W środę Księżyc zakończył wędrówkę
przez znak Raka. Przed 2:00 w nocy wkroczył
do znaku dumnego Lwa. Przez
kolejne dwa dni będziemy mieli ochotę się pokazać, „błyszczeć”, brylować wśród
ludzi. Będziemy też w nastroju do zabawy, do poświęcania czasu na to, co
sprawia nam radość i daje satysfakcję.
Po 12:00 w południe Księżyc tworzył
kwadraturę do Urana w Byku, co mogło zaowocować niespodziewanymi,
wytrącającymi nas nieco z równowagi sytuacjami. Pojawiło się trochę stresu,
możliwe jakieś nagłe zmiany.
Przed 13:00 uściślił się zapowiadany wcześniej trygon pomiędzy Marsem w Pannie a Uranem w Byku. Niesie energię do
działania, do podążania za nowościami, za pojawiającymi się okazjami. Bez lęku
sięgniemy teraz nawet po nieznane, a szczęśliwe zbiegi okoliczności będą
sprzyjać realizacji naszych zamierzeń. Mamy teraz dużo sił i zapału, możliwe niespodziewane,
nagłe zrywy do działania. Szansa na osiągnięcia w sporcie!
Ten aspekt również jest częścią wielkiego
trygonu w znakach ziemskich, który w najbliższych paru tygodniach rysować
się będzie na naszym niebie, niosąc więcej spokoju i stabilizacji, powodzenia
finansowego i „uziemienia”.
Do końca dnia na naszym niebie już niewiele się wydarzy. A jutro Merkury
opuści Lwa i dołączy do Wenus, Marsa i Słońca w znaku Panny. Merkury włada
znakiem Panny, a więc czuje się tu jak w domu. Odczujemy zmianę sposobu
działania naszych umysłów – będziemy myśleć jaśniej, bardziej analitycznie,
zwracać więcej uwagi na szczegóły, również w komunikacji. Sezon Panny trwa w
najlepsze! A już w piątek będzie miał miejsce Nów w Pannie – w harmonijnym trygonie
do planety niespodzianek: Urana. Będzie się działo!
Udanej środy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz