Sobota zacznie
się z Księżycem w końcówce znaku
Koziorożca.
Po 6:00 rano Merkury w ostatnim
stopniu Wodnika utworzy kwadraturę do
Marsa w Skorpionie. Obie planety są tuż przed przejściem do nowych znaków.
Ich kwadratura wpływać będzie na nas przez cały dzień. Przyniesie skłonność do
irytacji, nerwowość i niecierpliwość. Będziemy się kłócić! Spięcia możliwe
przez całą sobotę. Umysł będzie niespokojny, możliwy natłok myśli, chaos
mentalny.
Po 11:00 Merkury opuści Wodnika
i wkroczy do znaku Ryb. Do 21 marca
będzie zmieniał nasz sposób rozumowania i komunikacji. Sprawi, że trudniej nam
będzie rozumować logicznie, a raczej myślenie będzie pod silnym wpływem emocji.
Ożywi się nasza intuicja, postrzeganie pozazmysłowe. Rozmawiając, wiele
informacji odbierali będziemy na poziomie pozawerbalnym. Będziemy też bardziej
wrażliwi, uważać będziemy, by nikogo nie zranić tym, co mówimy.
Około 17:00 po południu Księżyc
ustawi się w sekstylu do Marsa w Skorpionie, dodając nam energii i werwy. Będziemy
mieli ochotę działać, ruszać się, podejmować działania. To dobry moment na
uprawianie jakiegoś sportu, ruch na świeżym powietrzu.
Przed 18:00 Księżyc opuści
Koziorożca i wkroczy do znaku
niezależnego Wodnika. Przez następne
dwa dni będziemy chcieli być bardziej oryginalni, wyróżniać się z tłumu. Możemy
mieć skłonność do buntu, do negowania zwyczajów i tradycji – wszystko będziemy
chcieli robić po swojemu. Jednocześnie ważne też dla nas będzie, by czuć się
częścią jakiejś grupy czy społeczności.
W niedzielę, około 3:00 w nocy, Mars
opuści Skorpiona i wejdzie do znaku
Strzelca. Zmieni sposób przejawiania się naszej energii. Będziemy bardziej
niespokojni, żądni przygód. Nie usiedzimy w miejscu, ciągle będziemy ganiać w
te i wewte. W najbliższym czasie będzie się więc wiele działo – będzie nas
ciągnęło ku nowościom, ku odkrywaniu nowych miejsc i spraw, ku pokonywaniu
granic. Generalnie możemy mieć skłonność do jednoczesnego łapania wielu srok za
ogon. Strzelec uwielbia też dobrą zabawę, pamiętajmy jednak, że to znak ognisty
i łatwo może się „zapalać” – ponosić go mogą emocje czy nerwy. Z Marsem w
Strzelcu będziemy mieli w tym roku do czynienia długo, gdyż 17 kwietnia wchodzi
on w tym znaku w ruch retrogradacyjny. 27 maja opuści Strzelca na jakiś czas,
by 2 sierpnia ponownie do niego zawitać i pozostać tu aż do 27 września.
Około 7:00 rano czeka nas kwadratura
Słońca w Rybach z Saturnem w Strzelcu. Napotkamy na naszej drodze jakieś
przeszkody i będziemy zmuszeni trzeźwo spojrzeć na całą sytuację. Jak pokonać
problemy? Możliwe, że będziemy musieli wziąć odpowiedzialność za nasze
dotychczasowe postępowanie.
Około południa kolejny ważny tranzyt: Jowisz
w Pannie utworzy kwinkunks z Uranem w Baranie. Ten aspekt oddziałuje na nas
już od kilku dni i w niedzielę będzie miał swoje „apogeum”. Niesie niepokój –
zachęca nas do dokonywania zmian, ale nie jesteśmy teraz pewni czego tak
naprawdę chcemy. Możemy być trochę zbyt skłonni do buntowania się. Nie jest to
najlepszy czas na podejmowanie ważnych decyzji. Poczekajmy, aż lepiej
zrozumiemy własne oczekiwania.
Wieczorem, około 21:00, Księżyc
utworzy sekstyl z Saturnem w Strzelcu, dodając nam powagi i praktycznego podejścia
do spraw codziennych. To dobry moment, by wykonać jakieś domowe obowiązki,
którymi normalnie nie mamy ochoty się zajmować.
W takim nastroju zakończy się weekend. W poniedziałek czeka nas sekstyl
Słońca z Plutonem – to będzie dobry dzień na opracowywanie strategii działania
i doszukiwanie się prawdy, ukrytych faktów. Będziemy mogli zyskać nad kimś
przewagę.
A tymczasem udanego weekendu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz