Baner Znajdki

sobota, 14 maja 2016

Sobota, 14 maja 2016



Cały tydzień ciszy, ponieważ nadal jestem odcięta od Internetu…. Korzystając z dzisiejszego dostępu, napiszę Wam, co nas czeka w ten weekend.

Sobota rozpocznie się z Księżycem w końcówce znaku optymistycznego, zabawowego Lwa. To dobry znak na początek weekendu – piątkowy wieczór sprzyjał imprezom i spotkaniom towarzyskim. W sobotę Księżyc będzie już w pustym biegu i nie będzie tworzył żadnych aspektów do planet.

Nad ranem, po 4:00, Wenus w Byku utworzy trygon do Plutona w Koziorożcu. Planety są teraz częścią wielkiego trygonu utworzonego przez Merkurego, Jowisza oraz Wenus i Plutona właśnie, w znakach ziemskich. Wielki trygon niesie nam trochę stabilizacji w tym skądinąd nerwowym okresie. Sprawia też, że bardziej koncentrujemy się na sprawach finansowych, na zarabianiu, wydawaniu, na stanie posiadania. Trygon Wenus z Plutonem niesie nam dzień intensywnych, głębokich uczuć. Możliwa teraz transformacja poprzez uczucia lub napotkanie jakichś elementów karmicznych w życiu uczuciowym. W każdym razie dzień sprzyja sprawom sercowym, związkom, a także finansom.

Rano, przed 8:00, Księżyc opuści Lwa i wkroczy do znaku pracowitej Panny. Najdzie nas ochota na organizowanie, porządkowanie, kategoryzowanie, planowanie i ogólnie ogarnianie chaosu. Przez następne dwa dni będziemy też chcieli skoncentrować się na swoim zdrowiu, diecie i ulepszaniu swojego trybu życia, tak by bardziej nam służył. Możemy być bardziej krytyczni i drobiazgowi niż zazwyczaj.

Po południu, po 16:00, Księżyc utworzy kwadraturę do Marsa w Strzelcu, niosąc nerwową atmosferę. Będziemy wybuchowi, skłonni do kłótni. Łatwo będzie nas zirytować. Trzymajmy nerwy na wodzy. Reszta dnia minie niestety w podobnej atmosferze, bo Księżyc wpisze się w stresujący T-kwadrat z Marsem i Neptunem…



W niedzielę rano, około 7:00, uściśli się opozycja Księżyca z Neptunem w Rybach. Przyniesie senną atmosferę, najchętniej zostaniemy w łóżku przez pół dnia. Może padać deszcz… W kontaktach z ludźmi nie wierzmy we wszystko, co usłyszymy i nie ufajmy każdemu – ktoś może próbować nas teraz nabrać, oszukać.

Około 10:00 poprawi nam się humor, bo Księżyc utworzy koniunkcję z Jowiszem w Pannie. Zaczniemy snuć wielkie plany. I super – obmyślajmy teraz strategie na przyszłość i organizujmy. Jowisz daje nam rozmach, Panna zdrowy rozsądek.

Zaraz po południu możliwy spadek nastroju. Kwadratura Księżyca z Saturnem w Strzelcu postawi na naszej drodze jakieś przeszkody, z którymi będziemy musieli się zmierzyć. Ktoś może sprawić nam przykrość. Nie dajmy się – Saturn uczy nas, że trzeba być twardym!

Przed 16:00 trygon Księżyca z Merkurym w Byku ożywi komunikację międzyludzką. Nabierzemy ochoty na spotkania, pogaduchy i oczywiście, jak to z Bykiem bywa, na wspólne biesiadowanie. Świetny czas na niedzielny rodzinny obiad. Pamiętajmy tylko, że Merkury jest jeszcze w ruchu pozornie wstecznym i może utrudniać czytelne przekazywanie informacji oraz porozumienie…

Około 18:00 Księżyc ustawi się w trygonie do Plutona w Koziorożcu (wpisując się w wielki trygon w znakach ziemskich). Uwolni w nas silne emocje, ale będą one pozytywne, pomogą nam porozumieć się z bliskimi, być może „oczyszczą” naszą psychikę. Będziemy teraz mieli zdolność przekonywania innych do swoich racji.

Po 22:00 uściśli się trygon Księżyca z Wenus w Byku, niosąc wieczór romantyzmu i przyjemnych, ciepłych uczuć. Warto spędzić trochę czasu z bliskimi, z ludźmi, których kochamy. Będzie sympatyczna atmosfera.

Tak zakończy się weekend. Mam nadzieję, że już niedługo wreszcie zostanie mi podłączony Internet i będę mogła pisać do Was codziennie. Niestety retrogradacja Merkurego (i Marsa) daje mi się solidnie we znaki i kwestie komunikacyjno-sprzętowe są teraz naprawdę problematyczne… Na plus działa fakt, że Jowisz wyszedł wreszcie z retrogradacji, a więc wreszcie jedna planeta mniej do spowalniania i wprowadzania zamętu. ;) Trzymajcie kciuki!

Udanego weekendu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz