Baner Znajdki

poniedziałek, 23 maja 2016

Poniedziałek, 23 maja 2016



Wreszcie powracam i mam Internet! Podczas mojej nieobecności „przegapiliśmy” jednak kilka ważnych wydarzeń astrologicznych. Przede wszystkim, w sobotę tuż przed północą miała miejsce Pełnia Księżyca w znaku Strzelca. Podczas tej Pełni Księżyc tworzył ścisłą koniunkcję z Marsem, obecnie w retrogradacji. Co to dla nas oznacza? Pełnia to czas zakończeń, kulminacji i spełnienia. W Strzelcu związana jest z naszymi przekonaniami, tym, w co wierzymy oraz z poszukiwaniem prawdy w życiu. Strzelec popycha nas do rozwoju, ekspansji, poszerzania horyzontów, zdobywania wiedzy, podróżowania, poznawania nowych miejsc i ludzi. To znak wielkiego optymizmu i wiary w dobrą przyszłość. Mars dodaje ognia naszym emocjom. Może przynieść nerwowość, niecierpliwość, trochę frustracji. A więc Pełnia może nam przynieść nowe nadzieje na przyszłość, nowe pomysły na ekspansję, wiarę w lepszą przyszłość, coś jednak będzie nas hamować i frustrować, przez co łatwo uwolni się gniew, złość, emocje. Mars w retrogradacji z całą mocą pokazuje nam, że aby ruszyć naprzód, musimy najpierw wrócić i zakończyć/wyjaśnić/naprawić dawne sprawy. Przemyśleć wszystko i zaplanować.

Drugą ważną sprawą było zakończenie retrogradacji Merkurego w znaku Byka – Merkury ruszył do przodu w niedzielę. Wreszcie kończą się nasze problemy komunikacyjne, utrudnienia w porozumiewaniu się, przemieszczaniu się, usterki urządzeń elektronicznych. Od dziś będzie już coraz lżej – wracamy na właściwy tor.


Dziś Księżyc nadal wędruje przez spontanicznego, żądnego przygód Strzelca. Tuż po północy utworzył koniunkcję z Saturnem, która mogła przynieść poważniejszą atmosferę i sprawić, że skupiliśmy się na obowiązkach i zadaniach, które mamy jeszcze do wykonania. Możliwe było obniżenie nastroju.

Po 1:00 kwinkunks Księżyca z Merkurym w Byku mógł poskutkować nieporozumieniami i niejasnościami w komunikacji. Możliwe też, że dał jakieś frustrujące sny.

Dzień minie bez ważniejszych wydarzeń astrologicznych, choć wciąż jesteśmy pod wpływem Pełni oraz pod wpływem stabilizującego wielkiego trygonu w znakach ziemskich, utworzonego przez Merkurego, Jowisza i Plutona.

Późnym popołudniem, przed 18:00, Księżyc ustawi się w trygonie do Urana w Baranie, niosąc nam podekscytowanie i chęć kontaktów z ludźmi. Możemy teraz spotkać znajomych, poznawać nowych ludzi, opowiadać im o swoich nowych genialnych pomysłach. Zapowiada się ciekawie.

Taki nastrój będzie nam towarzyszył już do końca dnia. Jutro natomiast Wenus opuści „swój” znak Byka, w którym czuje się jak ryba w wodzie, i wkroczy do Bliźniąt. Zmieni się sposób, w jaki okazujemy uczucia oraz zmienią się nieco nasze upodobania. Znudzi nas trochę stałość i stabilność, zapragniemy odmiany, będziemy chcieli, żeby coś się działo, żeby było ciekawie. W życiu uczuciowym będziemy bardziej skłonni do zmian, flirtów, nowych, bardziej powierzchownych znajomości (koniecznie jednak o podłożu intelektualnym!). Pociągało nas będzie teraz wszystko, co zmienne, interesujące, pobudzające umysł, niosące ze sobą wielość możliwości.

Tymczasem udanego poniedziałku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz