. Jagna przeszła w czeskiej Pradze bardzo skomplikowaną operację mózgu – usunięto jej guz, oponiaka, który uciskał na mózg, powodując ataki padaczkowe. Sunia dzielnie zniosła operację, wszystko się powiodło. Teraz przechodzi rehabilitację i pod koniec miesiąca wróci cała i zdrowa do domu. Ale za operację trzeba teraz zapłacić – wyceniono ją na prawie 3 000 euro! Musimy pomóc Pani Iwonie z Chaty Zwierzaka zebrać tę gigantyczną kwotę. Ziarnko do ziarnka… To jak, licytujemy?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz